Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Jędrzej Gruszczyński: Mamy zero punktów i jesteśmy tym zdenerwowani

Jędrzej Gruszczyński: Mamy zero punktów i jesteśmy tym zdenerwowani

fot. Indykpol AZS Olsztyn

 –  Z jednej strony fajnie, że były emocje i walka po naszej stronie i to też jest ważne. Mamy jednak 0 punktów i jesteśmy tym bardzo zdenerwowani – powiedział po porażce z PGE Skrą Bełchatów libero Indykpolu AZS Olsztyn Jędrzej Gruszczyński.  Akademicy w tym meczu mieli szansę nawet na komplet punktów. Kolejnym rywalem ekipy Javiera Webera będzie Ślepak Malow Suwałki. 

Jędrzej Gruszczyński, libero Indykpolu AZS Olsztyn nie miał rzecz jasna dobrego nastroju po starciu z PGE Skrą. – Niestety… Z jednej strony fajnie, że były emocje i walka po naszej stronie i to też jest ważne. Mamy jednak 0 punktów i jesteśmy tym bardzo zdenerwowani. Wiemy, że potrafimy grać dobrą siatkówkę. Mamy nadzieję, że ten mecz będzie dla nas lekcją i w kolejnych spotkaniach, zwycięstwo będzie po naszej stronie – powiedział po meczu.  W ostatnich plusligowych meczach akademiccy mierzyli się z ligowym topem i wszystkie te spotkania przegrali. Teraz przed nimi starcie ze Ślepakiem Suwałki.  –  Mam nadzieję, że to będzie przełamanie. Wiemy, że potrafimy grać dobrą siatkówkę. Brakuje niewiele, to są sety na przewagi, różnica jednej piłki. Wierzę, że to będzie taka lekcja dla nas i w następnych meczach wywieziemy, albo zostawimy u siebie punkty – dodał Gruszczyński.

Ogromna waleczność nie pomogła olsztynianom w zapunktowaniu, ale na pewno ich dyspozycja była lepsza niż w meczu z Resovią. – Na pewno złapaliśmy trochę więcej świeżości.  Nie będziemy ukrywać, że po przyjeździe nowy trener mocno dał nam w kość na treningach. Zaczynamy grać nowym systemem, który funkcjonował coraz lepiej i możemy być z tego zadowoleni – powiedział środkowy Mateusz Poręba.  Miał on swoje problemy podczas tego spotkania, ale z biegiem czasu radził sobie coraz lepiej.  – Na początku było nieco gorzej, po meczu z Resovią ta pewność siebie nieco odpłynęła, później wpadło też kilka niepotrzebnych piłek. Cieszę się, że Janek Firlej mnie odbudował na środku i grałem już tak, jak powinienem – mówi.

Teraz podopiecznych Javiera Webera czeka domowe starcie ze Ślepskiem Suwałki i to akademicy będą faworytem. – Jak będziemy zakładać, że  koniecznie musimy wygrać, to będziemy na siebie narzucać za dużą presję. Musimy wykonywać swoją pracę i brnąć do przodu. Dopiero wychodzimy z dołka –zakończył Mateusz Poręba.

źródło: inf. własna, Radio UWM FM

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-01-09

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved