Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga kobiet > I liga K: Tie-break w Poznaniu, Energetyk z dwoma punktami

I liga K: Tie-break w Poznaniu, Energetyk z dwoma punktami

fot. lepszyPOZNAN.pl/Piotr Rychter

W 22. kolejce ENEA Energetyk Poznań zmierzył się z drużyną SAN-Pajda Jarosław. Wyrównany i zacięty pojedynek zakończył się tie-breakiem, w którym ostatecznie lepsza okazała się drużyna z Poznania. Wygrana umocniła 3. miejsce Energetyka Poznań i 9. pozycję SAN-Pajdy w tabeli rozgrywek.

Siatkarki Energetyka rozpoczęły mecz od pięciopunktowej przewagi, czym zmusiły trenera Piotra Pajdę do wzięcia czasu. Po przerwie zawodniczki z Jarosławia w końcu zdobyły pierwsze punkty i rozpoczęły proces pogoni za gospodyniami spotkania. Przewaga poznanianek nie malała, a po ataku Julity Molendy na tablicy wyników zagościł wynik 10:4  dla Energetyka. Dzięki ciężkiej pracy siatkarek z SAN-Pajdy udało się zmniejszyć różnicę punktową do jednego „oczka”, jednak cały czas miały problem, by doprowadzić do remisu. Wystarczyło kilka akcji i poznanianki ponownie wysunęły się na kilkupunktowe prowadzenie i po asie serwisowym Anny Regulskiej prowadziły już 17:14. Siatkarki z Jarosławia nie zamierzały się poddać i w dalszym ciągu walczyły o wyrównania wyniku. Tym razem udało im się doprowadzić do remisu po zerwanym ataku siatkarki z Poznania – Julity Molendy (18:18).  Bardzo zacięta końcówka inauguracyjnego seta zakończyła się ostatecznie wygraną zespołu gości. Atak z lewego Dagmary Dąbrowskiej dał zespołowi SAN-Pajda piłkę setową, którą w pierwszej próbie zakończyła ta sama zawodniczka.

Druga partia rozpoczęła się od wyrównanej gry obu drużyn, które naprzemiennie zdobywały punkty. Gdy na dwupunktowe prowadzenie wyszły poznanianki trener Piotr Pajda poprosił o czas nie chcąc, by przeciwniczki jego zespołu rozkręciły się. Po przerwie siatkarki z Jarosławia doprowadziły do remisu (7:7), a gra ponownie wyrównała się. Raz jedna raz druga drużyna była na niewielkim prowadzeniu, jednak wynik stale oscylował wokół remisu. Tą wyrównaną grę przewały poznanianki, które dzięki dobrej grze wyszły na cztery „oczka” do przodu, a po akcji Agaty Plagi prowadziły 18:14. Siatkarki z Jarosławia starały się jak najszybciej doprowadzić do wyrównania, jednak dobra gra Energetyka nie pozwalała na to. Z każdym punktem podopieczne trenera Marcina Patyka zbliżały się do rozstrzygnięcia drugiej partii na swoją korzyść, mimo że przeciwniczki zaczęły zbliżać się do nich punktowo. Błąd w ataku zawodniczki SAN-Pajdy dał poznaniankom piłkę setową, którą już w pierwszej próbie zakończyła Julita Molenda.

Trzeci odsłona rozpoczęła się od prowadzenia drużyny SAN-Pajda, która po asie serwisowym Katarzyny Saj prowadziły 5:2. Poznanianki szybko doprowadziły po wyrównania przy zagrywce Julity Molendy, a następnie po kiwce Agaty Plagi wyszły na dwupunktowe prowadzenie. W kilku kolejnych akcjach przewaga Energetyka powiększała się, jednak siatkarki z Jarosławia nie zamierzały za darmo sprzedać skóry. Przy zagrywce Patrycji Papszun zespołowi SAN-Pajda udało się doprowadzić do wyrównania (12:12). Taki stan rzeczy nie potrwał długo, ponieważ poznanianki ponownie przejęły kontrolę nad wydarzeniami na boisku i po ataku Julity Molendy prowadziły 18:14. W końcówce partii na tablicy wyników ponownie zagościł remis, tym razem po błędzie zawodniczki Energetyka Poznań (21:21). Oznaczało, to że kolejny set zakończy się wyrównaną i zaciętą końcówką. Pierwsze szanse na piłkę setową otrzymały siatkarki SAN-Pajdy i wykorzystały ją już w pierwszej próbie punktowym blokiem.

Czarta partia rozpoczęła się od wyrównanej gry obu zespołów. Pierwsze na niewielkie prowadzenie wyszły jarosławianki, które po ataku Dagmary Dąbrowskiej miały dwa „oczka” z przodu (5:3). Siatkarki z Poznania starały się jak najszybciej doprowadzić do wyrównania, jednak to drużyna gości cały czas znajdowała się na czele. Dopiero as serwisowy Anny Regulskiej pozwolił poznaniankom wyrównać stan seta (11:11), jednak jarosławianki szybko ponownie wróciły na prowadzenie i po ataku Martyny Zięby prowadziły już 18:13. Siatkarki Energetyka nie zamierzały się poddać i starannie odrabiały punkt po punkcie, by mieć szanse doprowadzić do tie-breaka. Ciężka praca poznanianek się opłaciła, bo po ataku Martyny Szczepuły na tablicy wyników ponownie zagościł remis (19:19). W nerwowej końcówce pierwsze szanse na piłkę kończącą odsłonę dostały poznanianki. Partia zakończyła się zerwanym atakiem siatkarki zespołu SAN-Pajda. O końcowym wyniku meczu miał decydować piąty set.

Tie-break rozpoczął się od prowadzenia jarosławianek, jednak poznanianki szybko wzięły się za odrabianie strat i po chwili na tablicy wyników zagościł remis (3:3). Rozpoczęła się wyrównana gra, raz jedna raz druga drużyna znajdowała się na prowadzeniu i żaden z zespołów nie mógł zdobyć znaczącej przewagi. Po ataku Agaty Plagi Energetyk wysunął się na trzy „oczka” do przodu (11:8), czym zmusił trenera Piotra Pajdę do wzięcia czasu. Przerwa w grze nie pomogła jego podopiecznym, ponieważ poznanianki jeszcze bardziej zwiększyły przewagę i zyskały kilka szans na zakończenie meczu na swoją korzyść (14:9). Piątą partie w drugiej próbie zakończyła Martyna Szczepuła i to poznanianki mogły cieszyć się z wygranej w całym meczu.

MVP: Julita Molenda

ENEA Energetyk Poznań – SAN-Pajda Jarosław 3:2
(22:25, 25:20, 22:25, 26:24, 15:10)

Składy zespołów:
Energetyk: Pamuła, Szczepuła, Jankowska, Regulska, Molenda, Stachowicz, Rafałko (libero) oraz Niwald i Plaga
SAN-Pajda: Papszun, Szmajduch, Krysztofiak, Dąbrowska, Saj, Zięba, Machowska (libero) oraz Grzelak, Stroińska i Magierowska

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet

źródło: Energetyk Poznań - YouTube, opr. własne

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga kobiet

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-03-12

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved