SMS Szczyrk odwrócił losy spotkania z Karpatami Krosno i wywiózł z Podkarpacia dwa punkty. Po trzech partiach było 2:1 dla gospodyń, które nie wykorzystały swoich szans. Uczennice lepiej zagrały w bloku oraz w polu zagrywki i to im przypadło zwycięstwo. Krośnianki przegrały trzeci mecz z rzędu,
Uczennice ze Szczyrku na początku spotkania zbudowały sobie dwupunktową przewagę 4:2, z której nie cieszyły się zbyt długo. Krośnianki szybko odrobiły straty i przejęły inicjatywę na boisku. Z dobrej strony zaprezentowała się Izabela Wisz, w bloku punktowała Maja Grodzka. Podopieczne trenera Dominika Stanisławczyka odrzuciły od siatki swoje rywalki, po ataku Wisz było 14:10 dla nich. Drużyna SMS-u seriami traciła punkty, popełniła błędy własne, po asie serwisowym Wisz było 18:12 dla gospodyń. Z kolei przy serii zagrywek Julii Szczelokowej przewaga Karpat wzrosła do ośmiu punktów (22:14). Niezawodna w tym secie Izabela Wisz atakiem zamknęła tego seta.
W drugiej partii spotkania uczennice od samego początku narzuciły swój styl gry. Tym razem to one punktowały w bloku, zdobyły punkty bezpośrednio z zagrywki. Po asie serwisowym Igi Marszałkowicz było 6:2 dla zespołu gości, przyjezdne czytały grę miejscowej ekipy, lepiej zagrały w obronie. Przy stanie 10:5 dla SMS-u w polu zagrywki zameldowała się Rozalia Moszyńska, zawodniczka ta zdobyła trzy punkty bezpośrednio w tym elemencie, jej koleżanki dołożyły punkty w bloku. Tablica wyników wskazała prowadzenie zespołu ze Szczyrku 15:5. Gospodynie były bezradne i zagubione, nie miały pomysłu jak zatrzymać rozpędzone uczennice. Set miał jednostronny przebieg, po asie serwisowym podopieczne trenera Kawki prowadziły 21:9. Atakiem ze skrzydła zmagania w tej partii zakończyła Karolina Nadera.
Sytuacja na boisku zmieniła się diametralnie. Podopieczne trenera Stanisławczyka narzuciły swój styl gry, prowadziły 5:1 po asie serwisowym Amelii Bogdanowicz. Serią trudnych zagrywek popisała się Marcelina Gliniecka, a przewaga Karpat wzrosła do siedmiu punktów (10:3). Był to zwrotny moment tego seta. Tym razem uczennice seriami traciły punkty, miały duże problemy z przyjęciem, po ataku Izabeli Wisz przegrywały 6:18. Błąd w polu zagrywki Zofii Brzozy sprawił, że bliżej końcowego zwycięstwa była ekipa z Podkarpacia.
Gra w czwartym secie meczu falowała, raz jedna a raz druga drużyna zdobywała prowadzenie po czym traciła je na rzecz rywalek. Po ataku Karoliny Nadery było 8:6 dla zespołu gości, krośnianki punktowały w bloku i kilka chwil później to one prowadziły (12:11). Krośnianki poszły za ciosem, ciężar gry na siebie wzięła Izabela Wisz, po jej atakach oraz asie serwisowym Karpaty prowadziły 17:14. Wówczas o przerwę na żądanie poprosił trener Waldemar Kawka, było to dobre posunięcie tego szkoleniowca. Serią trudnych zagrywek popisała się Amelia Dombrowska, miejscowe siatkarki w jednym ustawieniu straciły pięć punktów z rzędu, przegrywały 17:20. Po raz kolejny z dobrej strony pokazała się Rozalia Moszyńska, atakowała Zofia Brzoza, a SMS prowadził 23:19. Podwójny blok Zofii Brzozy oraz Agaty Milewskiej zapewnił zespołowi gości wygraną w tej części meczu.
O tym komu przypadnie zwycięstwo musiał decydować tie-break. W nim uczennice poszły za ciosem, z dobrej strony pokazała się Zofia Brzoza, przy jej serii zagrywek było 6:3. Grę przerwał trener Stanisławczyk, w natarciu nadal były uczennice. Na zmianie stron boisk było 8:5 dla SMS-u, krośnianki wyrównały stan rywalizacji. Nieźle spisała się Marcelina Gliniecka, po jej ataku było 10:9 dla Karpat. Riposta zespołu gości była natychmiastowa, zagrywka okazał się być tym elementem, który sprawił, że uczennice dzięki Agacie Milewskiej prowadziły 13:11. Gospodynie nie kończyły ataków, nadziewały się na szczelny blok. Punktowy atak Zofii Brzozy sprawił, że dwa punkty pojechały do Szczyrku.
MVP: Zofia Brzoza
Karpaty Krosno – SMS PZPS Szczyrk 2:3
(25:17, 14:25, 25:12, 20:25, 13:15)
Składy zespołów:
Karaty: Bogdanowicz, Szczelokowa, Oktaba, Wisz, Gliniecka, Grodzka, Dąbrowska (libero) oraz Legień, Makarewicz, Hochołowska
SMS: Marszałkowicz, Milewska, Dombrowska, Łagida, Walczak, Brzoza, Suska (libero) oraz Pietrzak, Mulka, Moszyńska, Nadera
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna
