Po raz drugi w tym tygodniu spotkały się przed sezonem zespoły DPD Legionovii i ŁKS-u Commercecon, tym razem w Legionowie. Gospodynie wciąż bez leczących urazy Alicji Grabki i Julie Oliveiry Souzy przegrały ponownie z ekipą z Łodzi, która wygrała wszystkie swoje przedsezonowe sparingi. Ełkaesianki w Legionowie wygrały cztery sety, w tym pierwszego, w którym wyciągnęły wynik ze stanu 9:19, przegrywając ostatnią partię rozgrywaną do 15 punktów.
W mecz zdecydowanie lepiej weszły gospodynie, które po ataku z prawego skrzydła Darii Szczyrby prowadziły już 6:2. Po kiwce Olivii Różański legionowianki odskoczyły na 11:4, bezlitośnie punktując nie mogące odnaleźć się na boisku siatkarki ŁKS-u. Trener Giuseppe Cuccarini szybko wykorzystał obie przerwy, a sygnał w łódzkiej drużynie do odrabiania strat dała, obchodząca tego dnia urodziny, Katarina Lazović. Przyjezdne miały jednak spore problemy w przyjęciu i po ataku Shelly Stafford z środka przewaga Legionovii znów wzrosła do 10 punktów (19:9). Od tego momentu ŁKS zdobył siedem punktów z rzędu (16:19), a w końcówce po ataku Katarzyny Zaroślińskiej-Król doprowadził do remisu 23:23. Ostatnie piłki skończyły Lazović i Zaroślińska-Król, a Legionovia mimo wysokiego prowadzenia w połowie seta przegrała tę partię.
Po wyrównanym początku drugiego seta to łodzianki przejęły inicjatywę i przy stanie 8:5 dla przyjezdnych trener Alessandro Chiappini przerwał grę. Legionowianki nie mogły sobie poradzić z zagrywkami Nadji Ninković, a świetnie na siatce radziła sobie Katarina Lazović i ŁKS prowadził już 13:7. Łodzianki utrzymywały bezpieczną przewagę (19:12) wykorzystując wszystkie możliwe opcje w ataku, a Lazović radziła sobie doskonale nawet z potrójnym blokiem. Po autowym ataku Jessiki Rivero ŁKS miał piłkę setową przy stanie 24:15, a po chwili Aleksandra Wójcik skutecznym zbiciem zakończyła seta wygraną 25:16.
Rozpędzone brązowe medalistki z minionego sezonu po świetnej zagrywce Wójcik prowadziły w trzecim secie już 7:4, jednak Legionovia dzięki atakom Olivii Różański nie pozwoliła rywalkom odskoczyć na więcej. ŁKS jednak utrzymywał przewagę, po skutecznej kiwce Britt Bongaerts prowadził 15:12. Wówczas przyjezdne stanęły i gdy Różański skuteczną zagrywką doprowadziła do wyrównania, trener Cuccarini poprosił o przerwę. Po niej przyjmująca Legionovii znów popisała się asem serwisowym i teraz wynik przez chwilę oscylował wokół remisu. W końcówce znów łodzianki odskoczyły gospodyniom – po ataku Zaroślińskiej-Król prowadziły już 22:18, wygrywając ostatecznie do 19 i całe spotkanie 3:0.
Pierwszą dodatkową partię lepiej rozpoczęły siatkarki Legionovii, stawiając rywalkom szczelny blok (6:4), jednak po chwili po asie serwisowym Joanny Pacak był już remis. Łodzianki spokojnie rozgrywały swoje akcje, wykorzystywały piłki sytuacyjne i dzięki temu odskoczyły rywalkom na trzy punkty (10:7). Siatkarki ŁKS-u miały coraz większą przewagę na siatce, dobrze grały w obronie i przy stanie 17:10 dla przyjezdnych trener Chiappini wykorzystał już drugą przerwę. Legionowianki nie mogły znaleźć recepty na dynamiczne i mocne ataki Katarzyny Zaroślińskiej-Król i Any Kalandadze. Grę Legionovii ożywił nieco powrót na boisko Darii Szczyrby (17:22), ale łodzianki nie dały się już dogonić. ŁKS wygrał 25:21 po autowym ataku Żany Zdovc Sporer.
Po czterech setach obaj trenerzy zdecydowali się na rozegranie jeszcze jednego seta do 15 punktów. Lepiej rozpoczęły miejscowe, które po asie serwisowym Darii Szczyrby prowadziły 4:1. ŁKS zupełnie nie mógł się w tym secie odnaleźć i po zbiciu Shelly Stafford łodzianki przegrywały już 1:8. Świetne w polu zagrywki radziła sobie Szczyrba, a przyjezdne już do końca nie potrafiły wrócić do gry. Legionovia wygrała tego seta 15:4 po udanym ataku Żany Zdovc Sporer.
DPD Legionovia Legionowo – ŁKS Commercecon Łódź 1:4
(23:25, 16:25, 19:25, 21:25, 15:4)
Składy zespołów:
Legionovia: Tokarska (12), Rivero (10), Różański (17), Szczyrba (10), Stafford (10), Dąbrowska (3), Lemańczyk (libero) oraz Zdovc Sporer (3), Szymańska (4), Kulig (libero), Majkowska (3) i Matejko (3)
ŁKS: Wójcik (12), Lazović (15), Ninković (3), Bongaerts (2), Alagierska (8), Zaroślińska-Król (26), Saad (libero) oraz Pacak (5), Pasznik (1) i Kalandadze (3)
źródło: inf. własna
