Andrea Anastasi nie doczekał końca swojego drugiego sezonu w Gas Sales Bluenergy Piacenza. Były selekcjoner reprezentacji Polski, a także PGE Projektu Warszawa czy Trefla Gdańsk pożegnał się ze stanowiskiem na niewiele przed rozpoczęciem fazy play-off – poinformowały włoskie media.
ponad półtora sezonu
Andrea Anastasi Gas Sales Bluenergy Piacenza prowadził od ubiegłego sezonu. Jednakże poprzednia kampania mimo niejako 'jakościowej’ nie przyniosła niczego więcej kibicom zespołu, którzy doświadczyli ćwierćfinału Ligi Mistrzów i Pucharu Włoch. Zespół z Emilia-Romania koniec końców zajął 7. miejsce we włoskiej Serie A. Tym samym, w trwających rozgrywkach przyszło mu walczyć tylko o krajowe laury. Włoski szkoleniowiec nie wprowadził swoich podopiecznych do turnieju Final Four Pucharu Włoch.
Najwyraźniej czarę goryczy przelało pasmo czterech porażek z rzędu. Formacja z Piacenzy przegrała kolejno z: Allianz Mediolan, Cucine Lube Civitanova, Itaem Trentino, a także w ostatni weekend z Verona Volley. Na dwanaście możliwych punktów do zainkasowania podopieczni Anastasiego sięgnęli po dwa. Obecnie plasują się na 5. miejscu w tabeli, posiadając 36 punktów wraz z drużyną z Werony. Na dwie kolejki przed końcem fazy zasadniczej to właśnie z tym zespołem przyszłoby się mierzyć brązowemu medaliście mistrzostw Włoch z 2023 roku.
od przyszłego roku ponownie polska?
Powrót 64-latka do Włoch koniec końców nie okazał się udany. Po długim okresie spędzonym w Polsce były selekcjoner kadry narodowej spędził także rok w Sir Safety Perugia. Wówczas poza Superpucharem Włoch i Klubowym Mistrzostwem Świata nie odniósł sukcesu na pozostałych trzech frontach. W ćwierćfinale Ligi Mistrzów lepsza była ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Przygoda z Pucharem Włoch spoczęła na półfinale, a droga po mistrzostwo kraju okazała się całkowitym niewypałem. Ekipa z Perugii zajęła wówczas 6. posadę.
Już w Wigilię Bożego Narodzenia włoskie media rozpoczęły spekulacje nt. przyszłości Anastasiego w sezonie 2025/2026. Pojawiły się wówczas informacje o Polsce. Czyżby miało dojść do kolejnego roku trenera reprezentacji Polski z lat 2011-2013 w PlusLidze? Dotychczas prowadził on drużyny z Gdańska i Warszawy. W swoim CV ma dwa Puchary Polski, Superpuchar Polski, wicemistrzostwo Polski oraz dwa brązowe medale mistrzostw Polski.
źródło: volleyball.it