Finał Pucharu Grecji rozstrzygnął się dopiero po tie-breaku. Olympiakos Pireus prowadził już 2:1, ale siatkarze AONS Milon doprowadzili do emocjonującego tie-breaka. W nim jednak, podobnie jak w półfinałowej rywalizacji tych drużyn w lidze greckiej, lepsi okazali się podopieczni trenera Daniela Castellaniego.
Zacięta walka
Otwarcie spotkania należało do AONS Milon. Podopieczni trenera Psarrasa szybko odskoczyli na trzy punkty, stopniowo powiększając prowadzenie. Dobrze funkcjonował blok AONS, zespół utrzymywał bardzo dobrą skuteczność w ataku i wygrał do 19. W drugim secie po początkowym prowadzeniu AONS Milon (5:2), serię zaliczyli rywale. Liderem Olympiakosu był Djurić. AONS nie potrafił tym razem zatrzymać rozpędzonych przeciwników i przegrał do 19.
W trzeciej odsłonie długo trwała zacięta walka. Wynik oscylował wokół remisu. Dopiero w końcówce inicjatywę przejął Olympiakos, wygrywając 25:22. W czwartym secie początkowo Olympiakos poszedł za ciosem. Siatkarze AONS Milon nie mieli jednak zamiaru odpuszczać. Powrócili do celnych zagrywek i z wyraźnej straty zrobiło się prowadzenie 14:11. Dobra gra Djuricia pozwoliła ponownie wyrównać wynik (17:17). Decydujące akcje lepiej rozegrali jednak przeciwnicy. Autowy atak Koumentakisa sprawił, że jego zespół przegrał 22:25.
AONS po kolejnych celnych zagrywkach z 3:3 wyszedł na prowadzenie 7:3. Dopiero Stern przerwał passę rywali. Olympiakos nie ustrzegał się pomyłek, jednak stopniowo niwelował dystans. Remis nastąpił dopiero przy stanie 11:11. Końcówka była niezwykle emocjonująca, dopiero po walce na przewagi Olympiakos rozstrzygnął wynik blokiem.
Trener AONS: Walczyliśmy jak bestie przeciwko ogromnej drużynie
– To był niesamowity mecz dla ludzi i widzów telewizyjnych. Jesteśmy szczęśliwi. Zespół pokazał charakter, ma pewność siebie i cieszymy się, że zdobyliśmy tytuł. Po dniu odpoczynku mocno wejdziemy do finału mistrzostw. Milon przez cały rok utrudniał nam to. Mają dwóch niesamowitych skrzydłowych, świetnego rozgrywającego i ogólnie rzecz biorąc, są bardzo dobrym zespołem i zasłużyli, aby zajść tak daleko – podsumował spotkanie Daniel Castellani, trener Olympiakosu. – Graliśmy niesamowitą siatkówkę, walczyliśmy jak bestie przeciwko ogromnej drużynie, z dużym budżetem, z historią, z tytułami, ze świetnymi sportowcami. O włos wygrali ten finał. Gratulacje dla Olympiakosu. Ale gratuluję także moim zawodnikom, całemu klubowi. Brawa mieszkańców Larisy były najlepszą nagrodą dla moich zawodników i całego zespołu – stwierdził szkoleniowiec AONS, Sakis Psarras.
MVP: Mitar Djurić
AONS Milon – Olympiakos Pireus 2:3
(25:19, 19:25, 22:25, 25:22, 14:16)
Zobacz również:
Historyczne rozstrzygnięcie w Grecji: Olympiacos pokonany w meczu o Superpuchar
źródło: volleyleague.gr