Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacje młodzieżowe > Kajetan Kubicki przed kwalifikacjami do ME: Nie nakładamy na siebie dodatkowej presji

Kajetan Kubicki przed kwalifikacjami do ME: Nie nakładamy na siebie dodatkowej presji

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Mam nadzieję, że kibiców będzie jak najwięcej. Będzie to dla nas pierwszy i być może ostatni turniej w kategorii młodzieżowej, który mamy możliwość rozegrać w Polsce. Chcemy z tego czerpać jak najwięcej przyjemności – powiedział przed kwalifikacjami do mistrzostw Europy do lat 20 Kajetan Kubicki, rozgrywający reprezentacji Polski.

Nie uniknęliście ostatniej pozycji na koniec rundy zasadniczej, ale w wielu meczach pokazaliście się z dobrej strony. Odnieśliście kilka zwycięstw, postraszyliście bardziej doświadczone drużyny. Jak pana zdaniem wyglądała ta część sezonu w waszym wykonaniu?

Kajetan Kubicki: – Zaraz po mistrzostwach świata wróciliśmy do Spały i zaczęliśmy grę w I lidze. W wielu meczach pokazaliśmy się z dobrej strony. Odnieśliśmy zwycięstwa między innymi z drużynami z Kluczborka czy z Głogowa. Nasza gra nie wyglądała źle. Zrobiliśmy postępy przez ostatnie miesiące i zyskaliśmy cenne doświadczenie.

No właśnie, graliście z bardziej doświadczonymi i ogranymi oraz silniejszymi fizycznie zawodnikami. To pomogło wam się rozwinąć?

– Na pewno tak. Zyskaliśmy dużo doświadczenia. Sam podglądałem zawodników na swojej pozycji z innych drużyn. Starałem się z ich gry wyciągnąć dla siebie jak najwięcej. Na pewno gra w I lidze była dla nas dużym plusem na przyszłość, bo tak naprawdę wielu zawodników kończących przygodę z młodzieżówką od razu idzie do klubów PlusLigi lub I ligi, więc przeskok jest duży. A my mieliśmy możliwość rozegrania pełnego sezonu seniorskiego, będąc jeszcze w młodzieżówce. Dlatego uważam, że przejście do rozgrywek seniorskich będzie dla nas trochę łatwiejsze.

A to zebrane doświadczenie na boiskach I ligi zaprocentuje w kwalifikacjach do mistrzostw Europy do lat 20?

– Oczywiście, że tak. Nie chciałbym, aby to źle zabrzmiało, ale teraz gra z rówieśnikami jest dla nas o wiele łatwiejsza może nie pod względem siatkarskim, ale na pewno pod względem mentalnym. Na każdy mecz w I lidze musieliśmy wychodzić ze 100% zaangażowaniem, aby w ogóle urwać rywalom jakieś punkty. Jeśli jest tak duże zaangażowanie, to są postępy w naszej grze. Jeśli przyjdzie nam się mierzyć z rówieśnikami, to będzie to dla nas łatwiejsze, bo będziemy mieli świadomość, że oni już nie są tak silni i tak doświadczeni jak zawodnicy, z którymi graliśmy w I lidze.   

Z waszego obozu dochodziły niepokojące informacje o kłopotach zdrowotnych, przez które został odwołany sparing ze Spartą Grodzisk Mazowiecki. Jak obecnie wygląda sytuacja zdrowotna w kadrze?

– To prawda, że mieliśmy kłopoty zdrowotne. Kilku chłopaków, w tym również ja, wypadło ze zgrupowania w Nowym Dworze Mazowieckim. Na szczęście nie było to nic poważnego, co wykluczyłoby nas z treningów na kilka dni lub tygodni. Byliśmy w gorszej dyspozycji przez jeden, dwa dni, na co nasz sztab szybko zareagował. Trafiliśmy do szpitala pod kroplówki, aby nasz organizm szybciej zaczął się leczyć. Osobiście czuję się już dobrze. Chłopaki mówią, że oni też, więc liczę, że na zgrupowaniu w Toruniu wszyscy będziemy już zdrowi w 100% i bez przeszkód będziemy mogli pracować na ostatniej prostej przed kwalifikacjami do mistrzostw Europy.

Czujecie się faworytami turnieju w Toruniu?

– Drużyny, które przyjadą do Torunia, będą miały świadomość, że zagrają z mistrzami świata. My jednak nie nakładamy na siebie dodatkowej presji. Podchodzimy do tych kwalifikacji jak do mistrzostw świata, czyli skupiamy się na pojedynczym meczu, bo każde spotkanie to jest nowa historia. Rywale mogą podchodzić do nas z większym respektem, a nie zawsze to jest dla nich korzystne. Będziemy chcieli pokazać nasze ogranie i doświadczenie zdobyte na różnych arenach i wygrać ten turniej, kwalifikując się do mistrzostw Europy?

A ma pan już wiedzę o przeciwnikach? Który z nich będzie najbardziej wymagającym rywalem?

– Z Hiszpanami i Turkami nie graliśmy jeszcze w rozgrywkach młodzieżowych. Chociaż Turków widzieliśmy na mistrzostwach Europy. Grają dobrą, fizyczną siatkówkę, więc na pewno spotkanie z nimi nie będzie łatwe. Z reprezentacją Ukrainy graliśmy trzy lata temu, ale od tej pory jej gra mogła znacząco się zmienić, tak samo jak nasza. O rywalach więcej dowiemy się w Toruniu, bo na pewno nasz sztab przygotował video i odprawy przedmeczowe.

Liczycie na wsparcie kibiców w Toruniu?

– Wiem, że nasze rodziny i znajomi przyjadą do Torunia i będą nas wspierać z trybun. Mam nadzieję, że kibiców będzie jak najwięcej. Będzie to dla nas pierwszy i być może ostatni turniej w kategorii młodzieżowej, który mamy możliwość rozegrać w Polsce. Chcemy z tego czerpać jak najwięcej przyjemności i cieszyć się tym, że możemy taki turniej rozegrać przed własną publicznością. 

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacje młodzieżowe

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-04-05

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved