Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > II liga M: BAS wraca do I ligi, druga porażka Aniołów

II liga M: BAS wraca do I ligi, druga porażka Aniołów

fot. tauron1liga.pl

Chociaż MKST Astra Nowa Sól walczyła, po czterech setach to BAS Białystok dopisał do swojego konta drugie zwycięstwo i jako pierwszy cieszy się z awansu do I ligi. W drugim meczu Arka Tempo Chełm również 3:1 wygrała z Aniołami Toruń. Tym samym w niedzielę o awans do I ligi w bezpośrednim meczu powalczą zespoły z Nowej Soli i Chełma.

W pierwszym meczu drugiego dnia rywalizacji spotkały się drużyny, które przegrały swoje pierwsze spotkania. Na początku gra toczyła się punkt za punkt. Atak zespołów opierał się na Marcinie Walińskim i Olegu Krikunie. Po asie Błażeja Czarneckiego szybko interweniował trener Tylicki (10:8). Nie brakowało błędów w polu zagrywki, szczególnie po stronie Arki (14:14). Po autowym ataku Kirkuna o czas poprosił trener Czarnecki (16:18), a pod siatką nie brakowało emocji. Chociaż po mocnym ataku Jakuba Skadorwy było już 20:17, za sprawą zagrania Krikuna i błędu torunian dystans stopniał, drugą przerwę wykorzystał szkoleniowiec Aniołów (19:20). Chełmianie nie poszli za ciosem, przy stanie 19:22 o czas poprosił jeszcze trener Arki. Ostatnie słowo należało do Skadorwy.

W pierwszej części drugiej odsłony ponownie wynik pozostawał na styku. Dobra postawa Czarneckiego i Krikuna pozwoliły Arce wyjść na prowadzenie 12:10, a o czas poprosił trener Tylicki. Atak z szóstej strefy Walińskiego szybko wyrównał wynik (12:12). Kibice byli świadkami walki i przedłużonych wymian. Chociaż na nieznacznym prowadzeniu utrzymywali się torunianie, rywale nie mieli zamiaru odpuszczać (16:18). Skuteczne zagrania Krikuna sprawiły, że Arka odwróciła wynik i drugi raz interweniował szkoleniowiec Aniołów (20:19). Serię przy zagrywkach Czarneckiego zakończył dopiero jego błąd (21:20). Chełmianie przejęli inicjatywę. Atak przez środek Bartłomieja Gizy zamknął seta.

W trzeciej partii Arka poszła za ciosem, po podwójnym bloku odskoczyła na 5:2. Gdy w kolejnej akcji asa dołożył Radosław Sterna, zawodników do siebie przywołał trener Tylicki. W dalszej fazie seta podopieczni trenera Czarneckiego dyktowali warunki. Torunianie nie potrafili znaleźć sposobu na rozpędzonych rywali. Przy stanie 11:5 ponownie interweniował Sebastian Tylicki. Raz za razem kontrataki kończył Krikun (15:8). Bartłomiej Misztal mógł korzystać ze wszystkich swoich zawodników, po zagraniu Gizy było już 20:11. W końcówce torunianie odrobili kilka punktów, interweniował trener Czarnecki (22:15). Anioły obroniły dwie piłki setowe, ale po zagraniu Sterny Arka wygrała do 18.

Od początku partii numer trzy na nowo rozgorzała wyrównana walka (9:10). As Sterny i kiwka Krikuna wyprowadziły zespół z Chełma na prowadzenie, o czas poprosił trener Aniołów (12:10). Gra siatkarzy Arki zaczęła się napędzać, gdy w siatkę zaatakował Skowroński, ponownie interweniował Sebastian Tylicki (14:11). Podopieczni trenera Czarneckiego górowali w każdym elemencie, różnica punktowa szybko się powiększała (17:12). Dopiero w dalszej fazie seta torunianie rzucili się do odrabiania strat. Anioły poprawiły skuteczność w ataku. Gdy Skadorwa zaatakował po bloku w aut, trener Arki poprosił o czas (21:17). Po bloku na Krikunie ponownie interweniował Sławomir Czarnecki (22:20). Po tej przerwie punktowali już tylko siatkarze z Chełma. Atak Krikuna zamknął mecz.

MVP: Oleg Krikun

Arka Tempo Chełm – Anioły Toruń 3:1
(21:25, 25:21, 25:18, 25:20)


W drugim z sobotnich meczów gospodarze podejmowali BAS Białystok. Z wysokiego c w mecz weszli goście, po potrójnym bloku na Kowalczyku o czas poprosił trener Śron (0:4). Przyjezdni górowali na siatce, kolejne akcje kończyli Maciej Naliwajko i Jędrzej Goss (4:10). Białostoczanie wywierali presję zagrywką, po asie Michała Witkosia ponownie interweniował szkoleniowiec gospodarzy (4:13). W szeregach Astry nie brakowało błędów. Mimo roszad w składzie gospodarze byli tylko tłem dla rywali (8:18). Chociaż gra BAS-u nie była pozbawiona pomyłek, różnica punktowa pozostawała bardzo wyraźna. Zupełnie nieudana zagrywka Łukasza Jurkojcia zamknęła seta.

Pierwszy punkt dla gospodarzy w drugim secie zdobył Tomasz Pizuński (1:2). Siatkarze Astry walczyli, by tym razem rywale nie zbudowali aż tak wyraźnej przewagi. Nowosolanie nie pomagali sobie psując zagrywki (5:7). Wysoką skuteczność w ataku utrzymywał Naliwajko (8:11). Przy stanie 13:9 dla BAS-u interweniował Norbert Śron. Ze zmiennym szczęściem atakował Bartosz Kowalczyk. Chociaż gospodarze walczyli, to rywale pozostawali na prowadzeniu (12:15). Gdy akcję z lewego skrzydła skończył Maciej Janikowski, ponownie o czas poprosił trener Astry (15:19). Kolejne ataki Marcina Brzezińskiego na niewiele się zdały. Kropkę nad i w tym secie BAS postawił potrójnym blokiem.

Gdy podwójny blok zatrzymał Gossa Astra prowadziła 5:3, ale goście szybko wyrównali (7:7). Skutecznie na środku atakował Mateusz Nożewski. Gdy asa dołożył Pizuński, interweniował trener Andrzejewski (12:9). Dopiero autowa zagrywka przyjmującego zakończyła serię Astry (15:10). Gospodarze górowali na siatce, po ich kolejnym bloku trener BAS-u sięgnął po następne zmiany. Mimo roszad w składzie zespół z Białegostoku nie zdołał wrócić do dobrej gry, którą prezentował w poprzednim secie. Autowe ataki Kacperkiewicza i Grzybka dały ostatnie punkty Astrze.

Z nową energią w czwartą partię weszli białostoczanie, po podwójnym bloku o czas poprosił trener Śron (1:5). Po interwencji Astra szybko zniwelowała dystans. Autowy atak Gossa wyrównał wynik, czas wykorzystał trener Andrzejewski (5:5). Skuteczności nie tracił Pizuński. Po drugiej stronie siatki nie odpuszczał Naliwajko, po jego asie czas wykorzystał Norbert Śron (11:12). Gra gości nakręcała się, kolejną serię zaliczyli przy zagrywkach Jakuba Turskiego (12:17). Białostoczanie kontrolowali grę, utrzymując wysoką skuteczność w ataku. Zagranie Naliwajko z prawego skrzydła dało kolejne piłki meczowe BAS-owi (18:24). Autowa zagrywka Rudzińskiego zamknęła pojedynek.

MVP: Jakub Turski

MKST Astra Nowa Sól – BAS Białystok 1:3
(13:25, 18:25, 25:15, 19:25)

Zobacz również:
Wyniki turnieju finałowego II ligi mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn, II liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-05-07

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved