Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > Turcja M: Porażka beniaminka, Filip jego liderem

Turcja M: Porażka beniaminka, Filip jego liderem

fot. Yeni Kiziltepe

Trzeciej z rzędu porażki w tureckich zmaganiach doznała drużyna Michała Filipa, choć on po raz kolejny pokazał się z dobrej strony. Pierwszy punkt w rozgrywkach stracił Halkbank, pierwszej porażki doznał Arkas, a w pozostałych spotkaniach obyło się bez niespodzianek. 

Trwa zła passa Yeni Kiziltepe, który poniósł kolejną porażkę z rzędu. Tym razem nie ugrał na wyjeździe nawet seta Bursie B. Sehir Bld. Mimo że mecz zakończył się w trzech setach, to wynik w nich rozstrzygał się w końcówkach. Je lepiej rozwiązywali gospodarze. W szeregach beniaminka kolejny dobry mecz rozegrał Michał Filip, który zdobył 1 punkt w bloku, a także 14 w ataku, w którym jego skuteczność przekroczyła 50%. Zabrakło mu jednak wsparcia ze strony kolegów, aby pokusić się o korzystniejszy wynik.

Kłopotów z odniesieniem wygranej nie miało Fenerbahce, które na wyjeździe lekko, łatwo i przyjemnie ograło Altekmę. Gospodarze w żadnym z setów nie postawili się faworytom, nie dobijając nawet do granicy 20 oczek. Przewaga ekipy ze Stambułu zaczynała się w polu serwisowym (11 asów), a kończyła w ataku (58% skuteczności). Prym w jej szeregach wiódł Salvador Hidalgo Oliva, który zgromadził na swoim koncie 15 oczek.

Do zaciętego meczu doszło w Stambule, gdzie Galatasaray przegrywało już z Arkasem Izmir 0:2, ale goście w żadnej z trzech kolejnych odsłon nie potrafili przypieczętować wygranej. Mimo że na przestrzeni meczu nieco lepsi byli w ofensywie, to jednak aż 40 błędów w ataku i zagrywce uniemożliwiło im skuteczne zakończenie spotkania. Gospodarzy do sukcesu poprowadzili Marko Sedlacek i Maurice Torres, którzy łącznie wywalczyli 41 punktów dla swojego zespołu.

Pierwszy punkt w rozgrywkach stracił Halkbank Ankara, który na wyjeździe dość niespodziewanie męczył się z Bingolem. Przegrywał już 1:2, ale zmobilizował się na tyle, aby odwrócić losy meczu w tie-breaku. Przyjezdni znacznie lepiej spisywali się na zagrywce (11 asów), ale na siatce osiągnęli już tylko nieznaczną przewagę nad gospodarzami. Pierwszoplanową postacią w ich szeregach był Bozidar Vucicević, który wywalczył 17 oczek dla Halkbanku.

Łatwą przeprawę we własnej hali miał Ziraat Ankara, który w trzech setach rozprawił się z Sorgun Bld. Goście w dwóch pierwszych partiach podjęli walkę, ale w trzecim byli już tylko tłem dla rywali. Mecz ten stał pod znakiem bloków, bowiem było ich aż 25. Znacznie lepiej jednak w ataku spisywali się gospodarze, którzy uzyskali o 17% wyższą skuteczność od rywali, co było główną przyczyną ich zwycięstwa. Do sukcesu poprowadził ich Martin Atanasow, który zapisał na swoim koncie 18 punktów.

Po serii porażek przełamał się Tokat Plevne, który u siebie pokonał Cizre Bld. Przegrywał już 1:2, ale ambitna gra pozwoliła mu triumfować w tie-breaku. Na przestrzeni meczu goście dysponowali znacznie lepszym atakiem, w bloku nie ustępowali rywalom, ale mniejsza liczba błędów własnych i lepsza gra na zagrywce przechyliły szalę zwycięstwa na stronę Tokatu. Pierwsze skrzypce w jego szeregach grał Renee Teppan, który zapisał na koncie 21 oczek.

Do jednostronnego meczu doszło w Ankarze, gdzie Spor Toto rozgromił Asvar Maden Afyon. O bezradności gości świadczy fakt, że w całym meczu zdobyli zaledwie 43 punkty. We wszystkich elementach dominowali gospodarze, a największą przewagę uzyskali na siatce, gdzie 16 razy punktowali  blokiem, a ich skuteczność w ataku przekroczyła 60%. Po raz kolejny mieli dwóch liderów, a byli nimi Paul Buchegger i Morteza Sharifi, którzy zdobyli po 14 punktów.

Zobacz również:
Wyniki i tabela ligi tureckiej mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, ligi zagraniczne

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-10-29

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved