Aluron CMC Warta Zawiercie po zwycięstwie z Jastrzębskim Węglem pozostaje w walce zakończenie fazy zasadniczej na piątym, a być może nawet czwartym miejscu. Przed podopiecznymi trenera Igora Kolakovicia starcie ze Stalą Nysa. – Będziemy starali się dla siebie, dla kibiców i dla klubu zagrać jak najlepszy mecz – zapowiedział Krzysztof Andrzejewski, libero Aluronu.
Po bolesnej porażce 0:3 w Zawierciu z Vervą Warszawa Orlen Paliwa trener Igor Kolaković zdecydował dokonać sporych roszad w wyjściowym składzie, co poskutkowało ważnym historycznym zwycięstwem jego podopiecznych w Jastrzębiu-Zdroju.
Szansę na występ od pierwszego gwizdka dostał m.in. libero Krzysztof Andrzejewski. – To, że mamy wyrównany zespół, było wiadome od początku sezonu. Każdy z zawodników prezentuje wysoki poziom, chociaż do tej pory nie korzystaliśmy z tych graczy drugiej szóstki w takiej formie i w składzie wyjściowym. Mecz z Jastrzębskim Węglem pokazał, że można to robić nawet częściej i z korzyścią dla drużyny. Nasza jakość jest duża i w każdej chwili możemy być przydatni dla zespołu – powiedział siatkarz.
Najbliższy mecz ze Stalą Nysa będzie dla niego okazją do zmierzenia się ze swoim były zespołem, w którym występował na parkietach I ligi w latach 2011-2013. – Sentyment jest spory, jeśli chodzi o Nysę. Pobyt tam wspominam bardzo dobrze, przede wszystkim wygranie I ligi z fajną drużyną, która wówczas się tam zebrała. Pech chciał, że w tamtym czasie PlusLiga była ligą zamkniętą i to pierwsze miejsce nie przełożyło się na awans. Ten pierwszy sezon w Nysie był naprawdę świetny – przyznał Andrzejewski.
Na dwa mecze przed końcem fazy zasadniczej zawiercianie wciąż mają szansę na awans z siódmego na piąte lub nawet czwarte miejsce. Muszą jednak wygrać w Nysie za trzy punkty. – Ja będę chciał wyjść i zagrać najlepiej jak potrafię. Nie nacieszyłem się za bardzo byciem na boisku i grą w tym sezonie, więc dla mnie każdy mecz, w którym mam okazję pokazać swoje umiejętności, jest jak złoto. Myślę, że podejście chłopaków, którzy też troszeczkę mniej grali w tym sezonie, jest podobne. Będziemy starali się dla siebie, dla kibiców i dla klubu zagrać jak najlepszy mecz – zapowiedział Krzysztof Andrzejewski.
źródło: inf. prasowa, opr. własne