DPD Legionovia Legionowo, zajmując 4. miejsce, osiągnęła w minionym sezonie historyczny sukces. Nie uchroniło to jednak zespołu przed znaczącymi zmianami w składzie. Mimo przemodelowania, cel drużyny jest jasny – powtórzenie wyniku z poprzedniej edycji rozgrywek.
Siatkarki z Legionowa osiągnęły w minionym sezonie najlepszy wynik w historii klubu – zakończyły rozgrywki na 4. miejscu, a do podium brakowało im zaledwie jednego punktu. W fazie zasadniczej dwukrotnie pokonały Grot Budowlanych Łódź, wygrały również m.in. z ŁKS-em Commercecon Łódź. Legionovia nie zamierza jednak spoczywać na laurach i w nadchodzącej edycji TAURON Ligi chce powtórzyć ten sukces.
Stabilność sztabu, zmiany w składzie
Włodarze klubu, zadowoleni z historycznego rezultatu, zdecydowali się ponownie zaufać sztabowi szkoleniowemu, który w niezmienionym składzie będzie kontynuował projekt rozpoczęty przed rokiem. Pierwszym trenerem pozostaje Alessandro Chiappini, a wspierać go będzie Adrian Chyliński. W przypadku Legionovii dobry wynik nie idzie jednak w parze ze stabilnością składu – aż siedem zawodniczek zdecydowało się opuścić zespół. Największą stratą jest dla drużyny odejście do Włoch przyjmującej Olgi Strantzali, najlepiej punktującej siatkarki klubu w minionym sezonie. Do Rzeszowa przechodzi natomiast inna przyjmująca – Juliette Fidon-Lebleu, która była drugą najlepiej zagrywającą w całej lidze. W nadchodzącej edycji rozgrywek w barwach Legionovii nie zobaczymy także Magdaleny Damaske, Magdaleny Karpińskiej, Alicji Wójcik, Agnieszki Adamek oraz Justyny Łukasik.
Bez zmian pozostaje natomiast podstawowy duet rozgrywająca – atakująca. Za kreowanie gry wciąż odpowiadać będzie Alicja Grabka, a po przekątnej atakiem zajmie się Julie Oliveira Souza. Na rozegraniu dodatkowo zobaczymy Dianę Dąbrowską, która przechodzi do pierwszego zespołu z drużyny młodzieżowej Legionovii. Na pozycji atakującej w nowym sezonie również występować będzie juniorka – Maja Szymańska. Wsparciem na prawym skrzydle może być również przyjmująca Marta Matejko, która pozostaje w Legionowie na kolejny rok.
Kontrakt z klubem przedłużyła również inna przyjmująca – Zana Zdovc Sporer. Z ŁKS-u Commercecon Łódź do Legionovii dołącza natomiast Daria Szczyrba, a z włoskiej Serie A Jessica Rivero Marin. Skład przyjmujących zamyka trzecia najlepiej punktująca siatkarka ekstraklasy w minionym sezonie – Olivia Różański, która wcześniej występowała w BKS-ie Stali Bielsko-Biała. Na środku siatki pozostaje Maja Tokarska, a dołączają do niej Shelly Stafford oraz Paulina Majkowska. Za przyjęcie na pozycji libero niezmiennie odpowiadać będzie Izabela Lemańczyk, a o miejsce w wyjściowym składzie walczyć będzie z Klaudią Kulig.
Pracowicie, ale bez rezultatów
Okres sparingowy był dla legionowianek niezwykle pracowity – rozegrały one aż 11 spotkań kontrolnych. Wyniki nie napawają jednak optymizmem, ponieważ podopieczne trenera Chiappiniego wygrały jedynie dwa z nich. Rozpoczęły od dwóch porażek z Developresem SkyRes Rzeszów 0:3 oraz 0:4. Następnie siatkarki Legionovii zmierzyły się z Chemikiem Police i ponownie przegrały, tym razem dwukrotnie 1:3. Pierwsze zwycięstwo odniosły z E.Leclerc Radomką Radom, chociaż nie przyszło im ono łatwo, bowiem o ostatecznym rezultacie decydował tie-break. Drugą wygraną zanotowały w spotkaniu z Jokerem Świecie 4:1. Z Grot Budowlanymi Łódź zremisowały 2:2, a następnie przegrały 2:3. Dwie porażki poniosły mierząc się z ŁKS-em Commercecon Łódź – 1:3 oraz 1:4. Na zakończenie przygotowań do sezonu po raz kolejny grały przeciwko zespołowi z Radomia, jednak uległy mu 1:4.
Należy jednak zwrócić uwagę, że przedsezonowe sparingi rzadko kiedy oddają prawdziwą formę oraz potencjał drużyny, a Legionovia przez dłuższy czas musiała sobie radzić bez powracającej do gry po kontuzji Olivii Różański, a także bez zmagających się z urazami Alicji Grabki oraz Julie Oliveiry Souzy. Kibiców uspokaja również prezes klubu: – Pierwsze sparingi rzadko dają konkretne odpowiedzi. Wystarczy przypomnieć sobie wyniki meczów towarzyskich w ubiegłym roku i to, jak udany był sezon po nich. Niemniej, widzę wiele powodów do optymizmu – mówił Konrad Ciejka.
Walka na dwóch frontach wyzwaniem
DPD Legionovię Legionowo z pewnością stać na obronienie miejsca z minionego sezonu, ciężko jednak mówić o poprawie tego wyniku. Inne zespoły z czołówki poczyniły znaczące wzmocnienia, natomiast w Legionowie potencjał pozostaje na poziomie z ostatniej edycji rozgrywek. W tym roku przed siatkarkami Legionovii dodatkowo stoi wyzwanie pod postacią Pucharu CEV, w którym klub zadebiutuje. Pytanie, czy zawodniczki będą w stanie powtórzyć rezultat z minionego sezonu, walcząc na dwóch frontach.
– To, co wydarzyło się w poprzedniej odsłonie rozgrywek przerosło nasze oczekiwania. Teraz celem jest to, by powtórzyć ostatnie osiągnięcie. Chcemy wycisnąć maksimum z tego, czym dysponujemy. Wiem, że nie mamy tak dużego budżetu jak inne kluby w Polsce, ale jestem dumny z efektów pracy zespołu – podsumował trener Alessandro Chiappini. Jego drużyna zainauguruje sezon na własnym boisku meczem z mistrzem Polski, Chemikiem Police, w piątek, 18 września.
źródło: inf. własna
