W piątek w Rzeszowie rozegrany został mecz 8. kolejki TAURON Ligi. Gospodynie pokonały w nim ŁKS 3:0. – Przyjechałyśmy tutaj walczyć o punkty i taki miałyśmy zamiar. Mocno się do tego przygotowywałyśmy, na treningach dobrze to wyglądało. Rzeszowianki postawiły nam wysoko poprzeczkę, a my niestety nie byłyśmy w stanie jej przeskoczyć. Na pewno musimy z tego wyciągnąć wnioski, bo ucieka nam bardzo dużo punktów i musimy jak najszybciej to odwrócić – stwierdziła łódzka libero Krystyna Strasz.
ŁKS Commercecon Łódź nie zdołał skutecznie przeciwstawić się Developresowi SkyRes Rzeszów. Łodzianki nie ugrały w Rzeszowie nawet seta. Dodatkowo tylko w pierwszym przekroczyły barierę 20 punktów (przegrały 23:25), w kolejnych odsłonach przyjezdne zdołały na swoim koncie zgromadzić 19 i 12 punktów.
Tym samym podopieczne trenera Antigi pozostają jedynym niepokonanym zespołem w tym sezonie. – Dla nas jest to na pewno bolesna porażka. Przyjechałyśmy tutaj walczyć o punkty i taki miałyśmy zamiar. Mocno się do tego przygotowywałyśmy, na treningach dobrze to wyglądało. Rzeszowianki postawiły nam wysoko poprzeczkę, a my niestety nie byłyśmy w stanie jej przeskoczyć. Na pewno musimy z tego wyciągnąć wnioski, bo ucieka nam bardzo dużo punktów i musimy jak najszybciej to odwrócić. Gdzieś tam byłyśmy już w lepszej formie, a nagle znowu to spadło i nie możemy z tego wyjść – powiedziała po meczu Krystyna Strasz.
Pod koniec października w ŁKS-ie pojawiły się kolejne przypadki zakażeń koronawirusem. Zespół nie miał możliwości trenować. Tuż po zakończeniu kwarantanny drużyna prowadzona przez trenera Cuccariniego przegrała derby Łodzi. Szkoleniowiec nie miał wtedy do dyspozycji wszystkich zawodniczek. – Na pewno szczególnie było to widać w meczu z Budowlanymi, gdzie trenowałyśmy bez środkowych i to był nasz największy minus na treningach, bo ta gra nie wygląda tak normalnie, realistycznie. Teraz ostatnie dwa dni trenowałyśmy wszystkie razem. Dwa normalne treningi miałyśmy w całości, ale wiadomo, dziewczyny po dwóch tygodniach nieruszania się, po chorobie też muszą dojść do siebie, ale to nas nie tłumaczy, bo jak jedne mają problem, to reszta powinna zaskoczyć i pomóc. W naszym przypadku niestety tego nie było. Każdy, kto przychodził, nie pomagał. Nie mogłyśmy znaleźć żadnego rozwiązania, żeby wyjść z ciężkiej sytuacji – przyznała libero.
ŁKS Commercecon Łódź dotychczas rozegrał siedem spotkań. Łodzianki wygrały trzy z nich i zgromadziły na swoim koncie 10 punktów. Kolejnym zaplanowanym meczem ŁKS-u jest starcie z DPD Legionovią Legionowo. Mecz zaplanowano na 14 listopada.
źródło: opr. własne, PLS TV
