Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Bardzo ważne starcie rzeszowianek już w 1. kolejce Ligi Mistrzyń

Bardzo ważne starcie rzeszowianek już w 1. kolejce Ligi Mistrzyń

fot. Michał Szymański

Już we wtorek zawodniczki PGE Rysic zainaugurują swój czwarty sezon w Lidze Mistrzyń. Los przydzielił ich do grupy D, która nie należy do najłatwiejszych. Swoje zmagania rozpoczną z Allianz MTV Stuttgart, które podobnie jak rzeszowianki w poprzedniej edycji najbardziej elitarnych rozgrywek zakończyły swoje zmagania na ćwierćfinale. Podopieczne Stephana Antigi nie prezentują jeszcze optymalnej formy, ale chcąc powalczyć o wyjście z grupy i mając w niej zespół z Conegliano, takie spotkania jak z zespołem mistrza Niemiec u siebie muszą wygrywać.

Kto w grupie D

Wicemistrzynie Polski nie miały szczęścia w losowaniu. Do grupy D poza nimi trafiły mistrzynie Włoch, Niemiec i Belgii. Zdecydowanym faworytem do wygrania całej grupy jest zespół A. Carraro Imoco Conegliano z Joanną Wołosz w składzie. Podopieczne Daniele Santarelliego będą chciały się zrehabilitować za dość niespodziewaną porażkę w ćwierćfinale poprzedniej edycji i choć siatkówka jest grą nieprzewidywalną, to trudno sobie wyobrazić, żeby Włoszki nie zajęły pierwszego, bądź ewentualnie drugiego miejsca. Zarówno ekipa PGE Rysic oraz Allianz MTV Stuttgart będą chciały zadanie im to utrudnić. Przed startem rozgrywek grupowych wszystko wskazuje na to, że te dwie ekipy będą się ,,bić” o drugie miejsce premiowane grą w barażach. Wydaje się, że zespół Asterix Avo Beveren najbardziej odstaje od wymienionej trójki i trudno mu będzie namieszać.

Obie drużyny ostatnie swoje spotkania mogą uznać za udane, gdyż zakończyły się ich zwycięstwem. Rzeszowianki pokonały wrocławianki w stosunku 3:0 i z dorobkiem 10 punktów zajmują 4 miejsce w TAURON Lidze. Ich poziom daleki jest jeszcze od optymalnego, ale Stephan Antiga jest dobrej myśli przed kolejnymi pojedynkami. – Powiedziałem dziewczynom, że w meczach z Radomką i Chemikiem nie zagraliśmy dobrze, ale trenowaliśmy i pracowaliśmy bardzo dobrze. Nie obawiam się więc o naszą dyspozycję. To jest naturalny proces, żeby stopniowo wprowadzać pewne elementy do gry i stosować w meczu to, nad czym tak ciężko pracowaliśmy na treningach – stwierdził trener rzeszowskiej ekipy. Mistrzynie Niemiec w ostatnim meczu mierzyły się z VfB Suhl LOTTO Thüringen zwyciężając w nim w stosunku 3:2. Z dorobkiem 10 punktów plasują się na drugiej lokacie w niemieckiej Bundeslidze.

Co może decydować o zwycięstwie

Wydaje się, że personalnie to rzeszowianki mają mocniejszą kadrę, ale w ich grze widać jeszcze spore wahania formy. W najrówniejszej wydaje się być Ana Kalandadze, która wyróżniała się w ostatnich pojedynkach. Szczególnie w starciu z policzankami jako jedyna była w stanie nawiązać wyrównaną walkę. U pozostałych skrzydłowych dyspozycja mocno falowała, co w przypadku Julii De Pauli można jeszcze zrzucić na zmianę otoczenia i brak zgrania z Katarzyną Wenerską. Wicemistrzynie Polski nieźle grają blokiem, ale sporo będzie zależało od przyjęcia zagrywki, gdyż tutaj mają nad czym pracować. Ponadto potrafią wpadać w przestoje spowodowane głównie brakiem kończącego ataku i błędami. U naszych zachodnich sąsiadek dużo będzie zależało od środkowych. Monique Strubbe oraz Eline Timmerman są często uruchomiane przez Britt Bongaerts i potrafią być czołowymi punktującymi swojego zespołu lub kończyć spotkanie z 18% skutecznością w ataku. Ich liderką pozostaje Krystal Rivers, która dostaje największą liczbę piłek oraz Jolien Knollemy. Wyeliminowanie z gry jednej z nich może mieć decydujące znaczenie.

Dlaczego warto dobrze zacząć?

Do ćwierćfinału Ligi Mistrzyń awansują bezpośrednio tylko zwycięzcy grup. Zespoły z drugich miejsc oraz najlepszy z trzeciego zagrają w barażach. Dlaczego więc spotkanie z siatkarkami ze Stuttgartu jest takie ważne? Wydaje się, że faworytem do wygrania grupy będą Włoszki, a rywalizacja o drugie miejsce rozstrzygnie się między Polkami i Niemkami. Obie drużyny prezentują podobny poziom, więc bezpośrednie starcia mogą mieć decydujący wpływ. Przegrana z bezpośrednim rywalem u siebie może mieć duże znaczenie na ostateczny układ tabeli. Ponadto dobry start zawsze poprawia morale drużyny i nie stawia ich od razu ,,pod ścianą”.

Mecz ten odbędzie się we wtorek 7 listopada o godzinie 20:30 w rzeszowskiej hali Podpromie.

Zobacz również:
Terminarz grupy D Ligi Mistrzyń

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-11-06

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved