Kibice ZAKSY Kędzierzyn-Koźle mieli nadzieję, że Bartosz Kurek już w poniedziałek pojawi się na boisku i zagra przeciwko Indykpolowi AZS Olsztyn. Tak się jednak nie stanie. Na zdjęciach z rozgrzewki przed meczem nie ma na parkiecie kapitana ZAKSY.
z AZS-em jednak bez Kurka
Atakujący ZAKSY już wrócił do treningów, ale wydaje się, że sztab chce mieć stuprocentową pewność, że zawodnik jest odpowiednio przygotowany do powrotu na parkiet. Zatem kibice kędzierzyńskiej drużyny muszą się jeszcze uzbroić w cierpliwość i liczyć na to, że zobaczą reprezentanta Polski na boisku 8 października, kiedy to ZAKSA będzie odrabiać zaległości z drugiej kolejki i spotka się ze Steam Hemarpolem Norwid Częstochowa.
Powrót do Plusligi przypomnijmy okazał się pechowy dla wicemistrza olimpijskiego, Bartosza Kurka. Atakujący ZAKSY został przypadkowo uderzony piłką w oko. Sytuacja była na tyle poważna, że siatkarz musiał niezwłocznie udać się do szpitala, gdzie spędził kilka dni. W oświadczeniu wydanym przez klub poinformowano, że Kurka czeka przerwa w treningach i intensywna opieka okulistyczna.
Jak poinformował agent zawodnika, Jakub Michalak Bartosz Kurek na szczęście czuje się już znacznie lepiej i wznowił treningi, ZAKSA w swoich mediach społecznościowych udostępniła zdjęcia uśmiechniętego Kurka, który jest już z drużyną, co zwiastuje rychły powrót na boisko. Ten jednak nie odbędzie się na pewno w poniedziałkowe popołudnie w meczu przeciwko Indykpolowi AZS Olsztyn.
Jak do tej pory ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozegrała tylko mecz z PGE Projektem Warszawa, gdzie lepsi okazali się warszawianie. Natomiast ze względu sytuację powodziową w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim mecz drugiej kolejki z Exact Systems Hemarpolem Norwid Częstochowa został przełożony.
źródło: inf. własna