W miniony weekend na drugoligowych parkietach rozgrywano czternastą kolejkę. Większość spotkań zakończyła się wygraną faworytów, ale nie obyło się bez małych niespodzianek. W pierwszej grupie przegrał wicelider z Gdańska, w trzeciej porażkę poniósł lider ze Spały, a w szóstej dystans do czołówki stracił MOSiR Jasło.
W pierwszej grupie na czele znajduje się Orzeł Międzyrzecz, chociaż mecz z minionej kolejki rozegrał już awansem, pokonując Trefla Lębork. Ważną wygraną odniosły Wilki Wilczyn, które u siebie pokonały wicelidera z Gdańska. Mecz był dość jednostronnym widowiskiem, a przyjezdni tylko w drugim secie przekroczyli barierę 20 punktów. W derbach Wielkopolski Energetyk Poznań przegrał z Konspolem Słupca. Pojedynek nie był wyrównanym widowiskiem, a gościom wystarczyły trzy sety, aby podnieść z parkietu komplet oczek. Jeszcze mniej emocji było w starciu Błyskawicy Szczecin z SMS-em Police. Młodzi adepci siatkówki zostali wypunktowani, w jednej odsłonie nie wychodząc nawet z dziesiątki. Przełożony został za to pojedynek drużyny z Gorzowa Wielkopolskiego, która w ramach tej serii gier miała zmierzyć się z Notecią Czarnków.
Zobacz również:
Wyniki i tabela 1. grupy II ligi mężczyzn
Na czele drugiej grupy niezmiennie jest Legia Warszawa, która w miniony weekend miała jednak trudną przeprawę w Białymstoku. Bestiosowi niewiele brakowało, aby urwał jej choćby punkt, ale ostatecznie musiał zadowolić się jednym ugranym setem. Na drugim miejscu w stawce jest Sparta Grodzisk Mazowiecki, która w Warszawie ograła Metro. Gospodarze ambitnie walczyli, ale tylko w trzeciej partii znaleźli sposób na pokonanie przeciwników. Mniej emocji było w Wyszkowie, gdzie miejscowy Camper odprawił z kwitkiem Centrum Augustów. Goście tylko w pierwszej partii dobrnęli do granicy 20 oczek, ale na więcej nie było ich stać. Pozycję w czwórce utrzymał też SMS PZPS Spała, który u siebie stosunkowo gładko pokonał AZS UWM Olsztyn. Z kolei zacięty bój odbył się w Międzyrzecu Podlaskim, gdzie Trójka podzieliła się punktami z MOS-em Wola Warszawa. Ostatecznie dwa oczka pojechały do stolicy.
Zobacz również:
Wyniki i tabela 2. grupy II ligi mężczyzn
W trzeciej grupie pozycję lidera utrzymali uczniowie ze Spały, ale przegrali oni na wyjeździe z WKS-em Wieluń. Gospodarze prowadzili już 2:0, ale dopiero w tie-breaku przypieczętowali zwycięstwo. Planową wygraną odniosła za to druga w stawce Bzura Ozorków, która na wyjeździe ograła Hetmana Włoszczowa. Moment słabości przytrafił się jej w drugim secie, ale do podziału łupów nie doprowadziła. MOSiR Sieradz odprawił z kwitkiem Lotnika Łęczyca. Najwięcej walki było w trzeciej odsłonie, którą goście przegrali dopiero po walce na przewagi. Z boju o miejsce w czwórce nie rezygnują jednak Czarni Rząśnia, którzy u siebie bez straty seta ograli Kasztelana Rozprza. Za to w starciu zespołów plasujących się w dolnej części tabeli LUKS Dobroń wykazał wyższość nad beniaminkiem z Torunia. Wprawdzie gospodarze jedną partię przegrali do 13, ale przyjezdnych na więcej nie było stać.
Zobacz również:
Wyniki i tabela 3. grupy II ligi mężczyzn
W czwartej grupie na fotelu lidera zasiada Chrobry Głogów, który w czternastej kolejce pokonał AZS Zielona Góra. Po porażce w premierowej odsłonie wziął się do pracy i wygrał w czterech setach. Podobny przebieg miało spotkanie w Wałbrzychu, gdzie Chełmiec trochę postraszył wicelidera z Żagania, ale musiał zadowolić się jedną wygraną partią. Jeszcze mniej emocji było w Nowej Soli. Tam miejscowa Astra odprawiła z kwitkiem Bielawiankę Bielawa. Najwięcej emocji było w trzeciej odsłonie, którą goście przegrali dopiero po walce na przewagi. Na wyjeździe po komplet oczek sięgnął MUKS Ziemia Milicka Milicz, który pokonał Ikara Legnica. Gospodarze próbowali walczyć, ale nie ugrali nawet seta. Najwięcej emocji było w starciu Volley’a z Olavią. Gospodarze prowadzili już 2:0, ale oławianie odwrócili losy spotkania, triumfując w tie-breaku.
Zobacz również:
Wyniki i tabela 4. grupy II ligi mężczyzn
W piątej grupie rywalizacja w miniony weekend stała pod znakiem trzysetowych spotkań. Prowadzący w tabeli Kęczanin Kęty na wyjeździe ograł Volley Miasteczko Śląskie, nie pozwalając przeciwnikom w żadnej partii nawet dobrnąć do granicy 20 zdobytych oczek. Podobny przebieg miało spotkanie w Andrychowie, gdzie miejscowy MKS odprawił z kwitkiem Volley’a Rybnik. Na wyjeździe TKS-owi Tychy nie postawili się siatkarze Akademii Talentów Jastrzębskiego Węgla. Nie nawiązali oni walki z rywalami, wracając do domu bez ugranego seta. Start Namysłów nie sprostał u siebie AZS-owi Częstochowa. Trochę walki było tylko w drugiej partii, w której gospodarze dobrnęli do 22 oczek. Z kolei AZS Politechnika Opolska nie sprostała na wyjeździe rezerwom MKS-u Będzin, przez co akademicy wciąż plasują się na końcu stawki bez jakiejkolwiek zdobyczy punktowej.
Zobacz również:
Wyniki i tabela 5. grupy II ligi mężczyzn
Na czele szóstej grupy znajdują się Karpaty Krosno, które w miniony weekend pokonały na wyjeździe Hutnika Kraków. Najwięcej emocji było w drugiej odsłonie, którą gospodarze przegrali po walce na przewagi. Po piętach krośnianom depcze KKS Kozienice, który wykazał wyższość u siebie nad Błękitnymi Ropczyce. Źle wszedł w mecz, ale od drugiej partii dyktował już warunki gry. Do pewnej niespodzianki doszło za to w Sędziszowie Małopolskim, gdzie gospodarze pokonali wyżej notowany MOSiR Jasło. Goście wygrali tylko jednego seta, przez co stracili dystans do lidera. Nie powiodło się także drugiej drużynie z Krakowa. Sparta u siebie musiała uznać wyższość Arki Tempo Chełm, przegrywając z nią w trzech setach. Ważne zwycięstwo za to odniósł AKS V LO Rzeszów, który na wyjeździe rozprawił się z GKPS-em Gorlice. Wprawdzie przegrał premierową odsłonę, ale później dyktował już warunki gry.
Zobacz również:
Wyniki i tabela 6. grupy II ligi mężczyzn
źródło: inf. własna