Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Taylor Sander wraca do zdrowia. Kiedy będzie mógł zagrać?

Taylor Sander wraca do zdrowia. Kiedy będzie mógł zagrać?

fot. Klaudia Piwowarczyk

To był jeden z najgłośniejszych ruchów transferowych w PlusLidze przed sezonem 2020/2021. Skra Bełchatów zakontraktowała jednego z najlepszych przyjmujących na świecie, medalistę igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata – Taylora Sandera. Reprezentant USA ma być liderem drużyny i największą postacią PlusLigi. Jednak sezon się niedawno zaczął, a na boisku Amerykanina próżno było szukać. Zawodnik wraca jeszcze do zdrowia po długiej przerwie spowodowanej kontuzją barku. – Taylor powoli wraca do normalnego trenowania. A kiedy zagra? Myślę, że potrwa to do miesiąca – zdradza w rozmowie z „Super Expressem”  trener PGE Skry Michał Mieszko Gogol.

Na siatkarskim rynku nie było tajemnicą, że z pozyskaniem Taylora Sandera wiążę się pewne ryzyko, bowiem członek trzeciej drużyny igrzysk w Rio de Janeiro rok temu przeszedł poważny zabieg operacyjny barku, który wyłączył go z gry na cały sezon. Mimo że postępy w rekonwalescencji były wyraźne i siatkarz wziął nawet latem udział w zgrupowaniu kadry USA, to jednak wiele stanęło na przeszkodzie, by był gotowy na pierwszą kolejkę PlusLigi. – Taylor powoli wraca do normalnego trenowania – wyjaśnia Michał Mieszko Gogol, trener Skry. – Jednak przed wylotem do Polski musiał jeszcze przejść drobny zabieg medyczny oczyszczenia zwapnień barku, z czym wiązała się dodatkowa dwutygodniowa przerwa. Poza tym dojechał do Polski późno, bo blokowały go pandemiczne ograniczenia w podróżowaniu. Gdyby przyleciał do nas wcześniej, wszystko pewnie udałoby się zrobić szybciej – uważa Gogol.

Nie ma ściśle określonej daty powrotu Sandera na parkiet, wszystko zależy od stanu zdrowia zawodnika. – Wolę, żeby był gotowy na sto procent, a nie na osiemdziesiąt, po czym zagrał jeden mecz i musiał sobie zrobić kolejną przerwę – podkreśla szkoleniowiec bełchatowian. – Taylor trenuje teraz indywidualnie w hali, z piłką, na basenie oraz sporo na siłowni, jest w stałej konsultacji także z lekarzami kadry USA. A kiedy zagra? Myślę, że potrwa to do miesiąca, choć nie wykluczam, że wystarczą nawet dwa tygodnie, sytuacja jest dynamiczna, zmienia się z dnia na dzień – zapewnia Gogol.

Czy zatem nie było dla klubu za dużym ryzykiem ściąganie gracza, który nie grał rok? – O tym możemy mówić po zakończeniu sezonu, dziś jest zdecydowanie zbyt wcześnie na wydawanie takich ocen – uważa trener Skry. – Na pewno jest to zawsze jakieś zagrożenie, ale wiemy co mamy robić, robimy to z głową i krok po kroku. Taylor lada chwila będzie trenował z drużyną. Jego brak to dla nas wyzwanie, które na ten moment musimy podjąć – kończy szkoleniowiec.

źródło: Super Express

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-09-16

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved