Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > Rosja otwiera trzy granice, zagraniczni siatkarze będą mieli łatwiej

Rosja otwiera trzy granice, zagraniczni siatkarze będą mieli łatwiej

fot. cev.lu

Większość drużyn Superligi rozpoczęła już przedsezonowe obozy treningowe, ale jak dotąd pracują głównie bez zawodników zagranicznych. Niektórzy obcokrajowcy czekają na przygotowanie wiz, inni już pakują swoje torby i przybędą do Rosji w przyszłym tygodniu. W przeciwieństwie do klubów piłkarskich i hokejowych, siatkarze nie będą musieli wydawać pieniędzy na loty czarterowe, bo Rosja właśnie otworzyła loty międzynarodowe z trzema krajami.

Najlepsza sytuacja z zagranicznymi graczami jest w Zenicie St. Petersburg. Kubańczyk z rosyjskim paszportem Oreol Camejo przybył do Petersburga w połowie lipca. Jak podają rosyjskie media, przejechał przez białoruską granicę. Prezydent Aleksander Łukaszenko nie zamknął granic w czasie pandemii, mimo podobnej decyzji innych państw.

Środkowy Dmytro Paszycki, włoski trener przygotowania fizycznego Claudio Rifelli i polski fizjoterapeuta Paweł Baryła przybyli do Petersburga 14 lipca przez Finlandię. Wszyscy mieli ważne wizy. Następnym razem Paszycki prawdopodobnie nie będzie jej potrzebował – wkrótce powinien otrzymać rosyjski paszport. Zenit oczekuje tylko na francuskiego rozgrywającego Antoina Brizarda. Podobnie jak wielu innych legionistów obcokrajowców z rosyjskich klubów oczekuje na wydanie wizy.

W związku z tą sytuacją na pomoc przyszła klubom Ogólnorosyjska Federacja Piłki Siatkowej, która pod koniec lipca opracowała ogólną listę zagranicznych zawodników i członków sztabów. Został wysłany do rządu za pośrednictwem Ministerstwa Sportu Federacji Rosyjskiej. Następnie dokument dotarł do regionalnych oddziałów służby migracyjnej, co umożliwiło klubom wydawanie zaproszeń obcokrajowcom do wjazdu. Teraz wszystko zależy od punktów konsularnych, a działają one inaczej w każdym kraju.

Na przykład obcokrajowcy kazańskiego Zenitu i Uralu Ufa nadal nie mają wiz. Gdy tylko gracze będą mieli paszporty i certyfikaty z negatywnymi wynikami badań pod kątem COVID-19, będzie można pomyśleć o logistyce transportu. Tak czy inaczej, obcokrajowcy są spodziewani do połowy sierpnia. Być może do tego czasu będzie jeszcze więcej opcji lotów. Jak dotąd Unia Europejska przedłużyła zamknięcie lotów międzynarodowych z Rosją do 15 sierpnia.

Przypomnijmy, że Rosja z powodu pandemii koronawirusa wstrzymała regularne loty z innymi krajami 27 marca. W zeszłym tygodniu okazało się, że od 1 sierpnia Rosja wznowi ruch lotniczy z trzema krajami – Turcją, Wielką Brytanią i Tanzanią. Loty do Turcji zostaną wznowione w dwóch etapach: od 1 sierpnia rozpoczną się loty do Stambułu i Ankary, a od 10 sierpnia do głównych tureckich kurortów.

To właśnie przez Turcję zagraniczni zawodnicy i pracownicy Lokomotiwu planują przelecieć do Rosji. Spodziewani są w Nowosybirsku 6 sierpnia. Przypomnijmy, że klub ma dużą grupę bułgarskich trenerów – Piotr Szopow został latem asystentem Plamena Konstantinowa. Na czele drugiej drużyny Lokomotiwu stoi Georgi Petrov. Serbowie Drazen Luburić i Marko Ivović są z kolei zawodnikami tego klubu.

Póki co Konstantinow zdalnie kieruje treningami drużyny Nowosybirska, które rozpoczęły się 23 lipca. – Konstantinow jest z nami w stałym kontakcie. Komunikujemy się telefonicznie i wideo. Wszystkie treningi są dostępne w trybie online: Plamen ogląda je po drugiej stronie ekranu. Nadajemy mu na żywo odbywające się zajęcia – na szczęście we współczesnym świecie taka możliwość istnieje. Ale obecność głównego trenera „na żywo online” to oczywiście za mało. Jednak trening odbywa się w tym samym trybie co z nim. Patrzy i wprowadza pewne poprawki – powiedział nowy dyrektor sportowy klubu Nikołaj Pawłow.

Serbski blokujący Kuzbassu Petar Krsmanović również powinien lecieć z Turcji do Moskwy, a atakujący Ivan Zaytsev przyleci do Rosji z Londynu. Jest oczekiwany na miejscu w połowie przyszłego tygodnia. Zawodnik ma rosyjski paszport, a w jego przypadku oczekiwano po prostu na otwarcie granic. Jak tylko to się stało, siatkarz kupił bilety.

Obcokrajowcy Niżnego Nowogrodu Dmitri Wijecki i Denis Petrovs trenują teraz ze swoimi drużynami narodowymi. Ukraińcy kończą już zgrupowanie, więc Wijecki spodziewany jest w klubie w najbliższych dniach. Najprawdopodobniej wjedzie do Rosji przez region Biełgorod. Petrovs dotrze dopiero pod koniec sierpnia.

Dynamo ma najbardziej nietypową sytuację – obcokrajowcy nie muszą lecieć do Moskwy, bo drużyna rozpoczyna dziś treningi w Turcji. – Zgrupowanie w Turcji zostało zaplanowane zimą, przed sytuacją z pandemią COVID-19. Zeszłego lata przygotowywaliśmy się do sezonu w tym samym miejscu. Zespół udaje się do specjalistycznego hotelu sportowego, gdzie przestrzegane są wszystkie niezbędne środki bezpieczeństwa. Wizyta w Turcji jest teraz oficjalnie autoryzowana przez rosyjski rząd. Jesteśmy przekonani, że podejmując tę ​​decyzję, nasze władze w pełni przeanalizowały sytuację. Nie mamy obaw i powodów, by nie ufać ich decyzjom – powiedział trener Dynamo Konstantin Briański.

Bułgarski atakujący Cwetan Sokołow ma dołączyć do zespołu 9 sierpnia, a dzień później belgijski skrzydłowy Sam Deroo. Fiński libero Lauri Kerminen przyjedzie po dostarczeniu i podpisaniu wszystkich dokumentów. Klub podpisał z nim kontrakt dopiero w zeszłym tygodniu -po informacji o występie w Lidze Mistrzów.

źródło: inf. własna, sport.business-gazeta.ru

nadesłał:

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved