Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Mistrzostwa Europy > Kwal. do ME M: Wygrane faworytów w ostatnim dniu

Kwal. do ME M: Wygrane faworytów w ostatnim dniu

fot. lsk.pls.pl

Ostatni dzień kwalifikacji mistrzostw Europy 2021 mężczyzn nie przyniósł niespodzianek. Wygrali faworyci – Chorwacja, Grecja, Czarnogóra, Białoruś i Portugalia. Najmniej emocji przyniosło spotkanie Czarnogóra – Gruzja w grupie F. Gruzini nie stawili zbyt dużego oporu dobrze dysponowanym Czarnogórcom.

Ciekawa rywalizacja miała miejsce w grupie G, w której o pierwsze miejsce w turnieju walczyły Portugalia z Białorusią. Piątkowy mecz wygrany przez podopiecznych Hugo Silvy miał wpływ na układ tabeli – Portugalia tylko jednym punktem wyprzedziła naszych wschodnich sąsiadów. Tym samym do mistrzostw Europy awansowały Niderlandy, Bułgaria, Turcja, Łotwa,  Słowacja, Grecja, i Portugalia. Z drugiego miejsca zakwalifikowały się też Hiszpania, Macedonia Północna, Białoruś, Czarnogóra i Austria.

Grupa A

Zdecydowanym faworytem spotkania w grupie A była Chorwacja. Już od pierwszych chwil na boisku Chorwaci pokazali swoją siłę w ataku (13:15). Szwedzi nie mieli zbyt wielu argumentów na świetnie dysponowanych podopiecznych Emanuele Zaniniego, którzy na swoją korzyść dość łatwo zakończyli pierwszą partię (18:25). Kolejna odsłona rozpoczęła się pod znakiem gry punkt za punkt, jednak od stanu 6:6 na prowadzenie wybiła się Szwecja. Fenomenalny atak z drugiej linii w wykonaniu Davida Petterssona zmusił Zaniniego do wzięcia przerwy dla swojego zespołu (9:6). Mimo dobrej, skutecznej gry na początku seta, Szwecja ostatecznie uległa w drugiej połowie Chorwacji, która już dowiozła zwycięstwo do końca (20:25).  Mimo walki punkt za punkt w trzecim secie to Szwecja okazała się lepsza i po udanym ataku Augusta Borny przedłużyła swoje szanse na wygraną (25:22). Czwarta partia w zupełności była już pod kontrolą Chorwatów, którzy potrzebowali tylko dwóch piłek meczowych, by wygrać (19:25).

Szwecja – Chorwacja 1:3
(18:25, 20:25, 25:22, 19:25)

Tabela gr. A:

1. Holandia 2 6 pkt. 6:1
2. Chorwacja 2 3 pkt. 4:4
3. Szwecja 2 0 pkt. 1:6

 

Grupa F

Azerbejdżan od pierwszych minut spotkania zdominował boisko i przy zagrywkach Dmitriija Baranova odskoczył na cztery oczka Grekom (7:11). W końcówce to Grecja odrobiła straty i okazała się lepsza (25:21). Niesiona zwycięstwem w poprzedniej partii Grecja od początku seta objęła prowadzenie (8:5). Błąd w zagrywce zakończył drugą partię. W sumie po pierwszych dwóch setach Azerowie oddali siedem punktów w polu zagrywki. Nikolaos Milis był najskuteczniejszym atakującym po greckiej stronie, na swoim koncie zapisał dwanaście punktów i to on poprowadził do zwycięstwa swoich kolegów (25:18), choć ostatnią piłkę na skrzydło otrzymał Athanasios Protopsaltis.

Grecja – Azerbejdżan 3:0
(25:21, 25:19, 25:18)

Mecz Czarnogóra – Gruzja od początku układał się po myśli Czarnogórców. Podopieczni Veljko Basica zdominowali boisko i górowali nad Gruzinami w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Większa liczba błędów w polu zagrywki i mniejsza liczba atutów po stronie gruzińskiej zadecydowała o ich ostatecznej porażce. Czarnogóra wywarła na przeciwniku presję w zagrywce, co skutkowało również świetną grą w bloku i obronie. Czarnogórscy siatkarze szybko rozprawili się z Gruzją, bowiem potrzebowali tylko 53 minut na zwycięstwo. Prowadzona przez swojego lidera w ataku Ivana Zvicera (atakujący w całym spotkaniu zdobył dla swojej drużyny trzynaście punków) mecz zasłużenie wygrała Czarnogóra.

Czarnogóra – Gruzja 3:0
(25:8, 25:12, 25:11)

Tabela gr. F:

1. Grecja 3 8 pkt. 9:2
2. Czarnogóra 3 7 pkt. 8:4
3. Azerbejdżan 3 3 pkt. 4:6
4. Gruzja 3 0 pkt. 0:9

 

Grupa G

Dobrze w mecz weszła Białoruś, która już od pierwszych akcji pokazała wyższość nad rywalami, szczególnie w polu serwisowym. Przy zagrywkach Artsema Masko Białorusini odskoczyli na pięć punktów (4:9). Norwegia odbudowała się przy zagrywkach Pettera Alstada Østvika (18:19). Bez emocji przeszła druga partia, którą szybko zdominowała reprezentacja naszych wschodnich sąsiadów. Białorusini tylko w tej partii czterokrotnie postawili ścianę Norwegom i skutecznie ich zablokowali. Trzeci set rozpoczął się na korzyść podopiecznych Tore Aleksandersena. Norwegom udało się zachować wysoką dyspozycję do końca seta, ale niestety po błędzie Martina Olimstada musieli uznać wyższość rywali (22:25).

Norwegia – Białoruś 0:3
(21:25, 14:25, 22:25)

Absolutny faworyt ostatniego spotkania Grupy G – Portugalia – nie od początku zdominował boisko, bowiem Węgrzy nie odstępowali Portugalczyków na krok. Dopiero przy stanie 12:12 udało się podopiecznym Hugo Silvy odskoczyć na trzy oczka (15:12). Wysokiej przewagi nie oddali już do końca i pierwsza partia padła łupem Portugalii (25:21). Zupełnie inaczej wyglądała druga partia, w której Portugalczycy pod wodzą kapitana Ferreiry szybko wypracowali dużą przewagę (15:9), której nie oddali już do końca (25:16). Bez emocji i historii zakończyło się to spotkanie. Portugalia bardzo szybko pokonała Węgrów i tym zwycięstwem uplasowała się na pierwszym miejscu w tabeli.

Portugalia – Węgry 3:0
(25:21, 25:16, 25:21)

Tabela gr. G:

1. Portugalia 3 8 pkt. 9:2
2. Białoruś 3 7 pkt. 8:3
3. Węgry 3 3 pkt. 3:7
4. Norwegis 3 0 pkt. 1:9

 

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Mistrzostwa Europy

Tagi przypisane do artykułu:
,

Więcej artykułów z dnia :
2021-05-09

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved