Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Zuzanna Górecka: To uczucie zapamiętam na długo

Zuzanna Górecka: To uczucie zapamiętam na długo

fot. Michał Szymański

ŁKS Commercecon Łódź przegrał 1:3 z Allianz Vero Volley Milano w pierwszym meczu ćwierćfinałowym CEV Ligi Mistrzyń. – Nie jestem zawiedziony, oczywiście żałuję wyniku, ale nie tego, jak zagrał zespół – powiedział trener Alessandro Chiappini w rozmowie z mediami klubowymi. Na boisku po poważnej kontuzji i długiej rehabilitacji pojawiła się po raz pierwszy Zuzanna Górecka. – „Zadebiutować” w takim meczu, z takim przeciwnikiem, to coś wielkiego dla mnie i myślę, że to uczucie zapamiętam na długo – przyznała przyjmująca.

W rewanżu chcą powalczyć

W pierwszym meczu ćwierćfinałowym CEV Ligi Mistrzyń ŁKS Commercecon Łódź uległ Allianz Vero Volley Milano 1:3. Łódzkie Wiewióry w 2. secie zaskoczyły włoski zespół i wygrały wysoko 25:14. – Poprosiłem dziewczyny, żeby zagrały ten mecz z otwartą głową. Chciałem, żeby wywierały presję od początku i niczego się nie bały – żeby zaakceptowały ryzyko, bo jeżeli tak podchodzimy do meczu, to musimy się z różnymi sytuacjami liczyć. Mentalnie podeszliśmy do tego meczu naprawdę dobrze – ocenił trener Alessandro Chiappini. – Problemem było tylko to, że w pewnych momentach przeciwnik przyciskał tak mocno, że traciliśmy trochę kontrolę. Nie mogę jednak zbyt dużo narzekać. Staraliśmy się trzymać taktyki i grać agresywnie. Oczywiście popełniliśmy błędy – być może było ich za dużo, ale to też może być wynikiem presji nakładanej przez rywala serwisem, blokiem i innymi elementami, które mają na bardzo wysokim poziomie. Nie jestem zawiedziony, oczywiście żałuję wyniku, ale nie tego, jak zagrał zespół.

W niedzielę, 25 lutego o 16:00 ŁKS Commercecon Łódź zagra mecz 20. kolejki TAURON Ligi z Energą MKS Kalisz, natomiast w kolejnym tygodniu uda się do Włoch na rewanż z Allianz Vero Volley. Z jakim nastawieniem łodzianki polecą do Mediolanu? – Jedziemy tam zagrać kolejny mecz i pokazać wszystko, co mamy. To co musimy zrobić, to wyjść na boisko nie zostawiając w sobie niczego i wtedy zobaczymy. W tym drugim secie dzięki presji na zagrywce i świetnej grze w obronie mogliśmy zaprezentować się naprawdę dobrze przeciwko tej samej drużynie, więc dlaczego tego nie powtórzyć – być może w dłuższym wymiarze. Zobaczymy. Ja się cieszę i jestem ciekawy tego drugiego meczu. Teraz musimy się skupić na meczu z Kaliszem, ale nie możemy się doczekać rewanżu w Mediolanie – podkreślił Chiappini.

Powrót w dobrym stylu

Na boisku po poważnej kontuzji i długiej rehabilitacji pojawiła się po raz pierwszy Zuzanna Górecka. Przypomnijmy, że przyjmująca w drugim meczu finałowym o mistrzostwo Polski doznała urazu, który zakończył się operacją rekonstrukcji łąkotki oraz więzadła przedniego krzyżowego. Po miesiącach rehabilitacji zawodniczka w końcu mogła poczuć smak meczowej adrenaliny. Jak się z tym czuła? – „Zadebiutować” w takim meczu, z takim przeciwnikiem, to coś wielkiego dla mnie i myślę, że to uczucie zapamiętam na długo – podkreśliła.

Górecka dodała, że w meczu z Vero Volley Łódzkie Wiewióry dały z siebie wszystko, co potwierdziła druga partia. – Drugi set pokazał, że jesteśmy w stanie walczyć z najlepszymi drużynami na świecie, co bardzo cieszy. Oczywiście jest to bardziej doświadczona drużyna od nas i zagrała lepiej w ataku. Myślę, że to był nasz problem. Trzeba natomiast wyciągnąć wnioski z tego spotkania i pojechać tam się bić tak samo albo lepiej.

Czytaj również:
Valentina Diouf: Szkoda wręczać im punkty gratis

źródło: inf. własna, lkscommerceconlodz.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-02-22

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved