Spore kłopoty sprowadził na siebie Aleksander Kimerow. Rosyjski zawodnik, który może grać zarówno jako środkowy, jak i atakujący został na dwa lata zdyskwalifikowany. Na razie komitet federacji rosyjskiej zdecydował, że będzie to kara w zawieszeniu. Dodatkową karą dla siatkarza jest również rozwiązanie kontraktu klubowego.
Wszystko za sprawą agresywnego zachowania Aleksandra Kimerowa. Zawodnik jechał za samochodem, który wcześniej nie ustąpił mu drogi. Następnie na nagraniu widać mało eleganckie zachowanie byłego już siatkarza Fakiełu Nowy Urangoj. Kimerow próbował naprawić sytuację, zamieścił humorystyczny filmik, przyznał również, że umowa z klubem z Nowego Urengoju została rozwiązana, a jego zachowanie było niedopuszczalne. – To było konieczne, bo takie zachowanie jest nieakceptowalne w sporcie, zwłaszcza w siatkówce – przyznał szczerze Kimerow. – To było nie do zaakceptowania. W kontrakcie jest zapis, że zawodnik musi przestrzegać przepisów i dbać o dobry wizerunek klubu – wyjaśnił dyrektor Fakiełu, Nikołaj Kapranow.
Dodatkowo komitet rosyjskiej federacji zadecydował o warunkowym zdyskwalifikowaniu zawodnika. Oznacza to, że choć na razie może on grać, to jednak kolejne przewinienie spowoduje, że sankcja zostanie na niego nałożona automatycznie, a ewentualna nowa dyskwalifikacja zostanie dodana do ustanowionych już 2 lat.
Przypomnijmy, że nie jest to pierwszy incydent z udziałem Aleksandra Kimerowa. 24-letni zawodnik został wyproszony z samolotu. Obsługa pokładowa jednej z rosyjskich tanich linii lotniczych nie chciała się zgodzić na zmianę miejsca mierzącego 215 cm wzrostu zawodnika, który chciał zamienić się z jedną ze współpasażerek i zająć miejsce przy wyjściu ewakuacyjnym, gdzie jest więcej miejsca. Stewardessa wyjaśniła, że to niezgodne z przepisami linii lotniczej i ostatecznie Kimerow został wyprowadzony z samolotu przez służby po tym jak według stewardessy utrudniał jej pracę. Wtedy wiele osób stanęło w obronie rosyjskiego giganta, otwarcie krytykując postępowanie linii lotniczej.
źródło: opr. własne, sport.business-gazeta.ru