Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > siatkówka plażowa > Beach Pro Tour: Z piekła do nieba – Polacy pokazali charakter w Doha

Beach Pro Tour: Z piekła do nieba – Polacy pokazali charakter w Doha

fot. FIVB

Udanie zaczął się turniej Beach Pro Tour w Doha dla Bartosza Łosiaka i Michała Bryla. Mimo że Polacy wysoko przegrali premierową odsłonę z parą Evans/Budinger, to w dwóch kolejnych okazali się lepsi od Amerykanów i zanotowali na koncie pierwsze zwycięstwo w fazie grupowej zmagań.  

 

W turnieju głównym Beach Pro Tour Elite rozgrywanym w Doha wystąpiła jedna polska para – Bartosz Łosiak i Michał Bryl. Polacy w pierwszym meczu fazy grupowej zmierzyli się z Amerykanami, Budinger/Evans.

 

Trudny początek

Początek meczu był wyrównany, ale biało-czerwoni zaczęli mieć kłopoty z kończeniem własnych akcji, a udane kontry Evansa i blok Budingera dały prowadzenie siatkarzom z USA. Polacy popełniali coraz więcej błędów, a rosła przewaga rywali (11:6). Amerykanie grali czujnie w bloku, a zmagający się ze skutkami przeziębienia Łosiakowi brakowało skuteczności w ataku (15:8). Przeciwnicy kontrolowali w pełni wynik, a pojedyncze udane zagrania Bryla nie pomogły biało-czerwonym. W końcówce odrobili 2 oczka straty, ale to była kropla w morzu, a ta część meczu pewnie padła łupem Evansa i Budingera 21:14.

 

Zimna krew w końcówce

Druga partia zaczęła się od walki cios za cios. Po kontrze Łosiaka biało-czerwoni odskoczyli na 7:5, ale Evans szybko odrobił straty po stronie Amerykanów. Wynik oscylował wokół remisu, ale przy zagrywce Bryla to Polacy zyskali przewagę (16:13). Przytrafiły im się jednak błędy, a po kontrze Evansa przeciwnicy doprowadzili do zaciętej końcówki (18:18). W niej więcej zimnej krwi zachowali nasi siatkarze, którzy po asie serwisowym Łosiaka doprowadzili do tie-breaka (23:21).

 

Ostatnie słowo biało-czerwonych

Decydujący set zaczął się lepiej dla Polaków, którzy po bloku Bryla wyszli na prowadzenie 4:2. Po akcji Budingera Amerykanie wrócili do gry, a po kontrowersyjnej decyzji sędziego sami objęli prowadzenie 8:6. Na szczęście to nie podłamało biało-czerwonych, którzy dzięki blokowi doprowadzili do remisu, a po zbiciu Bryla sami wrócili na prowadzenie (12:10). W końcówce nie wypuścili z rąk okazji na zwycięstwo, które przypieczętował Łosiak (15:12).

 

Bryl/Łosiak – Evans/Budinger 2:1
(14:21, 23:21, 15:12)

 

Zobacz również
BPT Doha: Polki przepadły w kwalifikacjach

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, siatkówka plażowa

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-03-06

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved