Energetyk Poznań pokonał zespół Grupy Azoty Roleski Tarnów 3:0. Poznanianki kontrolowały boiskowe wydarzenia i dopisały do swojego dorobku kolejne trzy punkty. Przyjezdne tylko w trzecim secie postawiły większy opór swoim rywalkom, ale nie wystarczyło to na dobrze dysponowane gospodynie. Była to trzecia porażka z rzędu podopiecznych trenera Wojciecha Serafina.
Na początku meczu wynik oscylował wokół remisu (3:3, 4:4). Przyjezdne skutecznie grały w bloku, mogła podobać się gra Malwiny Stroińskiej i dzięki niej prowadziły 6:4. Ciężar gry na siebie w drużynie z Poznania wzięła Oriana Miechowicz, przy jej serii doszło do remisu 10:10. Zespół z Wielkopolski – przy serii Wiktorii Pisarskiej – zbudował sobie czteropunktową przewagę (15:11), a dzięki Klaudii Świstek zwiększyły ją do 20:13. W końcówce tarnowianki zniwelowały przewagę Energetyka do czterech punktów, a po ataku Malwiny Stroińskiej przegrywały wówczas 18:22. Na nic więcej nie było ich już stać, seta atakiem zakończyła Oriana Miechowicz.
W drugiej odsłonie meczu przyjezdne na początku przegrywały 1:6. Popełniły błędy w przyjęciu, co przełożyło się na słabą skuteczność w ataku. Poznaniankom również przytrafił się przestój, dzięki Vivian Pellegrino ich przewaga zmalała do dwóch punktów (7:5). Przyjezdne z Tarnowa poszły za ciosem, ciężar gry na siebie wzięła Ewa Bimkiewicz, też punktowała Vivian Pellegrino (10:10). Reprymenda trenera Marcina Patyka była dobrym posunięciem, jego podopieczne po ataku Emilii Oktaby zbudowały sobie dwupunktową przewagę (12:10). Drużyna gości nie dawała jednak za wygraną i doprowadziła do kolejnego remisu – 14:14. Kolejne trzy punkty w tej części gry zdobyły poznanianki, nie do zatrzymania w taka była Oriana Miechowicz. Gospodynie poszły za ciosem, odrzuciły swoje rywalki od siatki, zdobyły też punkty w bloku. Po ataku Klaudii Świstek miały one sześciopunktową przewagę (21:15). Tarnowianki nie działały odrobić strat, niezawodna Oriana Miechowicz zamknęła tę część gry.
W trzecim, a zarazem ostatnim, secie przyjezdne po punktowym bloku Malwiny Stroińskiej prowadziły 3:1. Do remisu 5:5 doszło po tym jak dwa punkty bezpośrednio z zagrywki zdobyła Weronika Fojucik. Inicjatywa należała do miejscowej drużyny, która czujnie zagrała na siatce, kontrataki zamieniała w punkty (11:9). Zryw podopiecznych trenera Wojciecha Serafina okazał się być skuteczny, na środku czujnie zagrała Vivian Pellegrino i dzięki niej zespół gości odrobił straty i prowadził 15:13. Wówczas swoje zawodniczki do siebie przywołał trener Marcin Patyk. Jego podopieczne wyrównały stan rywalizacji na 15:15, tarnowianki popełniły błędy własne. Od tego momentu do stanu 19:19 obie drużyny grały punkt za punkt. Po zbiciu Ewy Bimkiewicz oraz punktowym bloku na Weronice Fojucik zespół z Małopolski prowadził 22:19. Przy stanie 21:24 w polu zagrywki zameldowała się Fojucik, popisała się dwoma asami serwisowymi, punkt ze skrzydła zdobyła Klaudia Świstek i tablica wyników wskazała prowadzenie Energetyka 25:24. Błąd w ataku Ewy Bimkiewicz zakończył tego seta oraz mecz.
MVP: Klaudia Świstek
Enea Energetyk Poznań – Grupa Azoty Roleski Tarnów 3:0
(25:20, 25:18, 27:25)
Składy zespołów:
Energetyk: Klekot (5), Pisarska (5), Świstek (11), Miechowicz (16), Oktaba (8), Fojucik (13), Skomorowska (libero) oraz Stachowiak, Niwald, Wojciechowska i Wnuk (libero)
Grupa Azoty: Cur, Szczygieł (2), Bimkiewicz (15), Stroińska (11), Kaczorowska (3), Pellegrino (6), Krześlak (libero) oraz Szabo, Dreczka (6), Dąbrowska (1) i Szpak (2)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna