Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Remigiusz Kapica: Byłem podekscytowany faktem, iż w końcu możemy coś zagrać

Remigiusz Kapica: Byłem podekscytowany faktem, iż w końcu możemy coś zagrać

fot. Klaudia Piwowarczyk

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn po 163 dniach przerwy wrócili do gry w hali. Zielona Armia w miniony weekend rozegrała dwa sparingi podczas XI Memoriału Józefa Gajewskiego w Suwałkach. Bilans akademików to jedno zwycięstwo (z Treflem Gdańsk 3:1) i jedna porażka (z Ślepskiem Malow Suwałki 1:3).

Dla Remigiusza Kapicy był to pierwszy oficjalny mecz w hali po przebytej kontuzji. Przypomnijmy, iż atakujący akademików w styczniu nabawił się urazu stopy, przez co nie był w stanie pomóc drużynie już do końca rozgrywek. W sobotę Kapica rozegrał pierwsze spotkanie po siedmiomiesięcznej przerwie. – Na początku był lekki stres, dla mnie to była trochę dłuższa przerwa w graniu niż dla reszty chłopaków przez kontuzję. Byłem podekscytowany faktem, iż w końcu możemy coś zagrać – przyznał siatkarz Indykpolu AZS. – Nareszcie mogliśmy sprawdzić to, co trenowaliśmy przez ostatnie tygodnie. Wydaje mi się, że to nie jest jeszcze to, co powinno być. Trening a mecz, to są dwie różne rzeczy. Gdy pewne elementy gry dobrze wyglądają na treningu, to nie zawsze wychodzi to podczas spotkania. Przed nami jest jeszcze trochę czasu do startu ligi i myślę, że do tego czasu wszystko dotrzemy tak, jak powinno wyglądać – dodał atakujący.

Podopieczni trenera Daniela Castellaniego w najbliższy weekend będą mieli okazję do zrewanżowania się ekipie Ślepska Malow Suwałki. Pierwszy mecz odbędzie się w piątek, w Hali Urania o godz. 16:00. Spotkanie jest zamknięte dla publiczności, ale będzie transmitowane za pośrednictwem mediów społecznościowych olsztyńskiego klubu. Sobotni mecz (godz. 15:00) odbędzie się w Iławie z udziałem publiczności. Organizatorzy przygotowali 299 miejsc. – Niestety nie udało nam się wygrać ze Ślepskiem Suwałki, ale myślę, że odegramy się na najbliższych sparingach. Niewiele nam brakło, bo patrząc w statystyki wcale nie byliśmy gorsi – powiedział Mateusz Poręba. – Cel na najbliższe spotkania? Chciałbym wrócić do swojej wysokiej formy w ataku. W pierwszych grach kontrolnych było widać, że nie idzie mi w tym elemencie gry tak dobrze, jak wcześniej – dodał środkowy akademików.

źródło: inf. prasowa

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-08-27

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved