Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I liga M: Ile przetasowań po 12. kolejce?

I liga M: Ile przetasowań po 12. kolejce?

fot. voleybolunsesi.com

Po wszystkich dotychczas rozegranych spotkaniach sytuacja w tabeli rozgrywek zaplecza PlusLigi jest bardzo ciekawa. Różnice punktowe nie są duże i jeden mecz może dokonać sporych przetasowań w zestawieniu. Jak będzie ono wyglądać po najbliższym weekendzie w Tauron 1. Lidze? Wpływ będą miały na to poniższe spotkania.

Jako pierwsi do rywalizacji w 12. kolejce Tauron 1. Ligi przystąpią siatkarze Olimpii Sulęcin i MKS-u Będzin. Spotkanie wydaje się mieć faworyta – ekipę z Będzina, bowiem oba zespoły znajdują się obecnie na dwóch przeciwległych końcach tabeli. Po 11 rozegranych spotkaniach (licząc odbyte awansem starcie będzinian z Legią) MKS jest wiceliderem, z ośmioma zwycięstwami na koncie. Sulęcinianie rozegrali tyle samo spotkań, ale wygrali z nich pięć i są na dziesiątym miejscu, a do szóstej lokaty tracą trzy punkty. MKS ma chrapkę na fotel lidera rozgrywek, ale w najbliższym czasie może być o to ciężko.

W dodatku pierwszy obecnie BBTS Bielsko-Biała w tej kolejce zmierzy się z ostatnią w tabeli ZAKSĄ Strzelce Opolskie, więc o punkty teoretycznie liderom nie powinno być trudno. Bielszczanie radzą sobie bardzo dobrze, wygrali osiem spotkań i mają rozegrany jeden mecz mniej niż drugi MKS. ZAKSA spisuje się natomiast poniżej oczekiwań i w Strzelcach Opolskich oczekuje się pełnego przełamania. W najbliższym starciu może być o nie trudno, ale boisko siatkarskie pokazało już niejedną niespodziankę i być może to właśnie w tym meczu ZAKSA sprawi niespodziankę i wywalczy trzecie zwycięstwo w sezonie. Zwłaszcza, że gra na swoim terenie.

Tuż nad ZAKSĄ plasuje się SMS PZPS Spała, którego od ostatniego miejsca dzielą tylko dwa punkty. Młodzież ze spalskiej szkoły z pewnością chce go uniknąć, dlatego musi bardzo uważać. W najbliższym meczu zmierzy się ona z jedenastym AZS-em AGH. Krakowianie mają na swoim koncie pięć zwycięstw i pięć porażek, ale za sobą mają długie, pięciosetowe starcie. W środę AZS zagrał zaległy mecz w Tomaszowie Mazowieckim, w którym finalnie zgarnął dwa punkty. Krakowska drużyna musi uważać na plasującego się miejsce niżej Mickiewicza, który traci do niej dwa punkty.

Kluczborczanie na mecz 12. kolejki udadzą się do Świdnika. Miejscowa Avia wyprzedza ich o sześć punktów i trzy miejsca w tabeli. –  Jedziemy do jaskini lwa. Wiemy, że czeka nas ciężka przeprawa ze świdnicką Avią i z atmosferą meczową stworzoną przez świdnicki klub kibica. Kibice stworzą tam siatkarskie piekło, ale wiemy też, że jesteśmy nieprzewidywalni i musimy punktować, dlatego nie pozostaje nam nic innego, jak walczyć o każdą piłkę i powalczyć o zwycięstwo – przyznał środkowy Mickiewicza Konrad Mucha.

We Wrześni o szóste zwycięstwo z rzędu powalczy Legia Warszawa. Ekipa ze stolicy spisuje się ostatnio bardzo dobrze i obecnie zajmuje piąte miejsce w tabeli. Na koncie ma 20 punktów po tym, jak w sześciu meczach wygrywała, a w czterech ponosiła porażki. Te słabsze mecze zdarzały się jednak na początku sezonu. – Nikt nie spodziewał się, że będziemy tak dobrze prezentowali się w I lidze. Gramy konsekwentnie, mamy zgraną paczkę –zapewnił Kacper Bobrowski. Siatkarze Krispolu nie oddadzą tego meczu bez walki, bowiem sami chętnie zgarną komplet punktów do ligowego zestawienia. Mają obecnie o dwa mniej niż rywale, co sprawia, że zajmują ósmą lokatę.

Trzecie miejsce zajmuje obecnie Chemeko-System Gwardia Wrocław, która w sobotę zmierzy się z Chrobrym Głogów. Podopieczni trenera Kosteckiego to obecnie 14. drużyna Tauron 1. Ligi. Mimo że zespół nie prezentuje się źle, ma problemy z odniesieniem zwycięstw. – Dwa i pół seta było bardzo dobre w naszym wykonaniu. Graliśmy fajną siatkówkę – ocenił ostatnie starcie z Visłą szkoleniowiec głogowian. Gwardziści choć plasują się w czołówce, czują na plecach oddech innych zespołów. Więc w takich starciach nie mogą pozwolić sobie na stratę punktów.

Najmocniej naciskają na nich siatkarze Visły, którzy mają tylko punkt straty, ale dwa mecze rozegrane mniej. W tej kolejce zmierzą się natomiast z Lechią Tomaszów Maz.  Obie drużyny potrzebują punktów, a gospodarze starcia będą starali się wykorzystać fakt, że Visła nadal gra nie w pełnym składzie. Do tej pory jednak bydgoszczanie radzili sobie i w ostatnich meczach odnosili zwycięstwa. Problem może stanowić zmęczenie. – Zmęczenie na pewno się odczuwa, bo gramy środa, sobota, później czwartek, zaraz znowu niedziela, także cały czas są te mecze w tej chwili – przyznał atakujący Visły Damian Wierzbicki. – Te dwa tygodnie są bardzo ciężkie, mecz dosłownie co chwile, mało czasu na regenerację i odpoczynek – dodał Bartosz Dzierżyński, libero Lechii.

W sobotę zagrają także KPS i Norwid. Będzie to starcie szóstej z trzynastą drużyną Tauron 1. Ligi, więc będzie ono miało swojego faworyta. Siedlczanie są podbudowani ostatnią wygraną  Gwardią, ale nie lekceważą najbliższego rywala. – W tej lidze każdy zespół walczy, żaden nie odpuszcza. Potencjalnie słabsza drużyna może wygrać z tą, która walczy o awans do PlusLigi. My też jesteśmy drużyną, która nie odpuszcza. Zamierzamy walczyć o kolejne punkty. Mam nadzieję, że pełną ich pulę zdobędziemy w meczu z Norwidem – zapewnił Mateusz Grabda.

Zobacz również:
Wyniki oraz tabela Tauron 1. Ligi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:

Więcej artykułów z dnia :
2021-11-25

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved