Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Joanna Wołosz: Musimy być agresywne przez całe spotkanie

Joanna Wołosz: Musimy być agresywne przez całe spotkanie

fot. FIVB

– Wynik tego ćwierćfinału jest nadal otwarty. Wszystko może się zdarzyć. W przeszłości już potrafiłyśmy wychodzić z opresji i rozwiązywać tego typu sytuacje. Tym razem będziemy miały także pomoc naszej fantastycznej publiczności. Możemy odwrócić losy tej rywalizacji – powiedziała przed rewanżem w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń Joanna Wołosz, rozgrywająca Imoco Conegliano.

Przed siatkarkami A.carraro Imoco Conegliano jeden z najważniejszych meczów w tym sezonie. Zespół ten bowiem został zbudowany, aby ponownie powalczyć o tytuł klubowego mistrza Europy. Tymczasem już na etapie ćwierćfinałów stoi pod ścianą. Przegrał pierwszy mecz na wyjeździe z Fenerbahce Stambuł 0:3, ale w lidze w ostatni weekend stosunkowo pewnie pokonał wicelidera. – Jesteśmy pełne optymizmu. Zwycięstwo w Scandicci dało nam pewność siebie przed czwartkowym meczem z Fenerbahce – powiedziała Joanna Wołosz, rozgrywająca mistrza Włoch.

Podopieczne Daniele Santarelliego w Scandicci moment słabości miały tylko w trzeciej odsłonie, a zwycięstwo 3:1 było dla nich ważne z kilku powodów. – To był dla nas bardzo pożyteczny mecz pod każdym względem – zarówno podniesienia morale, jak i treningu przed czwartkowym meczem, ponieważ Savino ma silne skrzydłowe, które potrafią grać na podobnych piłkach, co zawodniczki Fenerbahce – stwierdziła jedna z liderek ekipy z Conegliano.

Dość niespodziewanie mistrzynie Włoch nie miały nic do powiedzenia w pierwszym starciu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzyń. Zostały wypunktowane przez Fenerbahce, nie ugrywając w Stambule nawet seta. Muszą więc u siebie wygrać 3:0 lub 3:1, aby doprowadzić do złotego seta. – Gdy zmierzyłyśmy się w pierwszym meczu z Fenerbahce, lepiej znamy jego charakterystykę. Dobrze przygotujemy się do meczu z nim w naszej hali. Musimy zmienić nasze podejście – bardziej ryzykować, być agresywne przez całe spotkanie. W Stambule było widać, że jeśli rywalki podkręcą tempo, mają silny atak, więc musimy wziąć sprawy w swoje ręce, narzucić im swój rytm gry, zaczynając od dobrej zagrywki, a potem dobrą grę przekładać na pozostałe elementy – zaznaczyła polska rozgrywająca.

Imoco czeka trudne zadanie, bo musi wygrać cztery sety z drużyną prowadzoną przez Zorana Terzicia, aby znaleźć się w półfinale Ligi Mistrzyń, ale jego siatkarki wierzą, że przy wsparciu kibiców są w stanie pozostać w grze o tytuł najlepszej klubowej ekipy w Europie. – Wynik tego ćwierćfinału jest nadal otwarty. Wszystko może się zdarzyć. W przeszłości już potrafiłyśmy wychodzić z opresji i rozwiązywać tego typu sytuacje. Tym razem będziemy miały także pomoc naszej fantastycznej publiczności, która da nam wsparcie. Możemy odwrócić losy tej rywalizacji – zakończyła Joanna Wołosz.

źródło: inf. własna, ivolleymagazine.it

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-03-22

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved