Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski mężczyzn > Sebastian Świderski: Oceniam ten debiut bardzo wysoko

Sebastian Świderski: Oceniam ten debiut bardzo wysoko

– Biorąc pod uwagę, że nie było żadnych spotkań towarzyskich i zagraliśmy praktycznie z marszu, oceniam ten debiut bardzo wysoko – powiedział po meczu z Argentyną prezes PZPS Sebastian Świderski.

Biało-czerwoni od wygranej zaczęli zmagania w Lidze Narodów. W przebudowanym składzie odprawili z kwitkiem reprezentację Argentyny. Pokonali ją 3:0, choć nie uniknęli słabszych momentów. – Pojechaliśmy do Kanady składem – nie chcę powiedzieć, że drugim, bo nie chcę urazić żadnego z chłopaków – który ma zbierać doświadczenie, walczyć z każdym rywalem i poprzez to rozwijać swoje umiejętności – powiedział Sebastian Świderski, prezes PZPS.

Docenił on to zwycięstwo, zwłaszcza, że był to nie tylko debiut Nikoli Grbicia w roli szkoleniowca reprezentacji Polski, ale również pierwsze mecze w kadrze dla Karola Butryna i Jana Firleja. – To nie była już wewnętrzna gierka, a pierwsze oficjalne spotkanie i to przeciwko, jakby na to nie patrzeć, medaliście igrzysk olimpijskich. Do tego doszła publiczność, kamery, niektórzy zawodnicy debiutowali. Wydaje mi się, że to wszystko sprawia, że ten wynik trzeba traktować jako plus – ocenił prezes PZPS.

Szczególnie serbski szkoleniowiec zachowywał się bardzo spokojnie. Nie dał się ponieść emocjom związanym z debiutem na ławce biało-czerwonych. Zachowywał się odmiennie niż poprzedni trener Polaków Vital Heynen. – Nikola znany był z tego spokoju już wtedy, kiedy sam grał. To nawet wręcz denerwowało przeciwników – to jego opanowanie, brak nerwów, brak reakcji… Rzucało się to wtedy bardzo mocno w oczy. Takim samym jest trenerem. Jasne, w klubie zdarzały mu się sytuacje, gdzie te nerwy było czasami widać, ale Nikola jest takim człowiekiem, jakiego widzieliśmy w tym spotkaniu – podkreślił Świderski.

W kolejnym spotkaniu biało-czerwoni zmierzą się z Włochami, którzy przegrali pierwszy mecz z Francuzami. Mimo że w Ottawie również nie są w optymalnym składzie, to na pewno wysoko zawieszą poprzeczkę Polakom. – To mocniejszy przeciwnik niż Argentyna. W zeszłym roku, gdy zdobyli tytuł, nikt na nich nie stawiał. Dziś ich trener mówi, że ten sukces przyszedł za wcześnie i będzie miał problem z okiełznaniem młodych gorących głów. Włosi wielokrotnie pokazywali jednak, że przyjeżdżają na wielkie turnieje i grają bez kompleksów. Lata posuchy za nimi, teraz spokojnie mogą budować drużynę i zdobywać kolejne trofea. Zobaczymy, na jakim etapie względem takiego rywala są nasi młodzi zawodnicy – zakończył prezes PZPS.

źródło: opr. własne, sport.tvp.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacja Polski mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-06-09

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved