Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Jan Firlej: Musimy skupić się na swoim meczu

Jan Firlej: Musimy skupić się na swoim meczu

fot. Klaudia Piwowarczyk

Bardzo ważne spotkanie w kontekście walki o play-offy wygrali w sobotnie popołudnie gracze GKS-u Katowice, którzy we własnej hali zmierzyli się z Indykpolem AZS Olsztyn, czyli swoim bezpośrednim rywalem o miejsce w czołowej ósemce. Mimo braku swojego kapitana – Jakuba Jarosza – potrafili zaprezentować się z bardzo dobrej strony i zdominować swoich rywali zwłaszcza w początkowych fragmentach meczu. Wygrana 3:1, na ten moment, daje im upragniony awans do fazy play-off, ale podopieczni Grzegorza Słabego, aby na tym miejscu pozostać, muszą wygrać za tydzień z Cerrad Enea Czarnymi Radom oraz liczyć na potknięcie graczy MKS-u Ślepsk Malow Suwałki.

 

Ostatnie zwycięstwo katowiczanie odnieśli z Treflem Gdańsk 20 stycznia 2021 roku. Choć w międzyczasie mierzyli się z głównie z drużynami z ,,czuba” tabeli, to seria porażek sprawiła, że wypadli z czołowej ósemki walczącej o play-off i w meczu z Indykpolem AZS Olsztyn stanęli pod ścianę. Ewentualna porażka przekreślałaby ich szansę na miejsce wyższe niż 9. Po zwycięstwie 3:1 całą sytuację podsumował Jan Firlej.Przełamaliśmy w tym spotkaniu serię niepowodzeń, która trochę trwała. Nawet mimo dobrego meczu z kędzierzynianami nie udało nam się zdobyć żadnego punktu, więc ta frustracja sportowa była. W zespole dało się odczuć, że mieliśmy już dość tych przegranych meczów i myślę, że to było widać szczególnie na początku tego spotkania, gdy zeszła z nas taka złość sportowa. Może troszeczkę za szybko zeszła, bo gdybyśmy utrzymali zaangażowanie z całego pierwszego seta do końca to mogłoby być 3:0ocenił. Katowiczanie rozegrali bardzo dobre spotkanie i tylko w trzecim secie oraz na początku czwartego dali dojść do głosu swoim rywalom. Ich gra mogła się podobać, gdyż była urozmaicona, skuteczna i momentami efektowna.W tym meczu graliśmy dojrzale przede wszystkim na tych ciężkich piłkach i nie popełnialiśmy takich błędów, jakie nam się zdarzały wcześniej. Ponadto graliśmy cierpliwie i to wszystko nam się zwróciło w postaci kontrataków, czy zdobytych punktów może za drugim, trzecim, czy czwartym razem przy podejściu do kolejnego ataku, więc fajnie, że taka dojrzałość się pojawiła dodał.

W trzecim secie trener Daniel Castellani zagrał va banque i dokonał wymiany czterech zawodników, co nieco zaskoczyło gospodarzy. Dodatkowo chyba zbyt szybko uwierzyli, że to spotkanie ,,wygra się samo”.Zmiany troszeczkę zaskoczyły, chłopaki zaczęli lepiej grać, ale wydaje mi się, że nas cała sytuacja troszeczkę uśpiła. Odczuwałem na boisku takie ospanie i dekoncentracje. Z całym szacunkiem dla olsztynian, ale troszeczkę spuściliśmy z tonu, a oni złapali wiatr w żagle, ale najważniejsze, że do końca meczu utrzymaliśmy takie skupienie po tej przegranej partii i wygraliśmy za trzy punkty stwierdził rozgrywający Gieksy.

Mecz ten miał duże znaczenie w grze o play-offy, gdyż obie drużyny walczą o ostatnie wolne miejsce w ćwierćfinale. Przy zbliżonych umiejętnościach sportowych wiadomo było, że duże znaczenie będzie miała umiejętność poradzenia sobie z presją wygrania tego meczu. Czy nasz rozmówca zgadza się ze stwierdzeniem, że psychika odgrywała dużą rolę podczas tego pojedynku?Tak. Na pewno głowa miała duże znaczenie w tym meczu. Potwierdza to początek tego meczu, gdy wyszliśmy tacy naładowani, chcieliśmy rozerwać tą piłkę i na pewno był ten głód zwycięstwa oraz przełamania tej serii. W zeszłym roku żaden zespół nie wygrywał z nami za trzy punkty, a w tym roku wygląda to inaczej i częściej przegrywamy bez ugrania punktu. Narastała w nas taka agresja sportowa, która wylaliśmy sportowo na boisko pokazując, że potrafimy graćdodał Firlej.

Już przed meczem było wiadomo, że w tym ważnym meczu nie będzie mógł wystąpić Jakub Jarosz, który zmagał się z urazem biodra. Do boju posłany został Wiktor Musiał, który nie mógł liczyć na zmiennika. Jak się później okazało, ten nie był potrzebny, gdyż atakujący GKS-u zagrał świetne zawody, zdobywając 24 punkty i nagrodę MVP. Świadczy to także o dużym potencjale całego zespołu.O Wiktorze nie trzeba dużo mówić, bo wystarczy spojrzeć na zeszły rok, gdy Kuba wypadł i miał dłuższą przerwę. W tym czasie Wiktor zdobył jedną bądź dwie statuetki MVP i grał dobrze, więc dla nas w zespole to nie jest żadna niespodzianka, że się tak zaprezentował. W tym roku ma troszeczkę mniej szans, ale gdy już je ma to wykorzystuje ją w 100%podsumował kolegę rozgrywający.

Wygrana pozwoliła graczom Grzegorza Słabego awansować na ósme miejsce, które premiuje ich do gry w play-offach. Przed nimi ostatnie spotkanie z siatkarzami Cerrad Enea Czarnych Radom. Jednak wygranie tego meczu nie gwarantuje im pozostanie na ósmym miejscu, gdyż w przypadku dwóch wygranej suwałczan to podopieczni Andrzeja Kowala będą się mogli cieszyć i przygotowywać do spotkań z kędzierzynianami.Przed meczem w Olsztynie mieliśmy wszystko w swoich rękach, gdyż z kędzierzynianami się spodziewaliśmy ciężkiej przeprawy. W Olsztynie nie zdobyliśmy punktów, więc teraz musimy troszeczkę liczyć na potknięcie suwałczan. Nam został jeszcze mecz z radomianami, który w moim przekonaniu będzie bardzo ciężki. Według mnie ekipa Cerradu Enei Czarnych zagra na pełnym luzie, a wiadomo, że w takich meczach czasami wychodzi dosłownie wszystko, czego się tylko człowiek nie dotknie. Będziemy się musieli bardzo skupić i tak jak w meczu z olsztynianami wejść od początku nabuzowani i wtedy możemy walczyć o trzy punktydodał. Siatkarze MKS-u Ślepska Malow nie mają bardzo wymagających rywali, ale także na nich będzie ciążyć presja. Czy żółto-czarno wierzą, że ekipa MKS-u Będzin bądź Stali Nysa zagra na ich korzyść? – Wierzymy. Poza tą wiarą to musimy się skupić na swoim meczu, bo gdy my nie zdobędziemy trzech punktów to żaden korzystny wynik nic nam nie da. Natomiast fajnie by było w tych play-offach się znaleźć. Jeżeli wygramy to będziemy mieć nadzieję, że w tej ósemce będziemy, jeżeli nie to taki jest sportzakończył.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-02-27

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved