Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Jacek Nawrocki: Fatum nie miało nic do stracenia

Jacek Nawrocki: Fatum nie miało nic do stracenia

fot. Michał Szymański

Siatkarki Grupy Azoty Chemika Police wywiązały się z roli faworytek i pokonały bez straty seta Fatum Nyiregyhaza. Chociaż w żadnym secie gospodynie nie przekroczyły bariery 20 punktów, fragmentami prowadziły zaciętą grę z polskim zespołem. – Nastawienie i koncentracja były naprawdę wysokie, ale musimy nad tym popracować, żeby to wydłużyć, ponieważ rywale cały czas grają takie mecze na wysokim poziomie. Wynik pokazuje łatwy mecz dla Chemika, ale w trakcie seta walczyliśmy, zwłaszcza w drugim secie – powiedział po spotkaniu Szabolcs Németh.

W ramach 5. kolejki Ligi Mistrzyń siatkarki z Polic rozegrały wyjazdowy mecz z Fatum Nyiregyhaza. Podobnie jak w pierwszym meczu tego sezonu europejskich pucharów, również w rewanżowym starciu Chemik triumfował bez straty seta. W listopadzie w Policach w żadnym z trzech setów węgierski zespół nie zdołał przekroczyć bariery 15 punktów. We własnej hali Fatum Nyiregyhaza starał się znacznie wyżej postawić poprzeczkę, ale również tym razem uległ 0:3. – Pierwszy mecz przeciwko Fatum był prosty, ponieważ to był ich pierwszy mecz w Lidze Mistrzyń. Tym razem potrzebowaliśmy dużej koncentracji, ponieważ Fatum nie miało nic do stracenia i grało we własnej hali. Skupiliśmy się na dwóch siatkarkach – Wasilewej i Radosowej. Uważam, że zagraliśmy bardzo dobrze z dobrą taktyką – powiedział po spotkaniu trener Jacek Nawrocki.

W czwartkowym meczu liderką gospodyń była Ralitsa Wasilewa, która zdobyła 16 punktów i atakowała z 41% skutecznością. Po drugiej stronie dobre zawody rozegrała Jovana Brakocević-Canzian. Atakująca zapisała na swoim koncie 17 punktów. W całym meczu to policzanki górowały w każdym elemencie. Częściej punktowały w polu zagrywki (4 asy przy 2 gospodyń), skuteczniej atakowały (46% przy 34% Fatum). Największą różnicę widać było w bloku. Chemik punktował tym elementem 15 razy, a gospodynie tylko czterokrotnie skutecznie zablokowały atak policzanek. – Nastawienie i koncentracja były naprawdę wysokie, ale musimy nad tym popracować, żeby to wydłużyć, ponieważ rywale cały czas grają takie mecze na wysokim poziomie. Wynik pokazuje łatwy mecz dla Chemika, ale w trakcie seta walczyliśmy, zwłaszcza w drugim secie – skomentował szkoleniowiec Fatum Nyiregyhaza Szabolcs Németh. Mimo rozegrania pięciu spotkań węgierki nie zdołały ugrać nawet seta i pozostają na ostatnim miejscu w tabeli, zaś policzanki wciąż mają szansę na awans do kolejnej fazy.

źródło: cev.eu, inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-02-04

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved