Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Igor Grobelny: Bardzo się cieszę, że pojedziemy do Monzy

Igor Grobelny: Bardzo się cieszę, że pojedziemy do Monzy

fot. PressFocus

– Wicemistrzowie Finlandii przegrali pierwszy mecz u siebie 0:3 i wiedzieli, że potrzebujemy dwóch setów, więc musieli ryzykować i dać z siebie więcej niż sto procent. Moim zdaniem to robili, bo przyjmowali i atakowali bardzo mądrze, wybierali rozwiązania blok-aut. My z kolei w tym bloku nie podziałaliśmy za dobrze – powiedział w rozmowie z Martą Ćwiertniewicz z Polsatu Sport Igor Grobelny, przyjmujący Projektu Warszawa.

odmienne nastawienia

Projekt Warszawa wygrał przeciwko Akaa Volley 3:1 w rewanżowym półfinale Pucharu Challenge. Warszawianie potrzebowali zaledwie dwóch setów, żeby przypieczętować awans do wielkiego finału. Po dwóch pierwszych odsłonach tablica wyników wskazywała na remis. Kolejne dwie odsłony wiązały się jednak z awansem podopiecznych trenera Grabana do decydującego starcia, a także zakończeniem meczu.

– Przeciwnicy wyszli troszeczkę innym składem niż w pierwszym meczu. Tak naprawdę wiedzieliśmy od początku, że takie drużyny są bardzo groźne. Wicemistrzowie Finlandii przegrali pierwszy mecz u siebie 0:3 i wiedzieli, że potrzebujemy dwóch setów, więc musieli ryzykować i dać z siebie więcej niż sto procent. Moim zdaniem to robili, bo przyjmowali i atakowali bardzo mądrze, wybierali rozwiązania blok-aut. My z kolei w tym bloku nie podziałaliśmy za dobrze. Dla nas mentalnie było to również inne podejście, bo mieliśmy świadomość, że potrzebujemy tylko dwóch setów. Możliwe, że podeszliśmy do tego meczu troszkę mniej skoncentrowani. Przeciwnicy nas leciutko przycisnęli, więc trzeba było się szybko obudzić, zrobić swoje i domknąć to niestety nie w dwóch, a trzech setach. Lepiej było się teraz zmęczyć i zmotywować na maksa, niż później grać złotego seta – powiedział Marcie Ćwiertniewicz z Polsatu Sport Igor Grobelny, przyjmujący Projektu Warszawa.

ogniowo nieustannie potrzebne

W meczu długo miejsca w pierwszym składzie „nie zagrzał” Jan Firlej,  który źle się poczuł i zmuszony był opuścić boisko. Zawodnik finalnie zszedł do szatni, a zawody kontynuował Maciej Stępień– Szkoda Janka. Poczuł się troszeczkę źle, ale nie ma co ryzykować, bo też rozgrywamy tyle meczów, że potrzebujemy Janka w każdym spotkaniu. Myślę, że Maciek wszedł i zrobił swoje. Wiadomo, że początki były troszeczkę  nerwowe, bo nie był do tego przygotowany, ale później się rozkręcił i szło to po naszej myśli – wyjaśnił 30-latek.

to nie tylko finał

Dla  Igora Grobelnego nadchodzący finał Pucharu Challenge, w którym Projekt zmierzy się z Vero Volley Monza nie tylko będzie istotne z uwagi na fakt, że jest to pojedynek rangi finału oraz szansy na sięgnięcie po trofeum. – Bardzo się cieszę, że jedziemy do Monzy. Przede wszystkim z dwóch powodów. Pierwszym jest oczywiście finał, a drugi powód jest taki, że być może zobaczę się z siostrą, jeśli będzie miała wolne i podjedzie. Dawno się nie widzieliśmy, więc jest tak naprawdę podwójny pozytyw. Wiadomo, że nie będzie to łatwy mecz. Drużyna z Monzy pokonała ostatnio Galatasaray 3:2, ale z tego, co widziałem, to przy stanie 2:0 zmienili cały skład. Każdy wie, że jest to bardzo mocna drużyna, która weszła do finału Pucharu Włoch. Na pewno nie będzie łatwo – przyznał gracz Projektu, który w starciu przeciwko Akaa Volley zdobył 13 punktów (10 atak, 2 blok, 1 zagrywka), atakował ze skutecznością 63% i był drugi, najlepiej punktującym warszawskiej drużyny.

1/3?

Cele Projektu Warszawa na bieżący sezon są jasno sprecyzowane. Formacja ze stolicy Polski chce wygrać na wszystkich trzech frontach. Na jednym z nich jest już zdecydowanie blisko, bowiem od pierwszego trofeum w sezonie 2023/2024 warszawian dzielą tylko dwa mecze. – Jest to jeden z trzech celów. Małymi kroczkami próbujemy dążyć do tego celu. Mamy przed sobą pierwszy finał w tym sezonie, mam nadzieję, że nie ostatni. Zobaczymy, jak gramy pod presją finałową. Jestem dobrej myśli i myślę, że każdy  z nas da z siebie maksa – zakończył Igor Grobelny.

Pierwsze finałowe spotkanie Pucharu Challenge pomiędzy Projektem Warszawa a Vero Volley Monza zostanie rozegrane w stolicy Polski. Będzie to zarazem pierwszy poważny sprawdzian Projektu w tych rozgrywkach. Zawody mają odbyć się 20 lutego bieżącego roku, ale data nie jest jeszcze potwierdzona.

Zobacz również:
Niespodziewany gość na meczu Projektu Warszawa

źródło: inf. własna, polsatsport.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-02-08

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved