Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > Serie A M: MVP Wilfredo Leona, potknięcie Trento

Serie A M: MVP Wilfredo Leona, potknięcie Trento

fot. cev.eu

Druga kolejka zmagań na parkietach włoskiej Serie A należała do Wilfredo Leona, reprezentant Polski potwierdził, że jest liderem Sir Safety Perugii, prowadząc swój zespół do pewnego triumfu. Kolejne punkty na swoje konto zapisali siatkarze Lube i Modeny, bolesną porażkę odniosło natomiast Trento.

Siatkarze Ravenny rozpoczęli bez kompleksów, znakomita skuteczność gości pozwoliła im dość szybko odskoczyć na kilka punktów (2:5). Mocnym punktem w szeregach Ravenny był Giulio Pinali, co sprzyjało utrzymywaniu prowadzenia w tej części meczu (6:10, 14:16, 14:18). Zryw przyszedł za późno, mimo walki biancorossi nie zdołali odwrócić losów seta, przegrywając 23:25. Idąc za ciosem Ravenna równie efektownie rozpoczęła kolejną odsłonę (1:4), sygnał do ataku dał swoim kolegom Osmany Juantorena i jeszcze przed przekroczeniem progu 10 zdobytych punktów gra się wyrównała. Podopieczni Ferdinando de Giorgiego w tej partii zdecydowanie poprawili swoją efektywność zagrań w ataku (na 70%), jednak  również Ravenna miała swoje argumenty, osiągając próg skuteczności – 72%. Taka gra gości pozwoliła im odzyskać trzy oczka zaliczki i prowadzić 17:14. Cierpliwa gra, kolejne kontry bianorossich, punktowe serwisy Juantoreny były momentem zwrotnym, tej szansy Lube nie wypuściło z rąk, triumfując 25:22. Taki rozwój wypadków wyraźnie wybił z rytmu przyjezdnych, trzecia odsłona spotkania była najbardziej jednostronną, na boisku obok Juantoreny i Leala znakomite noty w ataku zbierał Kamil Rychlicki. Po wygranej do 14 nic nie zapowiadało, że biancorossi mogą mieć jeszcze problemy w tym meczu. Przy zmienności sytuacji w czwartym secie nie brakowało nerwowości (8:6, 13:16). W tej partii przyjezdni imponowali jednak skutecznością w bloku, bezpośrednio tym elementem zdobywając aż sześć oczek. Taka czujność na siatce, wystarczyła, aby w końcówce dopełnić formalności i doprowadzić do tie-breaka (23:25). Piąty set to już popis gry w ataku Juantoreny i jego kolegów, mocny serwis (4 asy serwisowe w tej partii) pozwolił ustawić grę, prowadząc biancorossich do zwycięstwa. MVP meczu wybrany został Osmany Juantorena, zdobywca 15 punktów i autor czterech asów serwisowych. Dobry wytęp zanotowali również Yoandy Leal i Kamil Rychlicki, obaj zdobyli po 18 punktów.

Cucine Lube Civitanova- Consar Ravenna 3:2
(23:25, 25:22, 25:14, 23:25, 15:9)

Intensywność meczów związana z turniejem kwalifikacyjnym do Ligi Mistrzów, odbiła się na rezultatach ekipy Angelo Lorenzettiego w zmaganiach Serie A. Gialloblu na przestrzeni sześciu dni rozegrali trzecie spotkanie, tym razem ekipa z Trydentu trafiła na opór zespołu z Verony. Trento przed porażką nie uchronił nawet świetnie dysponowany Nimir Abdel-Aziz, zdobywca 21 punktów. Wyrównana była tylko pierwsza partia spotkania. Przy wymianie sił w ataku siatkarze z Trydentu nie ustrzegli się potknięć, przewaga w tym elemencie siatkarskiego rzemiosła sprzyjała przyjezdnym i to oni wygrali na przewagi 28:26. Do roli lidera wyrósł Thomas Jaeschke, zdobywca 14 punktów został wybrany nawet MVP meczu. W kolejnych setach skuteczność zespołu trenera Lorenzettiego poprawiała się, jednak wciąż Nimir nie miał wsparcia ze strony swoich kolegów. W drugim secie, przełamując rywali ekipa z Trydentu prowadziła nawet w końcówce 21:19, mimo walki gospodarze nie zdołali utrzymać tego prowadzenia. Trzeci set okazał się formalnością, a wygrana do 21 potwierdziła dobrą dyspozycję zespołu Radostina Stojczewa.

Itas Trentino-NBV Verona 0:3
(26 :28, 23 :25, 21 :25)

Na tego typu potknięcie nie pozwolił sobie zespół Wilfredo Leona. Sir Safety Perugia w meczu z Piacenzą miała swoje chwile słabości, co pozwoliło miejscowym ugrać seta. Pozostałe fragmenty rywalizacji rozgrywały się jednak pod dyktando bianconerich. Spotkanie rozpoczęło się po myśli zespołu Vitala Heynena, po wyrównanym początku siatkarze z Umbrii zdołali odskoczyć rywalom, niekwestionowanym liderem przyjezdnych był Wilfredo Leon. Dwupunkowy dystans nie był jednak wystarczający, skuteczność duetu Russell/Grozer przywróciła nadzieję Piacenzy, która prowadziła 16:15. Nie był to ostatni zwrot akcji, kluczowa faza partii należała do ekipy z Perugii. W drugim secie gospodarze nie mieli już tak wiele do powiedzenia, znakomity start podopiecznych Vitala Heynena pozwolił na zbudowanie sześciu punktów zaliczki, to prowadzenie utrzymało się niemal do końca seta, dominacja bianonerich w ataku sprzyjała kontrolowaniu sytuacji, a tę przewagę najlepiej potwierdza wynik seta, wygranego przez zespół Wilfredo Leona do 17. Goście nie ustrzegli się błędów, a te przypłacili porażką w trzecim secie, tym razem to Grozer i jego koledzy lepiej prezentowali się w ataku, wygrywając 25:19. Obyło się jednak bez sensacji, w czwartym secie do pewnych zagrań w ataku bianconeri dodali celny serwis i wygrali 25:20, wywożąc z Piacenzy komplet punktów.

Gas Sales Bluenergy Piacenza – Sir Safety Conad Perugia 1:3
(22:25, 17:25, 25:19, 20:25)

Najpewniej rywali wypunktowali siatkarze Modeny, rehabilitując się za potknięcie na inaugurację rozgrywek. Tym razem zespół Andrei Gianiego nie pozwolił rywalom na ugranie choćby seta. Najbardziej wyrównany był drugi set spotkania, rozstrzygany na przewagi. Start rywalizacji mógł co prawda zapowiadać nieco trudności dla Modeny, Vibo Valentia rozpoczęła bowiem od kilku oczek zaliczki, kluczowa faza seta to jednak popis gry Karlitzka w ataku. Na tak grających rywali Vibo Valentia nie zdołała znaleźć sposobu. Nadzieję miejscowym przywracała dobra gra Aboubacara Drame Neto, lider Vibo Vealenti zakończył mecz z dorobkiem 16 punktów, w decydujących fragmentach meczu nie ustrzegł się jednak potknięć. To właśnie błędy własne w końcówce drugiego seta (rozstrzyganej na przewagi) pogrążyły gospodarzy. Nie bez znaczenia była czujna gra w bloku Modeny, zespół trenera Gianiego bezpośrednio w ten sposób zdobył 10.= punktów. W trzeciej partii nie obyło się bez zwrotów akcji, Karlitzek mógł jednak liczyć na wsparcie Nemanji Petricia oraz wracającego do gry po kontuzji Vettoriego. Na tak grająca Modenę miejscowi nie zdołali znaleźć sposobu.

Tonno Callipo Calabria Vibo Valentia – Leo Shoes Modena 0:3
(21:25, 26:28, 20:25)

Swoje mecze w 2. kolejce zmagań pewnie wygrywały Allianz Milano, pokonując 3:1 Monzę oraz Pallavolo Padova, triumfując 3:0 w meczu z Top Volley Cisterną.

Zobacz również:

Tabela i wyniki włoskiej Serie A mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, ligi zagraniczne

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-10-05

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved