Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Konstantin Cupković: Zostanę optymistą do końca

Konstantin Cupković: Zostanę optymistą do końca

fot. Klaudia Piwowarczyk

Jedna wygrana i dwa punkty na koncie – tak wygląda obecna sytuacja BBTS-u Bielsko-Biała, który zamyka tabelę PlusLigi. W ostatnim meczu z Barkomem nie pomógł nawet nowy zawodnik – Konstantin Cupković. – Dla mnie był to pierwszy i trudny – zwłaszcza fizycznie – mecz. Potrzebuję jeszcze wejść w rytm. Generalnie całej drużynie brakuje tylko jednego, koncentracji takiej, by nie tracić łatwych piłek – ocenił Serb.

Za BBTS-em już 14 spotkań PlusLigi, w których bielszczanie zdołali wygrać tylko jedno. Na początku sezonu pokonali w tie-breaku Czarnych Radom. Od tego momentu notują kolejne porażki. Pomóc w tej ciężkiej sytuacji ma Konstantin Cupković. Znany z występów w klubie z Bełchatowa Serb zagrał swój pierwszy mecz w barwach BBTS-u, jednak nie zdołał odwrócić losów rywalizacji, a rywale wygrali w trzech setach.

Dla mnie był to pierwszy i trudny – zwłaszcza fizycznie – mecz. Potrzebuję jeszcze wejść w rytm. Generalnie całej drużynie brakuje tylko jednego, koncentracji takiej, by nie tracić łatwych piłek. Obecnie w siatkówce ważne jest, jak gra się te łatwe piłki i teraz u nas to nie działało. Jeśli nie kończymy łatwych piłek, nie możemy wygrać meczu – powiedział po tej porażce Cupković, który zdobył w tym starciu dziewięć punktów.

Przed ekipą z Bielska-Białej jeszcze 16 spotkań w rundzie zasadniczej PlusLigi. Przed BBTS-em plasują się Czarni, którzy mają sześć punktów więcej. Kolejne miejsca są już bardziej oddalone, a czternaste obecnie Cuprum ma 11 punktów.  Mimo trudnej sytuacji w BBTS-ie wierzą do końca w poprawę sytuacji. – Musimy spojrzeć na tę sytuację trochę inaczej. Musimy grać mecz po meczu, set po secie. Skład drużyny jest naprawdę dobry, potrzebna jest tylko pozytywna presja na boisku i powrót pewności siebie. Zostanę optymistą do końca, bo nie możemy grać, jeśli nie będziemy podchodzić do tego pozytywnie – powiedział Cupković.

W trakcie starcia z Barkomem doszło do zmiany na pozycji libero, a Bartosza Fijałka zmienił Dominik Teklak. – Graliśmy, jak graliśmy. Moja zmiana mogła bardziej pomóc zespołowi. Zawiedliśmy w wielu elementach. Jest wiele do poprawy i musimy wyćwiczyć to wszystko na treningach. Błędy w komunikacji, błędy w wystawie, w ataku – musimy nad tym pracować i pracować – ocenił młody libero. – Zawsze może być lepiej. Nawet jeśli jesteś bardzo dobry, to możesz być lepszy. Zawsze wymagam od siebie na treningach 100%. Mam nadzieję, że w następnych meczach będzie jeszcze lepiej, forma będzie szła w górę i w większym wymiarze będę mógł pomóc drużynie – dodał.

Największe szanse na wygraną w secie BBTS miał w połowie meczu, tj. w drugiej odsłonie. Praktycznie przez całą partię bielszczanie delikatnie prowadzili i mieli wiele szans na zamknięcie jej zwycięstwem. Po długiej grze na przewagi na swoim koncie zapisali ją jednak goście. – W drugim secie, szczególnie w końcówce, mieliśmy dużo momentów, bardzo dużo piłek po swojej stronie. Pojawiły się jakieś błędy w obronie, w wystawie i nie pomagaliśmy sobie zagrywką, w której popełnialiśmy błędy. Mogliśmy dać im piłkę i zobaczyć, co się wydarzy – podsumował Dominik Teklak.

źródło: BBTS Bielsko-Biała - Facebook, inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-12-11

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved