Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Przemysław Stępień: Generalnie możemy być zadowoleni

Przemysław Stępień: Generalnie możemy być zadowoleni

fot. Łukasz Kozłowski (plusliga.pl)

Indykpol AZS Olsztyn w sobotniej konfrontacji z liderem z Kędzierzyna-Koźla zdołał urwać rywalom tylko seta. – Daliśmy z siebie 100%, co prawda udało się nam ugrać tylko seta, ale mieliśmy dobre momenty gry. Moim zdaniem na chwilę obecną ZAKSA jest najlepszym zespołem w Polsce – powiedział, uznając klasę rywala, Przemysław Stępień.

W meczu 6. kolejki PlusLigi siatkarze Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nie pozwolili rywalom na zbyt wiele. Dla rozgrywającego olsztyńskich akademików sobotnia konfrontacja była okazją do powrotu, w Kędzierzynie-Koźlu Przemysław Stępień spędził ostatnie dwa sezony. O powrocie, tym razem w innej roli, doszukując się plusów w grze swojego zespołu mówił w rozmowie z Radiem UWM FM. – Bardzo fajnie jest wracać do Kędzierzyna-Koźla, szkoda tylko że w tym meczu tak mało udało się nam ugrać. Myślę, że generalnie możemy być zadowoleni, daliśmy z siebie 100%, co prawda udało się nam ugrać tylko seta, ale mieliśmy dobre momenty gry. Moim zdaniem na chwilę obecną ZAKSA jest najlepszym zespołem w Polsce – przyznał rozgrywający AZS-u.

Najlepiej przyjezdni wypadli w trzeciej odsłonie spotkania, wykorzystując przestoje rywali wypracowali kilka oczek zaliczki, wygrywając dość pewnie i przywracając swoim fanom nadzieję. To właśnie na ten, chociaż krótki zryw, zwrócił uwagę rozgrywający klubu z Warmii i Mazur. – Po tych dwóch przegranych setach nie poddaliśmy się, nie położyliśmy się na parkiecie, zaryzykowaliśmy w pewnych elementach, popełniliśmy nieco mniej błędów własnych. Szkoda tylko, że w tym czwartym secie gdzieś tam, wróciliśmy do tego co było na początku, popełniliśmy zbyt dużo błędów własnych, a grając z takim zespołem jak ZAKSA to jest niewybaczalne – kontynuował Przemysław Stępień.

Mimo porażki plusów w grze swojego zespołu doszukiwał się również Mateusz Poręba.Szkoda, że się nie udało wygrać. Fajnie, że wyszarpaliśmy rywalom chociaż jednego seta. Na początku mieliśmy trochę problem na zagrywce i to wybiło nas z rytmu. Kędzierzynianie nie przyjmowali w tym meczu, tak jak myśleliśmy, ze będą grać. Myślę, że gdybyśmy prezentowali się w polu serwisowym tak, jak na treningach ten mecz mógłby trwać nieco dłużej. Parę razy pocelowaliśmy rywali zagrywką, zaczął funkcjonować nasz najlepszy element blok-obrona i graliśmy swoje – dodał środkowy olsztynian.

Podopieczni Daniela Castellaniego nie mają czasu na rozpamiętywanie porażki, przed AZS-em konfrontacja z kolejną ekipą z ligowej czołówki. – Na pewno musimy wyciągnąć wnioski z tego momentu, zobaczyć, co było dobrze. Na mecz z Warszawą musimy wyjść jeszcze bardziej zmobilizowani, próbować walczyć o każdą piłkę i szukać swoich szans i myślę, że będzie dobrze – nastawiając się pozytywnie przed kolejnym meczem dodał Przemysław Stępień.

źródło: inf. własna, Radio UWM FM

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-10-11

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved