Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Dawid Konarski: Ta wygrana dobrze wróży

Dawid Konarski: Ta wygrana dobrze wróży

fot. Klaudia Piwowarczyk

Zawiercianie w ostatnich pojedynkach nie zachwycali. Jednak kiedy wyleczyli urazy oraz mieli możliwość potrenowania, to efekt można było zaobserwować w starciu z PSG Stalą Nysa. Podopieczni Michała Winiarskiego zdominowali swoich rywali, a wygrana ani przez moment nie była zagrożona. Trzysetowe spotkanie skończyli z 65% skutecznością w ataku oraz z dorobkiem 8 bloków. Po zakończonym meczu zgodnie powtarzali, że takie zawody były im potrzebne. Mają także nadzieję, że ich forma będzie rosła przed kolejnymi spotkaniami. 

Jurajscy Rycerze zapewne spodziewali się większego oporu ze strony przyjezdnych. Podopieczni Daniela Plińskiego spisują się w tym sezonie bardzo solidnie i niejednemu już sprawili kłopoty. Jednak tym razem zagrali bardzo słabe zawody, w czym duża zasługa samych gospodarzy, którzy od pierwszej do ostatniej piłki dominowali na boisku. Widoczne to było we wszystkich elementach, a dodatkowo w ich szeregi wstąpił taki pozytywny luz i wychodziło im dosłownie wszystko.

– Jak się ma taki dobry i korzystny wynik to gra się luźniej. Można coś pokombinować i zagrać zagrania, które przy stanie 24:24 nie zawsze się gra. To był czas, żeby to zrobić. Cieszymy się z pewnych trzech punktów. Tego na pewno zabrakło nam w starciu z bielszczanami, w którym też prowadziliśmy 2:0 grając dobrze i nagle ten trzeci set nam pouciekał i graliśmy niepotrzebnie tie-breaka – powiedział Dawid Konarski. W swojej wypowiedzi wrócił też do wtorkowego spotkania z kędzierzynianami w Lidze Mistrzów i zapowiedział walkę w rewanżu, gdyż gracze Aluronu CMC Warty deklarują, że nie wszystko jeszcze stracone. – Z kędzierzynianami zagraliśmy niezłe spotkanie z naszej strony. Niestety przeciwnik zagrał jeszcze lepiej niż my i zasłużenie wygrał. Taka wygrana w trzech setach, gdzie dobrze zagraliśmy na zagrywce dobrze wróży przed środowym rewanżem, gdyż jeszcze nie wszystko jest stracone. Trzeba tylko ten poziom utrzymać – dodał.

System rozgrywek co trzy dni, ostatnie wyjazdy, przydarzające się kontuzje to tylko nieliczne problemy z którymi w ostatnim czasie musieli sobie radzić. Jak zauważa Konarski możliwość potrenowania i regeneracji miała duży wpływ na ich dyspozycję. – Ostatnie spotkania graliśmy cały czas na wyjeździe mimo meczu w Dąbrowie Górniczej, gdzie jesteśmy gospodarzami, ale to jest zawsze nocleg poza domem i gdzieś trzeba dojechać. Dwie jednostki treningowe były troszeczkę mocniejsze na siatce. Jesteśmy też wszyscy zdrowi i te treningi wyglądały naprawdę fajnie. Bardzo się cieszymy, że udało się to przełożyć na spotkanie. Teraz mecz za trzy dni, potem znowu za trzy dni, ale mam nadzieję, że ta Liga Mistrzów będzie dla nas jeszcze trwała i że jeszcze trochę tak pogramy  – stwierdził kapitan żółto-zielonych.

Czasu na regenerację nie będzie zbyt dużo, ale Konarski stara się myśleć pozytywnie. – Każde zwycięstwo w dobrym stylu, czy zaoszczędzenie trochę energii jest pozytywne. Graliśmy też o 14:45, więc mieliśmy jeszcze wieczór dla siebie, aby się regenerować. W poniedziałek lekka siłownia i wyruszamy do Kędzierzyna-Koźla powalczyć o awans – zakończył.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-02-13

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved