Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Eemi Tervaportti: Najważniejszy w tym wszystkim był zespół

Eemi Tervaportti: Najważniejszy w tym wszystkim był zespół

fot. Klaudia Piwowarczyk

Fin Eemi Tervaportti w minionym już sezonie zdobył z Jastrzębskim Węglem mistrzostwo Polski. W zespole tworzył duet rozgrywających z Lukasem Kampą. – Wzajemnie sobie pomagaliśmy, ale też nawzajem się napędzaliśmy, bo przecież walczyliśmy o to samo, jedno miejsce w składzie na naszej pozycji – przyznał Tervaportti.

Jastrzębski Węgiel wywalczył w sezonie 2020/21 mistrzostwo Polski. Mimo braku kibiców w hali podczas ostatniego starcia, siatkarze świętowali z nimi triumf na zewnątrz. – Dla mnie to był naprawdę dziwny sezon, oczywiście z powodu COVID i braku kibiców na trybunach. Przez to atmosfera i cała otoczka meczów były inne. Widzieliśmy w niedzielę, po spotkaniu finałowym, jak wielu kibiców przybyło pod halę. Po raz kolejny udowodnili, że nas wspierają – powiedział Eemi Tervaportti, rozgrywający drużyny.

Fiński zawodnik zdecydował się przedłużyć kontrakt z zespołem z Jastrzębia-Zdroju na kolejny sezon, a jednym z powodów była atmosfera panująca w klubie, do czego przyczyniają się również fani. – Przez cały czas czuliśmy dobrą energię płynącą ze strony kibiców. Bardzo mi się to podobało. Widać, że Jastrzębski Węgiel może liczyć na ich silne wsparcie. Czuje się tę rodzinną atmosferę, można o tym mówić w samych superlatywach – podkreślił rozgrywający.

W tej edycji rozgrywek Jastrzębski Węgiel zasłynął z wyrównanego składu i wartościowych zmienników. Tervaportti był właśnie jednym z nich. – Szeroka ławka była naszą główną siłą w tym sezonie. Jakość treningu, duch rywalizacji na każdych zajęciach – każdy musiał walczyć o miejsce w składzie. W końcówce tych rotacji było coraz mniej, ale jak wygrywasz to nie ma takiej potrzeby. Skoro zdobywasz mistrzostwo, to zmiany w meczach nie są konieczne – stwierdził rozgrywający. – To był jeden z głównych czynników, który przesądził o tym, że wywalczyliśmy tytuł mistrzowski. Dobra jakość treningu, klasowe indywidualności przekute w zespołowość. W końcówce duch drużyny rósł z każdym meczem i jak było widać byliśmy naprawdę mocni w finałach – dodał.

Fin tworzył duet rozgrywających z Lukasem Kampą. Mimo rywalizacji o miejsce w wyjściowej szóstce, siatkarze bardzo dobrze się dogadywali. – W ostatnich latach z reguły miałem dobre relacje z drugim rozgrywającym w zespołach, w których grałem. Z Lukasem wzajemnie sobie pomagaliśmy, ale też nawzajem się napędzaliśmy, bo przecież walczyliśmy o to samo, jedno miejsce w składzie na naszej pozycji. Była to jednak walka z myślą o drużynie, by była ona lepsza. Najważniejszy w tym wszystkim był zespół i jego dobro – przyznał zawodnik. – Prywatnie to super gość, bardzo się polubiliśmy. Spędziliśmy razem sporo czasu, grając w golfa. Będzie mi go brakowało i życzę mu jak najlepiej – podkreślił Eemi Tervaportti.

źródło: Jastrzębski Węgiel - YouTube, opr. własne

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-04-25

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved