Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Tauron Liga > Judyta Gawlak: Taka porażka trochę boli

Judyta Gawlak: Taka porażka trochę boli

fot. Michał Szymański

Po nierównym spotkaniu Budowlani Łódź przegrali 2:3 z #VolleyWrocław. Gospodynie przegrywały już 0:2, ale zdołały doprowadzić do tie-breaka. W nim jednak ostatnie słowo należało do podopiecznych trenera Maska. – Pierwsze dwa sety nie wskazywały na to, że tak potoczy się mecz. Wrocław był bardzo mocno nakręcony. Wszystko im wychodziło. W końcu w trzecim secie zaczęło nam wychodzić. Szkoda tie-breaka, ponieważ wyciągnęłyśmy bardzo dużo punktów w końcówce. Zadecydował niuans. Szkoda, taka porażka trochę boli – powiedziała Judyta Gawlak.

Szkoda przegranego meczu, ale biorąc pod uwagę niekorzystny dla was początek spotkania, jeden punkt może cieszyć.

Judyta Gawlak:Myślę, że tak. Pierwsze dwa sety nie wskazywały na to, że tak potoczy się mecz. Wrocław był bardzo mocno nakręcony. Wszystko im wychodziło. W końcu w trzecim secie zaczęło nam wychodzić. Szkoda tie-breaka, ponieważ wyciągnęłyśmy bardzo dużo punktów w końcówce. Zadecydował niuans. Szkoda, taka porażka trochę boli.

Emocje towarzyszyły wam niemal do samego końca. Już sam początek pierwszego seta nie był dość udany i to wy musiałyście gonić wynik.

-Mecz mógł się podobać, zwłaszcza tie-break. O to chodzi w siatkówce, żeby dostarczać kibicom jak najwięcej emocji. Myślę, że Wrocław trochę zlekceważył nas w piątym secie. Myśląc, że mają pięciopunktową przewagę to tak naprawdę łatwo pójdzie do końca, ale my nigdy się nie poddajemy. Dzisiaj pokazałyśmy nasz charakter.

O pierwszych dwóch setach lepiej zapomnieć. Chyba nie dojechałyście na ten mecz.

– Początek nam po prostu nie wyszedł. Popełniłyśmy kilka błędów. Wrocławianki wykorzystały to i nakręciły się. Ich rozgrywającą prowadziła dużo gry środkiem, co utrudniło nam organizację blok-obrona. Później poprawiłyśmy zagrywkę, odrzuciłyśmy rywalki od siatki i gra inaczej wyglądała.

Wracając do Pucharu CEV. Za wami świetny występ w Łodzi – najlepszy w tym sezonie. Mówiła zarówno Justyna Łysiak jak i trener Maciej Biernat. Przed wami rewanżowe spotkanie. Może być trudniej. W składzie wystąpią zawodniczki, których zabrakło w Łodzi.

– Na pewno był to dość duży minus dla nich. Na wyjeździe gra się zawsze trudniej. Nie wiemy jak wygląda tam atmosfera, czy przychodzi wielu kibiców. Wiemy, że dobrze grają mecze ligowe u siebie. Nie nastawiamy się na łatwy mecz. Myślę, że będzie trudno i o wiele trudniej niż u nas.

Był to twój debiut w europejskich pucharach i zarazem bardzo dobry występ. Zdobyłaś osiem punktów samym blokiem.

– Tak, co mnie bardzo cieszy. Zawsze jest fajnie zagrać w czymś, w czym się nie grało, a w dodatku zagrać dobrze.

Bardzo gorący okres przed wami. Jeszcze wiele grania. Nie będzie też zbyt wiele czasu na odpoczynek.

– Tak, ale przed sezonem wiedziałyśmy, że terminarz jest bardzo mocno napięty, zwłaszcza w grudniowym i styczniowym czasie. Jesteśmy na to przygotowane fizycznie, mentalnie też. Myślę, że będzie dobrze.

źródło: budowlanilodz.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Tauron Liga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-12-19

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved