Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I liga M: SMS bez szans z MKS-em. Trener na boisku w Nowej Soli

I liga M: SMS bez szans z MKS-em. Trener na boisku w Nowej Soli

fot. Klaudia Piwowarczyk

W piątek SMS w zaległym meczu przegrał z Olimpią. W sobotę już w ramach bieżącej, przedostatniej kolejki I ligi mężczyzn uległ liderowi rozgrywek – MKS-owi Będzin. Mimo przegranego pierwszego seta trzy punkty z Nowej Soli wywieźli siatkarze BKS-u Visły Bydgoszcz. W sobotnim meczu w rolę rozgrywającego wcielił się trener zespołu – Michal Masny.

Bez niespodzianki w Spale

Od początku spotkania gospodarze musieli gonić wynik. Raz za razem punktowali Pietruczuk i Depowski. Gdy przechodzącą piłkę skończył Swodczyk, interweniował szkoleniowiec MKS-u (8:12). W kolejnych akcjach skuteczne ataki Trawki i celne zagrywki Rybaka pozwoliły zmniejszyć dystans (11:12). Gospodarze nie zdołali jednak przełamać rywali, wciąż zdarzało im się popełniać błędy. W dalszej fazie seta MKS zaliczył serię przy zagrywkach Depowskiego. Dopiero atak Kupkowskiego pozwolił zrobić przejście (15:20). Seta rozstrzygnął Pietruczuk.

W drugiej partii goście kontynuowali skuteczną grę. Po asie Swodczyka było już 11:8. Ze zmiennym szczęściem punktował Kaliszuk. Obie drużyny nie ustrzegły się pomyłek, w drugiej fazie seta wynik wyrównał się (16:16). W dalszej fazie seta głównie za sprawą dobrej postawy Kaliszuka i Ratajczaka MKS odskoczył na trzy punkty – 21:18. Rybak i Kiedos nie odpuszczali, uaktywnił się blok gospodarzy. SMS nie zdołał jednak postawić kropki nad i. Ataki Popieli dały ostatnie punkty będzinianom.

Pod dyktando lidera

Od początku trzeciej partii będzinianie dyktowali warunki. Gospodarze popełniali kolejne błędy. Po kontrataku Olszewskiego było już 12:6 dla będzinian. Dobrze funkcjonował będziński blok. Gdy zatrzymany został Serewis było już 20:8 dla gości. W końcówce gospodarze zdobywali punkty głównie po błędach rywali. Jednostronną partię zakończył atakiem Popiela.

MVP: Jakub Kaliszuk

SMS PZPS Spała – MKS Będzin 0:3
(17:25, 23:25, 11:25)

Składy zespołów:
SMS: Kupkowski (3), Kiedos (5), Becker (2), Gołębiowski (1), Trawka (8), Rybak (12), Kubacki (libero) oraz Serewis, Dróżdż, Kukie i Drąg
MKS: Depowski (4), Kaliszuk (14), Ratajczak (12), Pietruczuk (12), Swodczyk (5), Krawiecki, Olenderek (libero) oraz Olszewski (6), Pająk i Popiela (4)

Trener do akcji

Visła na mecz z Astrą wyszła w nietypowym składzie. Na boisku pojawił się trener zespołu – Michal Masny. Otwarcie spotkania należało do gospodarzy. Nowosolanie przez problemy ze skończeniem akcji szybko stracili całą zaliczkę. Po fragmencie wyrównanej walki ponownie do głosu doszli gospodarze, raz za razem punktował Pizuński (16:13). Ofensywa gości opierała się na Szarku. Do końca to gospodarze utrzymywali zaliczkę punktową. Seta zakończył blok na Szarku.

Seria przy zagrywkach Radziwona sprawiła, że Visła prowadziła 5:0 w drugim secie. Dopiero atak Kryńskiego dał pierwszy punkt gospodarzom. Większość akcji kończyła się w pierwszym uderzeniu. Zespoły wymieniały się skutecznymi atakami. Zdarzały się błędy w polu zagrywki. Ze zmiennym szczęściem punktował grający na przyjęciu Czetowicz. W końcówce swoje akcje kończył Narkowicz i to po kontrataku tego zawodnika Visła wygrała 25:19.

Decydujące akcje dla Visły

Po atakach Czetowicza Visła prowadziła 8:5 w trzeciej odsłonie. Goście górowali na siatce, skutecznie ustawiali blok. Po kolejnym ataku Polczyka było 13:8. Gospodarze nie odpuszczali, coraz pewniej punktował Brzeziński. As Kryńskiego i blok na Czetowiczu wyrównały wynik (16:16). Chociaż bydgoszczanie wychodzili na prowadzenie, rywale szybko je niwelowali. Po asie Drzazgi Astra miała piłkę setową, ale atak Gutkowskiego doprowadził do walki na przewagi. Ją na korzyść Visły rozstrzygnął Szarek.

Od początku czwartej odsłony gospodarze musieli gonić wynik. Po asie Polczyka goście odskoczyli na 11:7. Po obu stronach siatki nie brakowało błędów zarówno w polu zagrywki jak i ataku. Przewagę utrzymywali jednak bydgoszczanie. Mimo starań Pizuńskiego gospodarze nie byli w stanie zniwelować strat. Punkt na wagę zwycięstwa padł po ataku Polczyka.

MVP: Łukasz Szarek

MKST Astra Nowa Sól – BKS Visła Proline Bydgoszcz 1:3
(25:20, 19:25, 25:27, 20:25)

Składy zespołów:
Astra: Kryński (19), Jacznik (4), Pizuński (21), Drzazga (6), Kosian, Brzeziński (9), Foltynowicz (libero) oraz Skibicki (6) i Czyrniański
Visła: Polczyk (15), Czetowicz (6), Narkowicz (12), Radziwon (7), Szarek (22), Masny (2), Malinowski (libero) oraz Gutkowski (5), Rykała, Kwasigroch i Dzierżyński (libero)

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-03-23

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved