Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski kobiet > Joanna Wołosz: Trzeba zagryźć zęby

Joanna Wołosz: Trzeba zagryźć zęby

fot. legavolleyfemminile.it

Joanna Wołosz po dwóch latach przerwy wróciła do reprezentacji Polski. Ma już też za sobą pierwszy mecz w Lidze Narodów, bowiem poprowadziła grę biało-czerwonych w starciu z Koreą Południową. – Czasu na odpoczynek było bardzo mało. Tak trzeba było zrobić. Wiemy, jaki mamy plan – podkreśliła rozgrywająca.

Joanna Wołosz to obecnie jedna z bardziej doświadczonych siatkarek w polskiej kadrze. Trener wybrał ją jako kapitan zespołu. – Zaskoczyła mnie ta wiadomość. Zostałam postawiona przed faktem dokonanym, jeśli chodzi o bycie kapitanem. To duży obowiązek, odpowiedzialność i zaszczyt. Tak, czułam odpowiedzialność, by być tutaj w miarę szybko – przyznała siatkarka.

Mimo że sezon klubowy rozgrywająca zakończyła dopiero 22 maja, bardzo szybko musiała dołączyć do reprezentacji i pojechała z nią już na pierwszy turniej tegorocznej Ligi Narodów. – Nie ukrywam, że krótki okres między końcem sezonu klubowego a rozgrywaniem pierwszego turnieju nie do końca mi pasował. Próbowaliśmy z trenerem znaleźć najlepszy możliwy wariant, by dać mi odpocząć. Szkoleniowiec chciał, bym była z zespołem jak najszybciej. We wtorek skończyłam obowiązki klubowe po Lidze Mistrzyń, a w piątek byłam już na treningu. Czasu na odpoczynek było bardzo mało. Tak trzeba było zrobić. Wiemy, jaki mamy plan, trener chciał bym była od początku, bym się zapoznała z dziewczynami. Musiałam to zaakceptować. Wiem, że po Lidze Narodów będzie trochę wolnego. Trzeba zagryźć zęby – stwierdziła Wołosz.

Polki mają już za sobą trzy spotkania. W pierwszym pokonały Kanadę 3:1. – Jeśli chodzi o pierwszy mecz, to wykonałyśmy naszą pracę i zrealizowałyśmy obowiązek wygrania z Kanada. Fajnie, że po pierwszym secie dziewczyny doprowadziły do wygranej. To ważne zwycięstwo. Tak, jak powiedziałam, w głowie musimy mieć zakodowane, że z takimi zespołami wychodzi się na parkiet wyłącznie po triumf – podkreśliła rozgrywająca.

W drugim starciu biało-czerwone uległy Brazylijkom 0:3, chociaż miały swoje szanse na zwycięstwo w każdym z setów. – Co do Brazylii, to szkoda końcówek. Miałyśmy ogromne szanse, by przedłużyć ten mecz. Mam nadzieję, że w kolejnych tygodniach takie spotkania i sety będziemy wygrywać. Brazylia nie była w pełnym składzie. Dużo dziewczyn skończyło karierę, więc też przechodzą zmianę pokolenia. Kadrę mają opartą na trzech, czterech doświadczonych zawodniczkach. Szkoda, że nie wykorzystałyśmy okazji. Trzeba wyciągnąć pozytywy, bo rok temu nie było nawet takich minimalnych pozytywnych rzeczy w meczach z zespołami ze światowego topu. Jest nad czym pracować i jest materiał. Wydaje mi się, że jeśli szybko zrozumiemy gdzie chcemy dojść, końcówki będą na naszą korzyść – podkreśliła optymistycznie Joanna Wołosz.

Cały wywiad autorstwa Sary Kalisz w serwisie sport.tvp.pl

źródło: opr. własne, sport.tvp.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacja Polski kobiet

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-06-05

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved