Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > Włochy K: Kolejka tie-breaków, Polki ze zmiennym szczęściem

Włochy K: Kolejka tie-breaków, Polki ze zmiennym szczęściem

fot. Giovanni Manavella - rmsport.it

W dwudziestej kolejce włoskiej Serie A siatkarek aż cztery spotkania zakończyły się podziałem łupów. Z Polek ze zwycięstw cieszyły się Joanna Wołosz i Olivia Różański. Pozostałe biało-czerwone musiały przełknąć gorycz porażki.

Na czele wciąż plasuje się Imoco Conegliano, które jednak w miniony weekend męczyło się z Wash4green Pinerolo. Wprawdzie prowadziło już we własnej hali 2:1, ale zwycięstwo przypieczętowało dopiero po tie-breaku. Był to mecz bloków, bo oba zespoły tym elementem łącznie punktowały 24 razy. Do sukcesu gospodynie poprowadziła Kathryn Plummer, która zapisała na koncie 22 oczka, a Joanna Wołosz dołożyła 1 blok. Po drugiej stronie siatki liderką była Valentina Zago, a Martyna Grajber wywalczyła 12 punktów, z czego 10 w ataku i 2 w bloku.

W meczu na szczycie Vero Volley Mediolan musiał uznać wyższość u siebie Savino Del Bene Scandicci. Mimo że dwukrotnie odrabiał straty, to w tie-breaku górą były przyjezdne. Na siatce zarysowała się niewielka przewaga gospodyń, ale popełniały one też znacznie więcej błędów własnych. Nie pomogło im 28 punktów Jordan Thompson, bowiem po drugiej stronie siatki była Jekaterina Antropowa, która zdobywając 25 oczek, poprowadziła Savino do wygranej. Tym razem Magdalena Stysiak pojawiła się na boisku tylko na zmianie i popisała się 1 skutecznym atakiem.

Lepiej powiodło się Reale Mutua Fenera Chieri, które u siebie odprawiło z kwitkiem e-Work Busto Arsizio. Wprawdzie źle weszło w mecz, ale od drugiego seta przejęło inicjatywę na boisku i nie dopuściło do tie-breaka. Nie było to jednak porywające widowisko, bo oba zespoły popełniły ponad 60 błędów. Prym w zwycięskiej ekipie wiodła Kaja Grobelna, zaś po drugiej stronie siatki 16 oczek wywalczyła Rosamaria Montibeller. Do wygranej Reale cegiełkę dołożyła Olivia Różański, która popisała się 1 atakiem i 1 asem serwisowym.

Emocji nie było w Maceracie, gdzie miejscowy Cbf Balducci przegrał 0:3 z Cuneo Granda S. Bernardo. Tylko w jednym secie gospodynie przekroczyły barierę 20 oczek. Mimo że popełniły mniej błędów, to w każdym elemencie były słabsze od rywalek. W ich szeregach brakowało liderki, a po drugiej stronie siatki taką była Greta Szakmary, która zdobyła 18 oczek. Nie powiodło się też Bartoccini-Fortinfissi Perugia, która na wyjeździe przegrała z Volley’em Bergamo w trzech setach. Jedynie w bloku przyjezdne dotrzymały kroku rywalkom, a w innych elementach były od nich znacznie słabsze. Nie pomogło im 10 oczek Moniki Gałkowskiej (wszystkie w ataku), bowiem same miały w zespole Khalię Lanier, która zapisała na swoim koncie aż 18 punktów, walnie przyczyniając się do zwycięstwa.

Pięć setów rozegrano w Firenze, gdzie Il Bisonte przegrywało już 0:2 z Megabox Vallefoglia, ale doprowadziło do tie-breaka. Ten jednak padł łupem przyjezdnych. Mimo że popełniły one ponad 30 błędów własnych, to olbrzymią przewagę uzyskały w ataku. Wyróżnił się zwłaszcza duet Andrea Drews/Tatiana Koszelewa, który łącznie wywalczył 53 punkty. Po drugiej stronie siatki próbowała odpowiadać Sylvia Nvakalor, ale tym razem nie potrafiła ona przechylić szali zwycięstwa na stronę gospodyń. Na niespodziankę zanosiło się w Novarze, gdzie Igor Gorgonzola przegrywał już 1:2 z Trasportipesanti Casalmaggiore, ale faworytki zdołały się podnieść i odwrócić losy spotkania w tie-breaku. Miały problemy z zatrzymaniem Emiliji Dimitrowej, która zdobyła 24 oczka, ale same uzyskały przewagę na zagrywce. Poza tym miały duet Ebrar Karakurt/Kenia Carcaces, który wywalczył łącznie 50 oczek.

Zobacz również:
Wyniki i tabela Serie A siatkarek  

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved