
Puchar Polski
-
Rafał Szymura: Nie byliśmy tą samą drużyną
-
Jakub Popiwczak: ZAKSA nas zjadła, a my się nie przeciwstawiliśmy
-
Kamil Semeniuk: Zagraliśmy swoje i zdominowaliśmy to finałowe spotkanie
-
Trevor Clevenot: Kędzierzynianie wywierali na nas ogromną presję blokiem
-
Marcin Janusz: Nasza drużyna pokazuje jak ważna jest gra zespołowa
-
Aleksander Śliwka: Paradoksalnie finał był najspokojniejszy
-
PP K: Chemik nie obroni pucharu, Legionowia jedzie do Nysy
-
PP M: Bezradni jastrzębianie, Puchar Polski dla ZAKSY
-
Klemen Cebulj: Nie do końca wierzyliśmy, że jesteśmy w stanie zagrać bardzo dobrze
-
Karol Urbanowicz: Przyjechaliśmy do Wrocławia po coś więcej niż przegraną
-
Tomasz Fornal: Nikt nie gra w finale po to, żeby przegrać
-
Łukasz Kaczmarek: W finale nie będzie faworyta
-
Paweł Zatorski: Więcej trudnych chwil jesteśmy w stanie przetrzymać
-
Jakub Popiwczak: Wiemy, że z ZAKSĄ możemy wygrywać
-
Leszek Dejewski: Szkoda, że zagraliśmy pięć setów
-
Michał Winiarski: ZAKSA wykorzystała nasze słabości
-
Lukas Kampa: Mieliśmy swoje momenty
-
PP M: Długi drugi półfinał, jastrzębianie zagrają z ZAKSĄ o trofeum
-
Aleksander Śliwka: Kluczowe było odwrócenie losów drugiego seta
-
PP M: ZAKSA pokonała Trefla i zagra w finale
-
Stephane Antiga: Jestem zadowolony z postawy drużyny
-
Łukasz Kaczmarek: Jesteśmy przygotowani na ciężki bój o finał
-
Michał Winiarski: Wierzymy w to, że jesteśmy w stanie powalczyć