Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Wojciech Winnik: Będą trzeszczały kości i bolały mięśnie

Wojciech Winnik: Będą trzeszczały kości i bolały mięśnie

fot. Miłosz Kozakiewicz - Ślepsk Suwałki

– Czeka nas trudny okres. Najbliższe tygodnie poświęcone będą ciężkiej pracy. Będą bolały mięśnie, będą trzeszczały kości, ale to trzeba przetrwać. Później będzie więcej pracy w hali. Po drodze będzie Grand Prix, a w sierpniu będziemy grać mecze kontrolne – powiedział Wojciech Winnik, prezes Ślepska Malow Suwałki.

Początek kolejnego sezonu w PlusLidze zaplanowano na wrzesień. Poszczególne zespoły powoli wracają do treningów po długiej przerwie. Wśród nich jest także Ślepsk Malow Suwałki, który od poniedziałku zaczął przygotowania do drugiego sezonu w elicie. – Czeka nas trudny okres. Najbliższe tygodnie poświęcone będą ciężkiej pracy. Mimo że organizm zawodowego sportowca jest utrzymywany na wysokim poziomie wydolności i przygotowania fizycznego, to jednak musi być poddany intensywniejszym treningom dwa, trzy razy w ciągu dnia. Będą bolały mięśnie, będą trzeszczały kości, ale to trzeba przetrwać. Później będzie więcej pracy w hali. Po drodze będzie Grand Prix, a w sierpniu będziemy grać mecze kontrolne – powiedział Wojciech Winnik, prezes Ślepska Malow Suwałki.
Szkoleniowiec drużyny z Suwałk nie ukrywa, że dla niego przerwa była bardzo długa. Została jednak wykorzystana na roszady w składzie Ślepska. – To był okres poświęcony na budowanie zespołu. Ze względu na koronawirusa był też okresem odpoczynku i przygotowania się do kolejnego sezonu. Aczkolwiek był on dość długi. Tak długiej przerwy między rozgrywkami jeszcze nie miałem. Czekam już na to, by zacząć treningi z zespołem – podkreślił Andrzej Kowal, który zwrócił uwagę na fakt, że na początku przygotowań nie będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników. – Nie jesteśmy jeszcze w komplecie. Myślę, że koło 20 lipca powinniśmy już mieć pełną czternastkę zawodników do dyspozycji. Jest to o tyle istotne, że pod koniec lipca mamy już w planach pierwsze sparingi, więc będziemy chcieli wystąpić w nich w pełnym składzie – dodał szkoleniowiec zespołu znad Czarnej Hańczy.

W Suwałkach nie ma jeszcze zagranicznych zawodników. W połowie lipca do zespołu mają dołączyć Tomas Rousseaux, Joshua Tuaniga, a najpóźniej, bo 17 lipca do Suwałk ma wrócić Andreas Takwam. Wciąż jeszcze w Ślepsku trwają poszukiwania czwartego przyjmującego. – Ogromnie żałuję, że to tak długo trwa, ale ma na to wpływ pandemia, związane z nią skutki finansowe. Szukamy na razie optymalnego rozwiązania dla naszego klubu. Nie musimy się spieszyć, bo mamy na tej pozycji trzech świetnych zawodników. Dlatego bardzo spokojnie podchodzimy do sprawy. Nieprzesądzona jest sytuacja Mateusza Laskowskiego, który związany jest z nami kontraktem i zacznie z nami przygotowania. Ze sztabem szkoleniowym wybierzemy właściwie – zakończył Wojciech Winnik.

źródło: opr. własne, Ślepsk Suwałki -YouTube

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-07-06

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved