Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > siatkówka światowa > Samantha Bricio marzy o grze na igrzyskach olimpijskich

Samantha Bricio marzy o grze na igrzyskach olimpijskich

fot. fivb-org

Żeńska reprezentacja Meksyku nie jest zaliczana do światowej czołówki. Ma w swoich szeregach jednak gwiazdę światowego formatu – Samanthę Bricio, która wierzy, że wraz z koleżankami z drużyny narodowej zagra w turnieju olimpijskim w Paryżu.

Mimo że żeńska reprezentacja Meksyku nie zaliczana jest do światowej czołówki, to ma w swoich szeregach gwiazdę światowego formatu. Jest nią Samantha Bricio, która ma pomóc kadrze wspinać się w górę rankingu FIVB. Obecnie Meksykanki zajmują 27 lokatę, ale liczą, że w kolejnych latach będzie ona jeszcze lepsza.

Bricio pierwsze sukcesy odnosiła w Imoco Volley Conegliano, z którym sięgnęła między innymi po medale w Lidze Mistrzyń, Puchar i Superpuchar Włoch oraz mistrzostwo Italii. Po dwóch latach spędzonych na Półwyspie Apenińskim przeniosła się do Turcji i przez rok grała w Fenerbahce Stambuł. Z nim zdobyła kolejny medal w Lidze Mistrzyń, a także wicemistrzostwo kraju, a w tym sezonie broni barw Dinama Kazań, z którym już wywalczyła Puchar oraz Superpuchar Rosji, a ma jeszcze szansę na medal w rosyjskiej Superlidze.

26-letnia skrzydłowa stała się popularna w swoim kraju. Jest wzorem do naśladowania dla młodszych koleżanek z drużyny narodowej. – Szczerze mówiąc, myśl o byciu uważanym za najbardziej doświadczoną zawodniczkę w reprezentacji w tak młodym wieku trochę mnie przeraża, ale bez wątpienia jestem starszą siatkarką w naszej drużynie. Wszystkie pozostałe dziewczyny są dość młode. Przeważnie mają po 17 i 18 lat – stwierdziła Bricio, która marzy o odnoszeniu sukcesów nie tylko z zespołami klubowymi, ale także z reprezentacją Meksyku.

Wprawdzie Meksykanki wystąpiły w czterech z pięciu ostatnich edycji mistrzostw świata, ale nie osiągnęły w nich sukcesu. Marzenia liderki meksykańskiej reprezentacji sięgają jednak znacznie wyżej. Chciałaby ona poprowadzić swoją reprezentację do awansu na igrzyska olimpijskie. W Tokio to się nie uda, więc Meksykanki koncentrują się już na zmaganiach w Paryżu, które odbędą się w 2024 roku. – Igrzyska olimpijskie są celem każdej drużyny. Tak samo jest w naszym przypadku. Mogliśmy pojechać na igrzyska w Tokio, a turniej kontynentalny dawał nam taką możliwość. Prawie pokonaliśmy w nim Dominikanę. Przegraliśmy dopiero 2:3. Jeśli nie zagram na igrzyskach olimpijskich, to zawsze czegoś będzie mi brakować – zakończyła Samantha Bricio.

źródło: opr. własne, volleyball.world

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, siatkówka światowa

Tagi przypisane do artykułu:
,

Więcej artykułów z dnia :
2021-04-05

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved