Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I liga M: Niespodzianka w Świdniku i passa Lechii, przełamanie BAS-u

I liga M: Niespodzianka w Świdniku i passa Lechii, przełamanie BAS-u

fot. Klaudia Piwowarczyk

Trzynasta seria gier TAURON 1.Ligi nie zawiodła. Przez weekend na zapleczu siatkarskiej ekstraklasy doszło do wielu ciekawych zdarzeń. Do niespodzianki doszło w Świdniku, gdzie PZL Leonardo Avia przegrała z Lechią Tomaszów Mazowiecki 1:3. Tym samym tomaszowianie potwierdzają tezę o byciu na fali. Przełamał się z kolei REA BAS Białystok, który po czterech porażkach z rzędu wrócił na zwycięski szlak.

“WYSZARPANE” ZWYCIĘSTWO MKS-U

MKS Będzin wygrał w Sulęcinie z miejscową Olimpią 3:2. Wicemistrzowie TAURON 1.Ligi przegrywali w meczu jednak 0:2, przegrywając dwukrotnie do 20. Wielkim bodźcem dla podopiecznych Wojciecha Serafina okazała się wygrana na przewagi trzecia odsłona (28:26). W secie numer cztery również wynik był bardzo bliski, wszak będzinianie wygrali do 23. W tie-breaku natomiast ekipa z Zagłębia Dąbrowskiego kontrolowała jego przebieg, ale do czasu, gdy na tablicy wyników pojawił się remis po 9. Finalnie jednak MKS wygrał do 11. Najjaśniejszym jego punktem był Łukasz Swodczyk, który zdobył 16 punktów. Statuetkę MVP zainkasował natomiast Mateusz Rećko, który dla swojego zespołu wywalczył 13 oczek. Co więcej – mecz Olimpii Sulęcin z MKS-em Będzin był jedynym w trzynastej kolejce, w którym doszło do pięciu setów.

NIESPODZIANKA W ŚWIDNIKU, PASSA LECHI TRWA. SENSACJA RÓWNIEŻ W SIEDLCACH

Do sensacji doszło w Świdniku, gdzie miejscowa Avia przegrała z Lechią Tomaszów Mazowiecki 1:3. Świdniczanie ulegli w inauguracyjnej partii do 23, co mogło zwiastować dalsze niepowodzenie, chociaż w drugiej odsłonie podopieczni Jakuba Guza odpowiedzieli triumfem do 20. W kolejnych jednak przegrali do 22 i 18. Nie do zatrzymania wręcz był Kristaps Smits, który nie tylko był najlepiej punktującym Lechii (24 punkty), ale także odebrał statuetkę MVP.

Na tym jednak nie zakończyły się niespodzianki w 13. kolejce. PSG KPS Siedlce pokonał BKS Visłę Proline Bydgoszcz 3:1. Po pierwszej części wydawało się, że bydgoszczanie zgodnie z zamierzeniami zmierzają po swoje. W drugiej oraz czwartej ulegli do 21. Wydaje się jednak, że kluczowa okazała się partia numer trzy, w której zawodnicy z Mazowsza wygrali 27:25. MVP meczu został Mateusz Szpernalowski. Najlepiej punktującym KPS-u był z kolei Bartosz Kowalczyk, który zdobył 21 punktów.

PRZEŁAMANIE BAS-U

Po paśmie czterech porażek z rzędu na zwycięski szlak powrócił BAS Białystok. Drużyna z Podlasia pokonała w czterech setach przed własną publicznością Gwardię Wrocław. Co prawda mogły po pierwszej partii powrócić demony z ubiegłych potyczek, wszak białostoczanie ulegli do 23. W następnej partii odpłacili się jednak tym samym, a trzecia oraz czwarta odsłona to już większa kontrola w ich wykonaniu (25:17, 25:21). – Seria porażek może nie tyle nas podłamała, co byliśmy zaskoczeni, że przegraliśmy aż tyle meczów z rzędumówił po meczu Maciej Naliwajko, kapitan oraz przyjmujący BAS-u. Najlepszym graczem meczu okazał się Dawid Gruszczyński.

FAWORYCI SWOJE

BBTS Bielsko-Biała pokonał w Spale tamtejszą młodzież 3:0. Pierwsze dwa sety przebiegały zgodnie z założeniami bielszczan, wszak wygrane zostały do 19. W trzeciej jednak SMS prowadził 14:11, by wypuścić przewagę. Od stanu 14:14 obie formacje szły łeb w łeb. Piłkę setową mieli gospodarze (24:23), ale losy seta rozwiązały się w grze na przewagi, w której zawodnicy BBTS-u rozwiązali sprawy szczelnym blokiem (27:25). Po tytuł MVP sięgnął Bartłomiej Zawalski, który zainkasował 15 oczek oraz atakował ze skutecznością 54%. Nominalny środkowy podczas spotkania pełnił dwie role – w pierwszych dwóch setach grał na swojej pozycji, natomiast w trzeciej odsłonie pełnił rolę atakującego.

Ze swojej roli należycie wywiązała się Bogdanka Arka Chełm, która pokonała AZS AGH Kraków 3:1. Chełmianie kontrolowali pierwszą partię, wygrywając ją do 18, ale w kolejnej ulegli do 19. Najwyraźniej poddenerwowani takim stanem rzeczy podopieczni Bartłomieja Rebzdy zwyciężyli w kolejnych do 18 i 14. Ich kluczem do zwycięstwa była zagrywka. Mimo że popełnili w polu serwisowym 18 błędów, to zaserwowali 10 asów. Krakowianie z kolei zanotowali 4 asy przy 14 błędach. Nie można nie wspomnieć również o przyjęciu. Zespół z Lubelszczyzny przyjmował pozytywnie na poziomie 47%, podczas gdy Akademicy zaledwie 28%. MVP meczu był Łukasz Łapszyński, który wywalczył 23 punkty i atakował ze skutecznością 77%.

Emocji z pewnością nie brakowało w konfrontacji KGHM-u SPS Chrobrego Głogów z Mickiewiczem Kluczbork. Zwłaszcza w dwóch pierwszych odsłonach. Pierwsze dwie okazały się szczęśliwe dla formacji z Opolszczyzny. Wygrane odpowiednio do 23 oraz 24. Kluczborczanom zabrakło “pary” na partię numer trzy i przegrali ją do 16, by w czwartej zamknąć spotkanie triumfem do 21. Mateusz Linda, który zainkasował 16 oczek oraz jego ofensywna skuteczność wyniosła 42% został wybrany MVP starcia.

MKST Astra Nowa Sól wygrała z MCKiS-em Jaworzno 3:1. Formacja z województwa śląskiego postraszyła nowosolan i to nie tylko w wygranym przez siebie pierwszym secie do 25. Jaworznianie swoich szans upatrywali w partii numer trzy, doprowadzając do gry na przewagi. W niej jednak nie mieli żadnej piłki setowej i ulegli do 25. Statuetka MVP powędrowała w dłonie najlepiej punktującego Astry – Tomasza Pizuńskiego (15 oczek).

Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON 1.Ligi

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved