– Uważam, że są trzy-cztery zespoły, które będą bezpośrednio walczyły o awans. Na pewno są to Czarni Radom oraz Arka Chełm. Myślę, że również Visła Bydgoszcz i BBTS Bielsko-Biała będą ekipami bardzo mocnymi. Jednak nie ukrywajmy, że transfery zawodników takich jak Bartek Kluth, który jest trzykrotnym zwycięzcą Ligi Mistrzów i był ważnym ogniwem dla swojego zespołu na pewno sprawiają, że jesteśmy jednym z faworytów – mówił w rozmowie z Michałem Nowakiem w Radiu Rekord Gabriel Wlaź, doradca zarządu Enei Czarnych Radom.
NOWA FUNKCJA W KLUBIE CZARNYCH RADOM
Gabriel Wlaź jest nowym pracownikiem Enei Czarnych Radom. Został on doradcą zarządu klubu. W przeszłości był on przez sześć lat prezesem Bogdanki Arki Chełm, która jak sam zaznacza – w ostatnich latach poczyniła ogromny postęp. Do klubu z Radomia Wlaź dołączył dokładnie w połowie kwietnia bieżącego roku.
– W ostatnich przez wiele lat tworzyłem siatkówkę na poziomie I i II ligi z dość dużymi sukcesami. Przez sześć lat doprowadziłem klub z Chełma do zaplecza PlusLigi i klubu zupełnie profesjonalnego. Odpowiadałem za budowę całego zespołu. Byłem jednoosobowym prezesem, twórcą i zarządcą tego klubu. Przez to, że miałem okazję współpracować z Pawłem Zagumnym w trakcie tworzenia Pucharów i Superpucharów Polski w siatkówce plażowej nasze zaufanie rosło. Przyszła propozycja od Pawła, żeby pomóc w budowie zespołu, który będzie w stanie wrócić do najwyższej klasy rozgrywkowej. Oczywiście takim osobom jak Paweł w siatkówce się nie odmawia, dlatego też jestem w klubie z Radomia – powiedział Michałowi Nowakowi z Radia Rekord Gabriel Wlaź, doradca zarządu Enei Czarnych Radom.
DLA CZARNYCH CEL JEST TYLKO JEDEN
Zespół z województwa mazowieckiego to spadkowicz z PlusLigi. W nadchodzącym sezonie radomianie przystąpią do rozgrywek TAURON 1.Ligi. Zespoły, które zazwyczaj spadają z elity, nie tylko marzą, ale często czynią wszystko, by już po roku do niej wrócić. Nie inaczej jest w przypadku Czarnych, dla których w nadchodzącym sezonie I ligi liczyć się będzie tylko jedno.
– Na pewno celem jest powrót do PlusLigi w nadchodzącym sezonie. Uważam, że są trzy-cztery zespoły, które będą bezpośrednio walczyły o awans. Na pewno są to Czarni Radom oraz Arka Chełm. Myślę, że również Visła Bydgoszcz i BBTS Bielsko-Biała będą ekipami bardzo mocnymi. Jednak nie ukrywajmy, że transfery zawodników takich jak Bartek Kluth, który jest trzykrotnym zwycięzcą Ligi Mistrzów i był ważnym ogniwem dla swojego zespołu, na pewno sprawiają, że jesteśmy jednym z faworytów. Teraz czas na ciężką pracę sztabu szkoleniowego, całego zarządu i przede wszystkim wsparcie lokalne. Musimy iść w jedną stronę, a cel może być tylko jeden, a więc powrót do PlusLigi. Tym bardziej że w zbliżającym się sezonie z elity spadną aż trzy zespoły, przez co I liga w sezonie 2025/2026 będzie bardzo mocna. Rozgrywki 2024/2025 to rozgrywki, w których Czarni powinni wrócić do ekstraklasy – mówił Wlaź.
I dodał:
– Walczymy o dwie rzeczy. Po pierwsze o zapełnienie hali. Myślę, że publiczność powyżej tysiąca osób na meczach I ligi będzie godną publicznością. Oczywiście w tych meczach hitowych z Avią Świdnik, Arką Chełm czy BBTS-em Bielsko-Biała uważam, że powinniśmy zapełnić tę halę w stu procentach. Jeśli chodzi o cele stricte sportowe – nie możemy mieć innego niż awans do PlusLigi – zakończył Gabriel Wlaź.
Zobacz również:
Krystyna Strasz: Nie wiem jakim cudem można było doprowadzić ten klub do rozsypki [wywiad]
źródło: Radio Rekord
