Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > Andrea Anastasi: Mamy ambicje i chcemy wygrać wszystko

Andrea Anastasi: Mamy ambicje i chcemy wygrać wszystko

fot. Klaudia Piwowarczyk

Sir Safety Perugia na początku sezonu kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Nowy szkoleniowiec zespołu – Andrea Anastasi zauważa jednak, że o kolejne trofea nie będzie łatwo. – Mamy świetną drużynę, wiele motywacji. Choć Gino Sirci mówi non-stop, że trzeba wygrać, zdaję sobie sprawę z tego, jak trudne to będzie. Naszymi przeciwnikami będą świetne zespoły. Poza tym walczymy o każdy punkt w krajowych mistrzostwach. Kalendarz jest szalony. Musimy więc być skupieni jak najbardziej na bieżących celach. Mamy ambicje i chcemy wygrać wszystko – podkreślił włoski trener.

Sir Safety Perugia prowadzi w lidze włoskiej. Podopieczni trenera Andrei Anastasiego nie stracili jeszcze punktu, wygrali także Superpuchar Włoch. Podczas finału tego turnieju doszło do niebezpiecznej sytuacji. Podczas jednej z akcji Wilfredo Leon poślizgnął się i uderzył głową o boisko. – Po tym wypadku Wilfredo miał przerwę. Nie grał w meczu Ligi Mistrzów z ACH Volley Lublana. Jest w swoim własnym procesie wdrażającym. Dwa dni temu ćwiczył przyjęcie, trochę też serwował floatem. Czuje się bardzo dobrze. Wykonaliśmy MRI, sprawdzamy cały czas jego stan zdrowia. Nie spieszę się, by znów oddelegować go do gry również w lidze włoskiej, w sobotnim meczu z Piacenzą. Jestem spokojny, nie chcę ryzykować. To zbyt ważny gracz, by sobie na to pozwolić – podkreślił szkoleniowiec.

Od tego sezonu we włoskiej ekipie występuje Kamil Semeniuk. – Najważniejsze jest to, że jest częścią drużyny, wpasował się w nią charakterologicznie. Ma też dużo szczęścia, bo nasza ekipa jest w sporej części miksem międzynarodowym. Ma nie tylko Wilfredo, który mówi po polsku, ale również Kamila Rychlickiego, który używa waszego języka w sposób perfekcyjny. Semenowi było chyba więc łatwiej „wejść” w team – powiedział Anastasi. – Ma niezwykłą siłę mentalną. Bywają mecze, które nie układają się idealnie po jego myśli, ale nawet w nich w kluczowych momentach potrafi rozstrzygnąć najważniejsze piłki. Musi znaleźć odpowiednie tempo i zgranie z Simone Giannellim, który również nie jest w perfekcyjnej dyspozycji. Nie spieszę się jednak z nimi. Nie ma powodu do obaw. Wiem, że obaj nie są maszynami, które będą grały bezbłędnie przez dwanaście miesięcy w roku. To niemożliwe. Grali cały sezon w kadrze, mają teraz wiele motywacji i ich forma wraca do poziomu, do którego przyzwyczaili – dodał trener.

źródło: sport.tvp.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, ligi zagraniczne

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-11-11

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved