Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Jurij Gladyr: W najważniejszych momentach odpalaliśmy

Jurij Gladyr: W najważniejszych momentach odpalaliśmy

fot. Klaudia Piwowarczyk

Jastrzębski Węgiel w meczu 5. kolejki PlusLigi wywiązał się z roli faworyta i bez straty seta pokonał Asseco Resovię. Rzeszowianie w dwóch pierwszych setach wysoko zawiesili poprzeczkę mistrzom Polski. – Najważniejsze było to, że w odpowiednich momentach odpalaliśmy w jednym czy innymi ustawieniu i odjeżdżaliśmy Asseco Resovii. To był klucz do sukcesu. Była walka przez te dwa pierwsze sety, później po drugim gdy w jednym ustawieniu stracili 4-5 punktów to chyba z chłopaków zeszło powietrze i już trzeci set tak nie wyglądał – mówił po zwycięstwie w Rzeszowie środkowy jastrzębian Jurij Gladyr.

Już pierwsza partia pojedynku w Rzeszowie zwiastowała zacięty mecz pomiędzy Asseco Resovią i Jastrzębskim Węglem. Taki był, ale jedynie w dwóch pierwszych odsłonach. – Ze swojej strony mogę powiedzieć, że nie zgodziłbym się, że był to fajny mecz w naszym wykonaniu. Możemy prezentować się o wiele lepiej. Najważniejsze było to, że w odpowiednich momentach odpalaliśmy w jednym czy innym ustawieniu i odjeżdżaliśmy Asseco Resovii. To był klucz do sukcesu – ocenił Jurij Gladyr. Jego zespół w kluczowych momentach nie zawiódł i zapisał na swoim koncie pierwsze dwie odsłony. – Była walka przez te dwa pierwsze sety, później – gdy w jednym ustawieniu rywale stracili 4-5 punktów z rzędu, to chyba z chłopaków zeszło powietrze i już trzeci set tak nie wyglądał – analizował doświadczony środkowy mistrzów Polski.

Jastrzębianie w najważniejszych momentach wrzucali wyższy bieg, na co recepty nie mogli znaleźć rywale. Choć podopieczni Andrei Gardiniego dość łatwo wygrali trzecią część meczu i zapisali na swoim koncie komplet punktów, to Gladyr nie ukrywał, że jego drużyna powinna z czasem prezentować się coraz lepiej. –  Myślę, że nasz zespół potrafi pokazywać różnorodną siatkówkę. Przede wszystkim dobrze uderzyć w zagrywce, taktycznie, a potem dobrze ustawić blok. Mamy tak dobrych zawodników z tyłu, że wszystko „sprzątają” i dostarczają do Benjamina Toniuttiego, który robi swoją robotę bardzo dobrze i tego się trzymajmy. To nie jest nasze maksimum, musimy koncentrować się na treningach każdego dnia, aby ta gra wyglądała dużo lepiej. Dużo grania przed nami, mamy wysokie cele więc musimy temu sprostać – zapowiedział środkowy Jastrzębskiego Węgla. W kolejnej rundzie PlusLigi jego zespół zmierzy się we własnej hali z Treflem Gdańsk.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-11-01

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved