Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > siatkówka światowa > Rewolucja kobiecej siatkówki w Kolumbii: Chcemy być wśród najlepszych

Rewolucja kobiecej siatkówki w Kolumbii: Chcemy być wśród najlepszych

fot. FIVB

Każdy, kto śledzi scenę kobiecej siatkówki na kontynencie południowoamerykańskim, z pewnością zauważył małą rewolucję, która ma miejsce w Kolumbii. Wcześniej uważana za kraj o ogromnym potencjale w tym sporcie, ale z nieciekawymi wynikami, drużyna narodowa konsekwentnie poprawiała swój status na kontynencie w ostatnich latach, przechodząc z uczestnika do rywala w każdym turnieju regionalnym.

Od 2017 roku Kolumbijki stanęły na podium w dziewięciu z 11 turniejów kontynentalnych, w których występowały. Zwyciężyły na Igrzyskach Południowoamerykańskich 2018, a także zdobyły srebrne medale ma Igrzyskach Panamerykańskich 2019 oraz w kolejnych edycjach Mistrzostw Ameryki Południowej w 2017 i 2019 roku.

Według kapitan drużyny Marii Alejandry Marin, bardziej niż postęp dokonany w technicznych, taktycznych lub fizycznych obszarach gry, tym, co naprawdę pchnęło Kolumbię do przodu, był nowy sposób myślenia wniesiony do zespołu przez głównego trenera Antonio Rizolę, który przejął go w 2017 roku.

Jego przybycie było zmianą mentalności i pokazało nam, że musimy zaufać naszemu potencjałowi i naszej pracy – powiedziała 24-letnia rozgrywająca w wywiadzie dla strony internetowej Conexion Capital. – W przeszłości bylibyśmy szczęśliwi, biorąc udział w turniejach, a teraz za każdym razem, gdy bierzemy udział w zawodach, naszym celem jest zajęcie miejsca na podium. Nie ma znaczenia, czy jesteśmy na pierwszym, drugim czy trzecim miejscu. Chcemy być wśród najlepszych, a ostatnie wydarzenia pokazały, że możemy to zrobić.

Niedawny sukces pomógł Las Cafeteras zrobić ogromny skok w światowych rankingach FIVB, przesuwając je z 28. na 19. miejsce. Postęp mógłby być jeszcze większy, gdyby siatkarki zakwalifikowały się do igrzysk olimpijskich w Tokio.

Kolumbijki były w stanie to zrobić, ponieważ były gospodarzami turnieju kwalifikacyjnego do Igrzysk Olimpijskich Ameryki Południowej w Bogocie w styczniu ubiegłego roku, ale zostały pokonane 1:3 przez reprezentację Argentyny.

Klęska nie była jednak w żadnym wypadku postrzegana jako krok wstecz, ale tylko jako opóźnienie w realizacji ich planów.

Wiemy, że będziemy musiały ciężko pracować i poświęcić się przez następne cztery lata, ale tego właśnie chcemy. Prawie zakwalifikowałyśmy się do Tokio i chcemy mieć pewność, że szczegóły, które nam to uniemożliwiły, nie staną nam ponownie na drodze. Jesteśmy teraz bardziej doświadczone i jestem przekonana, że znajdziemy sposób, aby lepiej wykorzystać naszą szansę – podkreśla Marin.

Siatkarka zdaje sobie sprawę, że przed nimi jeszcze długa droga i wiele godzin ciężkiej pracy, ale jest przekonana, że ​​mała rewolucja, którą zainicjowały, będzie trwać przez wiele lat.

Wiemy, że jest jeszcze długa droga i że musimy być znacznie lepsze niż dzisiaj. Pracujemy nad tym – podkreśliła kapitan drużyny. – Teraz jest to dla nas droga do osiągnięcia tego dla naszego kraju. W pewien sposób zmieniliśmy historię siatkówki w Kolumbii i wiemy, że możemy zrobić o wiele więcej, ale mamy nadzieję, że to, co osiągamy, motywuje i zainspiruje następne pokolenia do dalszego rozwoju – kończy siatkarka.

źródło: fivb.com, opr. własne

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, siatkówka światowa

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-09-03

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved