Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > GP PLS: Półfinał dla olsztynian i siatkarzy PGE Skry

GP PLS: Półfinał dla olsztynian i siatkarzy PGE Skry

fot. Piotr Sumara - PLS

W Gdańsku trwa turniej finałowy PreZero Grand Prix PLS. W ćwierćfinałowych starciach KGHM Cuprum Lubin zmierzył się z Indykpolem AZS-em Olsztyn, a Verva Warszawa Orlen Paliwa z PGE Skrą Bełchatów. W pierwszym meczu 2:1 triumfowali siatkarze z Warmii i Mazur, w drugim pojedynku bełchatowianie okazali się lepsi od stołecznej drużyny.

Początek trzeciego ćwierćfinału pełen był wyrównanej walki (5:5). Po stronie lubinian dobrze atakował Miguel Tavares, natomiast po stronie olsztynian Wojciech Żaliński (10:10). Zespół Cuprum Lubin po punktowych akcjach Szymona Jakubiszaka wypracował sobie trzy „oczka” przewagi (14:11). Siatkarze z Dolnego Śląska utrzymywali prowadzenie, skutecznie grali na siatce i w obronie (20:17). W końcówce punktowe i różnorodne ataki zawodników z Olsztyna to było za mało, by zatrzymać rozpędzonych lubinian. Seta zakończył Szymon Jakubiszak, uderzając mocno na lewym skrzydle (25:22).

Drugą partię lepiej rozpoczęli olsztynianie (2:0). Lubinianie popełniali coraz więcej błędów, często atakowali w aut, co wykorzystywali rywale powiększając prowadzenie (11:4). Mocna zagrywka Kamila Maruszczyka i dobra postawa Szymona Jakubiszaka na siatce pozwoliła siatkarzom z Lubina na odrobienie części strat (7:11). Po stronie olsztynian skuteczni w ataku byli Wojciech Żaliński oraz Mateusz Poręba, który dodatkowo dopisał do swojego konta asa serwisowego (19:13). Akcje Szymona Jakubiszaka na siatce i trudna zagrywka Adama Lorenca pozwoliły lubinianom zbliżyć się wynikiem do rywali (16:19). W końcówce zespół Cuprum tracił do olsztynian już tylko jeden punkt po akcji Bartłomieja Zawalskiego, jednak ostatecznie Wojciech Żaliński zakończył partię na lewym skrzydle (25:23).

Decydującą odsłonę meczu otworzył Mateusz Poręba skutecznym atakiem na środku (1:0). Równie efektownie odpowiedział Adam Lorenc. Między zespołami wywiązała się wyrównana, zacięta walka (3:3). Szybko jednak olsztynianie wypracowali sobie przewagę dzięki znakomitej postawie Jakuba Czerwińskiego oraz Jędrzeja Gruszczyńskiego (8:3). As serwisowy Miguela Tavaresa i skuteczne akcje siatkarzy z Lubina na siatce pozwoliły im odrobić część strat (7:9). To było jednak wszystko, na co było ich stać w tym meczu. W końcówce na siatce dominował Mateusz Poręba, którego bloki pomogły akademikom ponownie powiększyć przewagę (12:7). Wojciech Żaliński mocnym atakiem zakończył mecz (15:9).

MVP: Wojciech Żaliński

KGHM Cuprum Lubin – Indykpol AZS Olsztyn 1:2
(25:22, 23:25, 9:15)


Ostatni ćwierćfinał siatkarzy lepiej rozpoczęli warszawianie (3:1). Bełchatowianie często atakowali w aut, co w połączeniu ze stabilną grą zawodników Vervy i asem serwisowym Igora Grobelnego pozwoliło im powiększyć przewagę (6:2). Zespół z Bełchatowa nie poddawał się, wytrwale walczył w obronie, dzięki czemu zdołał odrobić część strat (8:10). Mocne ataki Bartosza Filipiaka i dobra postawa w bloku podopiecznych trenera Michała Mieszko Gogola pozwoliły im utrzymywać kontakt punktowy z rywalami (14:15). Wynik zmieniał się dynamicznie, warszawianie odskakiwali na kilka „oczek”, a po chwili bełchatowianie doprowadzali do remisu (18:18). W końcówce lepiej w obronie i w ataku spisywali się siatkarze Skry, którzy objęli prowadzenie (22:19). Po obu stronach pojawiło się sporo błędów, asa serwisowego zanotował Jakub Ziobrowski, jednak ostatecznie Bartosz Filipiak mocnym uderzeniem z prawego skrzydła zakończył seta (25:23).

Drugą partię mocniej otworzyli bełchatowianie, rozpędzeni zwycięstwem w premierowej odsłonie meczu (4:2). Warszawianie, którzy rozpoczęli w całkiem zmienionym składzie, szybko doprowadzili do wyrównania, a po pojedynczym bloku Michała Superlaka mieli już dwa punkty przewagi (8:6). Między zespołami wywiązała się wyrównana walka, jednak dzięki znakomitej postawie Karola Kłosa w ataku i zagrywce bełchatowianie objęli prowadzenie (14:10). Po stronie Vervy skutecznie w ataku grał Andrzej Wrona, a po kolejnym pojedynczym bloku Superlaka warszawianie tracili do rywali już tylko jeden punkt (19:20). W końcówce mocne uderzenia Bartosza Filipiaka dały Skrze przewagę, którą zespół trenera Gogola utrzymał do końca seta (25:21).

MVP: Karol Kłos

Verva Warszawa Orlen Paliwa – PGE Skra Bełchatów 0:2
(23:25, 21:25)

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-08-08

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved