Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Jakub Macyra: Ciężko nam się pogodzić z tym wynikiem

Jakub Macyra: Ciężko nam się pogodzić z tym wynikiem

fot. Klaudia Piwowarczyk

Jastrzębski Węgiel do ćwierćfinału PlusLigi przystępował z 2. miejsca po sezonie zasadniczym i w pierwszej fazie play-off mierzył się z zajmującym 7. lokatę Treflem Gdańsk. Niżej notowani rywale przegrywali już 0:2, ale byli w stanie odwrócić losy spotkania. – Rywal zaczął bardzo dobrze zagrywać, odrzucił nas od siatki, my nie radziliśmy sobie w ataku na wysokiej piłce. Trefl postawił naprawdę bardzo trudne warunki i zwyciężył w tie-breaku. Nam udało się w podobnym stosunku wygrać ostatnio w Gdańsku, teraz w tej decydującej odsłonie było podobnie – przyznał środkowy jastrzębian Jakub Macyra. 

 

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla długo musieli gonić wynik w pierwszym secie, to im się udało, podopieczni Andrei Gardiniego triumfowali w premierowej odsłonie, w kolejnej poszli za ciosem. W kolejnych setach to jednak Trefl Gdańsk przejął inicjatywę i triumfował w całym meczu 3:2, sprawiając niespodziankę.

– Rywal zaczął bardzo dobrze zagrywać, odrzucił nas od siatki, my nie radziliśmy sobie w ataku na wysokiej piłce. Trefl postawił naprawdę bardzo trudne warunki i zwyciężył w tie-breaku. Nam udało się w podobnym stosunku wygrać ostatnio w Gdańsku, teraz w tej decydującej odsłonie było podobnie – ocenił Jakub Macyra. Dobrą zmianę w Treflu dał między innymi Lukas Kampa, który odebrał statuetkę dla najlepszego zawodnika spotkania. – Na pewno Lukas Kampa to jest klasowy rozgrywający. Wszedł na boisko, a wcześniej widział z boku, jak gramy. Wniósł sporo jakości w drużynie z Gdańska i zasłużenie dostał nagrodę MVP, bo miał wpływ na wynik tego spotkania i odmienił jego losy – mówił środkowy.

Porażka na własnym parkiecie stawia mistrzów Polski w bardzo trudnym położeniu. – Na pewno nie jesteśmy z siebie zadowoleni po takim spotkaniu i zapewniam, że będziemy jechać do Gdańska z bojowym nastawieniem i będziemy chcieli wrócić tutaj do Jastrzębia-Zdroju na trzeci, decydujący mecz – zapowiedział środkowy Jastrzębskiego Węgla, który nie ukrywał, że jego zespół nie takiego wyniku się spodziewał. – Emocje są duże, ale chcieliśmy tutaj wygrać. Ciężko nam się pogodzić z tym wynikiem, ale myślę, że przetrawiamy tę porażkę, wyciągniemy wnioski i w Gdańsku pokażemy, na co tak naprawdę nas stać – podsumował Macyra.

Jego drużyna miewała ostatnio lepsze i gorsze spotkania, ale ewidentnie nie jest w takiej formie, jaką prezentowała wcześniej. – Myślę, że widać po naszej grze, że nie prezentujemy ostatnio tego samego poziomu, do którego przyzwyczailiśmy kibiców, ale w sporcie zdarzają się takie ciężkie momenty i trzeba je przezwyciężyć – zapewnił Jakub Macyra. O tym czy Jastrzębskiemu Węglowi uda się odwrócić losy ćwierćfinałowej rywalizacji przekonamy się już w najbliższą sobotę. Początek spotkania w Ergo Arenie zaplanowano na 14:45.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-04-14

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved