Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I liga M: Coraz mniej niewiadomych przed fazą play-off

I liga M: Coraz mniej niewiadomych przed fazą play-off

fot. Bianka Sawoniuk

Po 29. kolejce TAURON 1. Ligi znamy już odpowiedzi na część nurtujących nas pytań przed fazą play-off. Zwycięstwa AZS-u AGH Kraków i Lechii Tomaszów Mazowiecki zapewniły tym zespołom utrzymanie, natomiast porażka BBTS-u Bielsko-Biała wyłączyła go z walki o fotel lidera i rundę zasadniczą zakończy na trzecim miejscu. Wiadomo również, że na ósmej lokacie uplasuje się Mickiewicz Kluczbork, a Exact Systems Norwid Częstochowa i eWinner Gwardia Wrocław zmierzą się ze sobą w pierwszej rundzie play-off.

Lechia Tomaszów Mazowiecki zgodnie z planem pokonała ZAKSĘ Strzelce Opolskie za trzy punkty, dzięki czemu oficjalnie zapewniła sobie utrzymanie w lidze. Co prawda nie był to dla tomaszowian łatwy mecz, pierwsza partia padła łupem przyjezdnych, a w drugiej o wyniku decydowała gra na przewagi, jednak ostatecznie siatkarze Lechii wyszli ze spotkania obronną ręką i wygrali 3:1. Do zwycięstwa poprowadził ich nagrodzony statuetką MVP przyjmujący Dawid Sokołowski (14), a liderem punktowym był niezmiennie atakujący Mateusz Piotrowski (23). Po stronie ZAKSY również najskuteczniejszym zawodnikiem był atakujący Filip Grygiel (22). Porażka strzelczan spowodowała, że dopiero ostatnia kolejka zadecyduje o tym, czy utrzymają się oni w pierwszej lidze. Aktualnie są w najlepszej sytuacji spośród zespołów broniących się przed spadkiem, bowiem mają dwa punkty przewagi nad będącymi na dwunastym miejscu wrześnianami, aczkolwiek jeśli przegrają w ostatniej serii spotkań, to zarówno Krispol, jak i Olimpia dzięki ewentualnym wygranym mogą ich wyprzedzić.

Drużyna BKS-u VISŁY Bydgoszcz zgodnie z przewidywaniami zrewanżowała się Mickiewiczowi Kluczbork za porażkę z pierwszej rundy i pokonała go bardzo pewnie we własnej hali 3:0. Przyjezdni w żadnej z partii nie stanowili realnego zagrożenia dla bydgoszczan, którzy zdominowali ich w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła.  Po raz szósty najlepszym zawodnikiem meczu wybrany został przyjmujący Jan Galabov (16). Po stronie Mickiewicza zabrakło wyraźnego lidera, najlepiej punktujący siatkarz, Dawid Bułkowski, zanotował zaledwie osiem oczek. Utrata pełnej puli przez kluczborczan spowodowała, że nie mają już szans na poprawę swojej sytuacji w tabeli i do fazy play-off podejdą z ósmego miejsca. Bydgoszczanie natomiast pozostają w walce o fotel lidera z LUK Politechniką Lublin. O tym, który z tych zespołów zakończy rundę zasadniczą na pierwszej pozycji, zadecyduje bezpośrednie starcie w ostatniej kolejce.

Trudną przeprawę miał u siebie KPS Siedlce, który grał z MCKiS-em Jaworzno. Po pierwszym secie, wygranym przez gospodarzy do 11, wydawało się, że KPS bez problemów dopisze do tabeli trzy oczka. Tak się jednak nie stało, jaworznianie, mimo że nie mają już o co grać w pierwszej lidze, rzucili się do walki. W trzeciej partii co prawda ponownie zanotowali gorszy moment, jednak zdołali doprowadzić do tie-breaka. Ostatecznie górą byli siedlczanie, którzy dzięki dwóm punktom zdobytym w tym starciu wciąż mają szansę na zakończenie fazy zasadniczej na szóstym miejscu. Największą różnicę na ich korzyść zrobił w tym meczu blok – zatrzymali rywali aż dwadzieścia razy, podczas gdy sami zostali zablokowani jedynie trzykrotnie. Najwięcej oczek po stronie zespołu z Siedlec zdobył atakujący Mateusz Kańczok (19), natomiast w szeregach MCKiS-u najlepiej spisał się przyjmujący Wojciech Szwed (21). – Drużyna z Jaworzna postawiła nam ciężkie warunki. Dwa sety wygrywamy, dwa przegrywamy na przewagi. Podaliśmy rękę przeciwnikowi i ten nawiązał walkę – podsumował Szymon Bereza, wybrany najlepszym zawodnikiem spotkania.

Bez niespodzianki obyło się w Częstochowie, gdzie Norwid pokonał Krispol Września 3:1. Przyjezdni walczyli ambitnie, ale stać ich było jedynie na wygranie trzeciej partii. Różnicę na korzyść gospodarzy zrobił blok, którym zdobyli aż piętnaście punktów, natomiast sami zostali zatrzymani sześć razy. Nagrodę MVP otrzymał rozgrywający zespołu z Częstochowy, Tomasz Kowalski (7), natomiast najwięcej punktów zanotował przyjmujący Damian Kogut (22). Po stronie Krispolu liderem był przyjmujący Łukasz Kalinowski (17). Porażka mocno skomplikowała sytuację walczących o utrzymanie wrześnian, którzy by uniknąć spadku nie tylko muszą wygrać w ostatniej kolejce, ale liczyć również na korzystne wyniki innych spotkań. Częstochowianie są już pewni tego, że w pierwszej rundzie fazy play-off zmierzą się z eWinner Gwardią Wrocław, jednak w ostatniej serii spotkań fazy zasadniczej powalczą o obronę czwartego miejsca i atut własnego boiska w pierwszym meczu z wrocławianami.

Największą niespodzianką 29. kolejki była bez wątpienia porażka BBTS-u Bielsko-Biała w Krakowie z AZS-em AGH. Goście przegrali pierwszą partię po walce na przewagi, co mocno ich zmotywowało w drugiej, którą wygrali. Tylko na tyle było ich jednak stać i dwa kolejne sety wyraźnie zwyciężyli gospodarze. Zapewnili już sobie tym samym utrzymanie w pierwszej lidze i ze spokojem będą mogli podejść do ostatniej kolejki. Bielszczanie pożegnali się natomiast z marzeniami o zajęciu pierwszego miejsca na zakończenie fazy zasadniczej i bez względu na wyniki ostatniej serii spotkań do play-off podejdą z trzeciej pozycji. W sobotnim starciu z Akademikami najbardziej zawiodła ich zagrywka, którą zdobyli jedynie dwa punkty, a popełnili aż dwadzieścia błędów. Ich rywale posłali natomiast dziewięć asów przy dziewiętnastu pomyłkach. BBTS lepiej spisał się jedynie w bloku (12 punktów, 7 oczek AZS-u).

LUK Politechnika Lublin triumfowała w zaciętym, wyrównanym spotkaniu z Polskim Cukrem Avią Świdnik 3:0. O wyniku każdej z partii decydowały końcówki, w których więcej zimnej krwi zachowali lublinianie, posyłając asy serwisowe i wykorzystując piłki sytuacyjne. Właśnie zagrywka była największym atutem siatkarzy LUK Politechniki, którą zanotowali siedem punktów, podczas gdy ich rywale tylko trzy. Nagrodę MVP otrzymał przyjmujący zespołu z Lublina, David Mehić (15), natomiast po stronie Avii najlepiej spisał się atakujący Mateusz Rećko (18). – Niestety atak bardzo mocno szwankował w tym meczu, chociaż bardzo dobrze spisali się David Mehić i Wojtek Sobala. Na pozostałych pozycjach nie pokazaliśmy tego, na co nas stać – podsumował spotkanie trener LUK Politechniki Dariusz Daszkiewicz. Dla świdniczan był to ostatni mecz fazy zasadniczej. Obecnie zajmują w tabeli szóste miejsce, jednak jeśli KPS Siedlce wygra w ostatniej kolejce za trzy punkty, to spadną na siódmą pozycję. Lublinianie niezmiennie są liderami zestawienia, ale o tym, czy zakończą rundę zasadniczą na tej lokacie, zadecyduje ich ostatnie starcie z BKS-em VISŁĄ Bydgoszcz.

Wrocławianie stracili punkt w wyjazdowym starciu z Olimpią Sulęcin, wygrywając z nią dopiero w tie-breaku. Taki wynik nie skomplikował zbytnio ich sytuacji w tabeli, wciąż mają szansę na zajęcie czwartego miejsca, ale bez względu na wyniki ostatniej kolejki pewne jest, że w pierwszej rundzie fazy play-off zmierzą się z drużyną z Częstochowy. Dla Olimpii wywalczony u siebie punkt może się okazać na wagę złota, bowiem daje im niewielką przewagę nad ich bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie – Krispolem Września. Podopieczni trenera Tomasza Kowalskiego nadal nie są jednak pewni tego, że w przyszłym sezonie ponownie wystąpią w pierwszej lidze i o wszystkim zadecyduje ostatnia seria spotkań. – W tie-breaku siadła nam gra. Było to konsekwencją czwartego seta, którego przegraliśmy w końcówce. Siedziało nam to w głowie i na tie-breaka nie wyszliśmy tak jak na początku meczu. No ale walka była. Widać było, że chcieliśmy wywalczyć zwycięstwo – podsumował mecz atakujący Grzegorz Turek, który był liderem swojej drużyny, zdobywając aż dwadzieścia siedem punktów. Po stronie Gwardii najlepiej spisał się atakujący Damian Wierzbicki (20), chociaż z bardzo dobrej strony zaprezentował się również środkowy Mateusz Siwicki (15), który atakował ze skutecznością na poziomie 92%. Nagrodę MVP otrzymał przyjmujący Łukasz Lubaczewski (12).

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi M

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:

Więcej artykułów z dnia :
2021-03-29

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved