W ekipie mistrzyń Polski intensywnie myśli się już o przygotowaniach do kolejnego sezonu. Już teraz trener policzanek cieszy się, że będzie miał do dyspozycji praktycznie wszystkie zawodniczki od początku przygotowań. – To świetna wiadomość, nie pamiętam, kiedy ostatnio tak było. Pierwszy raz od lat. Wiele siatkarek zna mój system, więc dla nich proces adaptacji będzie krótszy – mówi Ferhat Akbas.
Kilka dni temu klub z Polic ogłosił, że pierwszy trening drużyny zaplanowany jest na 20 lipca. – To daje nam 7-8 tygodni do rozpoczęcia sezonu. Po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa potrzebujemy czasu, aby wrócić do odpowiedniego rytmu. Musimy zacząć powoli, ponieważ siatkarki dawno nie były na parkiecie, przez co pojawia się większe ryzyko kontuzji – tłumaczy szkoleniowiec.
Nadchodzące przygotowania będą trochę inne od tych z zeszłego roku. – Nie chcemy dużo podróżować, wolimy skupić się na przygotowaniach w naszych halach, w Policach. Dlatego ograniczyliśmy liczbę wyjazdów, która choćby w minionym sezonie była dość duża. W drugiej części przygotowań chcemy rozegrać około 10 spotkań sparingowych, wtedy pojawią się pierwsze wyjazdy. Zagramy też w turniejach. Do 11 września, czyli spotkania o Superpuchar Polski, musimy mieć za sobą odpowiednią liczbę jednostek treningowych i spotkań towarzyskich – dodaje.
Wiadomo już też, że Chemik nie zagra w letnich turniejach siatkówki plażowej organizowanych przez PLS. – Liga letnia nie wpasowuje się w nasz tryb przygotowań. Kalendarz jest dość intensywny, ponieważ liga w tym roku startuje szybciej. Dlatego chcemy skupić się na przygotowaniach w hali. Siatkówka plażowa i halowa to zupełnie inne sporty. Łączenie obu nie jest łatwe, wymaga czasu. Nie chcemy ryzykować zdrowia zawodniczek, dlatego postanowiliśmy zrezygnować z gry – wyjaśnia Akbas.
Sztab szkoleniowy od początku przygotowań będzie miał do dyspozycji prawie wszystkie siatkarki zespołu zbudowanego na sezon 2020/21. – To świetna wiadomość, nie pamiętam, kiedy ostatnio tak było. Pierwszy raz od lat. Wiele siatkarek zna mój system, więc dla nich proces adaptacji będzie krótszy. Nowe zawodniczki potrzebują więcej cierpliwości i mojej pomocy. Cieszę się, że zaczniemy prawie w komplecie, to spore udogodnienie, które chcemy wykorzystać – zaznacza.
Trener Akbas do Polski przyjedzie w lipcu. Aktualnie przebywa w Turcji. – Dokładna data przyjazdu zależy od możliwości podróżowania. Chcę przyjechać kilka dni przed rozpoczęciem przygotowań. Wiele zależy od sytuacji z pandemią. Z czasem na pewno dowiem się więcej – kończy trener mistrzyń Polski.
źródło: chemik-police.com
